Dziennikarka programu „Dzień dobry TVN” została mamą. Opublikowała w mediach społecznościowych poruszające zdjęcie nowo narodzonego dziecka. Zdradziła też płeć i imię maleństwa. Katarzyna Olubińska ma duże doświadczenie jako dziennikarka i publicystka. Teraz sprawdzi swoich sił w całkiem nowej roli – mamy. Ona i jej mąż Jacek Godlewski wreszcie doczekali się dziecka.
Po fatalnej w skutkach wypowiedzi w studio „Dzień Dobry TVN” Anna Wendzikowska pożegnała się z fanami na Instagramie. Padły emocjonalne słowa, gwiazda nie kryła, że jest jej bardzo ciężko. Pod wpisem spłynęła lawina komentarzy. Polska aktorka i dziennikarka, w ostatnich dniach ściągnęła na siebie nie tylko uwagę, ale także niemałą krytykę mediów. Rozmawiając o postaci Toma Cruise’a w „Dzień Dobry TVN” Anna Wendzikowska stwierdziła, że trudno nazwać mężczyznę o wzroście 1,70 przystojnym. Wypowiedź prezenterki nie spodobała się internautom, a także innym osobom ze świata show-biznesu, m.in. Arturowi Barcisiowi, posiadającemu 167 cm wzrostu, a także współprowadzącej wówczas program Agnieszce Woźniak-Starak, która od razu zwróciła rozmówczyni uwagę. Dziennikarka przyznała, że nie chciała nikogo urazić, a wypowiedź wynika jedynie z osobistych odczuć.
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas niedzielnego wydania programu „Dzień Dobry TVN”. Nagle prowadząca show Paulina Krupińska spadła z fotela i przez kilka chwil nie była w stanie podnieść się z podłogi. Program „Dzień Dobry TVN” obfituje w zaskakujące zwroty akcji. Jednym z nich bez wątpienia był krótki występ jednej z gościn show — akrobatki i gimnastyczki Anny Kawiak. Nagle do dziewczyny dołączył prowadzący, a jego partnerka nie mogła ukryć rozbawienia jego wyczynami.
Ewa Drzyzga i Agnieszka Woźniak-Starak od kilkunastu miesięcy wspólnie prowadzą „Dzień Dobry TVN”. Panie do tej pory świetnie się spisywały i pomimo różnic w charakterze dobrze dogadywały. Czy pozostanie tak po tym, co zostało powiedziane? Obydwie panie bowiem otwarcie przyznały, czego w sobie nie lubią. Wszystko w ramach cyklu „Krótka Piłka”, emitowanego w trakcie wyżej wspomnianego programu.
W studio TVN miały miejsce niespodziewane sceny. Na planie zawitał wyjątkowy gość, który dał niezwykły popis siły. Marcin Prokop został unieruchomiony i znalazł się nad ziemią, a rozbawiona Dorota Wellman nie kryła zaskoczenia. Na Instagramie pojawił się materiał, w który na pierwszy rzut oka aż trudno uwierzyć. Dorota Wellman i Marcin Prokop powitali w studio „Dzień dobry TVN” wyjątkowego gościa — drobną Elizę, która, jak się okazało, skrywała w sobie niezwykłą siłę.
„Dzień Dobry TVN” to program na żywo, dlatego można się spodziewać różnych wpadek w jego trakcie. Właśnie dziś miała miejsce jedna z nich. Wszystko wydarzyło się w trakcie prezentacji prognozy pogody. Zajął się nią Bartek Jędrzejak. Gdy jednak o niej opowiadał, na ekranach widzów pojawiła się błędna plansza, przez którą widzowie TVN mogli się nieźle zdziwić.
Paweł Kiliański, dziennikarz TVN, został zabity kilka dni temu w Katowicach. Obecnie okolicznościami zabójstwa zajmują się śledczy. Tymczasem pożegnali go jego koledzy z programu „Dzień Dobry TVN”. Dziś odbył się pogrzeb zamordowanego dziennikarza. Paweł zginął w nocy z 26 na 27 marca w Parku Śląskim w Chorzowie. Został wielokrotnie uderzony nożem. Zmarł w wyniku utraty krwi. Policja zatrzymała osobę, podejrzaną o pośredni związek ze zdarzeniem.
W studio „Dzień dobry TVN” zagościła wyjątkowa persona. Z gospodarzami rozmawiał John Buckland, aktywista znany z publicznych występów w stroju superbohatera. Mówiąc o Ukrainie nie mógł powstrzymać emocji. Pojawiły się łzy. Środowy odcinek „Dzień dobry TVN” prowadzili Paulina Krupińska i Damian Michałowski. W studio pojawił się wyjątkowy gość, działacz i aktywista John Buckland, znany na całym świecie jako „ten człowiek w stroju Batmana” który przywraca uśmiech i nadzieję. Johny pochodzi z Zachodniej Wirginii w USA i to właśnie tam rozpoczął swoją niezwykłą inicjatywę „Heroes 4 Higher”. W studio zdradził między innymi, że sam przeszedł za młodu przez wiele ciężkich chwil. Kiedy dorósł, zrozumiał, że chce pomagać innym — młodym narkomanom i dzieciakom w trudnej sytuacji, ale także seniorom, czy weteranom wojennym — każdemu, kto może potrzebować odrobiny radości.
Joanna Moro na antenie „Dzień dobry TVN” opowiedziała, jak przyjęła do swojego domu grupę uchodźców z Ukrainy. O niebywałej sytuacji powiadomił aktorkę ochroniarz osiedla mieszkalnego. Trudne okoliczności u naszych wschodnich sąsiadów sprawiły, że wielu obywateli Ukrainy przybyło do Polski w poszukiwaniu schronienia. Wolontariusze sprawnie organizują uciekinierom dalszy transport, a także tymczasowe zakwaterowanie. W społeczną akcję włączyły się również polskie gwiazdy show-biznesu, które otworzyły własne mieszkania, by pomóc potrzebującym rodzinom.
Jednym z tematów poruszonych w najnowszym wydaniu programu śniadaniowego „Dzień dobry TVN” była działalność brytyjskiej wizażystki oraz influencerki Holly Cockerill. 27-latka ujawnia w mediach społecznościowych, w jaki sposób gwiazdy retuszują własne zdjęcia przed ich publikacją. Trudno uwierzyć, jak działają niektóre „upiększające” filtry.
W ostatnim podcaście z udziałem Małgorzaty Rozenek-Majdan wyszło na jaw, że „perfekcyjna pani domu” ubiegała się o rolę prowadzącej „Dzień Dobry TVN”. Mimo iż poproszono ją, aby o tym nie mówiła, gwiazda postawiła na szczerość i zdradziła, kto jest jej wymarzonym partnerem. Ku zdumieniu fanów i wtajemniczonych, Małgorzata Rozenek-Majdan ostatnio pojawiła się, jako gość podcastu Kuby Wojewódzkiego. Nie jest tajemnicą, że od 2016 wzajemne stosunki obu gwiazd były dość zimne. Tymczasem żona Radosława Majdana nie tylko zakopała topór wojenny z dziennikarzem, ale także, nieoczekiwanie, postanowiła się przed nim otworzyć w kwestii roli prowadzącej programu śniadaniowego „Dzień Dobry TVN”. Posunęła się nawet o krok dalej i zdradziła, kto mógłby być jej ulubionym partnerem.
Gościnią najnowszego wydania programu „Dzień dobry TVN” była pochodząca z Ukrainy Tetiana Galitsyna, zwyciężczyni 6. edycji programu „Mam talent!”. Uczestniczka show opowiedziała między innymi o swojej uciekającej przed wojną rodzinie, a także o możliwościach pomocy uchodźcom. Po raz kolejny zaprezentowała także swój niezwykły talent.
Prowadzący „Dzień Dobry TVN”, Andrzej Sołtysik stanął dziś przed kamerą i z pełną powagą wygłosił komunikat, nie zważając na tłum podniesionych głosów w tle. Nagranie pojawiło się na Instagramie, a pod nim zaroiło się od komentarzy. Dzisiejsze wydanie „Dzień Dobry TVN” prowadził Andrzej Sołtysik wraz z Anną Kalczyńską. Rozmowy prowadzone były na różne tematy — m.in. o seniorkach, które coraz chętniej sięgają po aplikacje randkowe czy pomoc swatek. Pomimo napływających ze wschodu wiadomości, które już niemal od dwóch tygodni dominują w mediach, w dzisiejszym odcinku dało się wyczuć specjalną atmosferę, którą podsycała dodatkowo nietypowa dekoracja w studio. Na stole ustawiono wspaniałe kwiaty, a jedną z rozmówczyń była pani Ania, która przeszła niewiarygodną metamorfozę. Powitał ją wiszący na ścianie napis „Raz dwa trzy, piękna Ty”. Odcinek uświetnił występ Majki Jeżowskiej, która chętnie ustawiła się także do zdjęcia w wiosennej ramce „Dzień Dobry TVN” na rogu Marszałkowskiej i Hożej. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Dzień Dobry TVN (@dziendobrytvn)
Wojna w Ukrainie przynosi coraz bardziej ponure żniwo. O tragicznym losie dzieci opowiedziała w studiu „Dzień dobry TVN” Natalia Kukulska. Prowadzący – Andrzej Sołtysik i Anna Kalczyńska z trudem powstrzymywali łzy. Siły rosyjskie od samego początku atakują cywilów, a w ostatnich dniach uniemożliwiają utworzenie korytarzy humanitarnych z powodu ciągłego ostrzału. Sytuacja humanitarna staje się coraz bardziej rozpaczliwa.
Kuba Wojewódzki podczas sobotniej wizyty w „Dzień dobry TVN” zszokował prowadzących i widzów przed telewizorami. Dziennikarz ogłosił, że zostanie ojcem. Gwiazda TVN, Kuba Wojewódzki, zasiadł na kanapie programu śniadaniowego „Dzień dobry TVN”, by wraz z Michałem Meyerem promować najnowszy hit stacji „Mask Singer”. Na antenie showman wyznał, że jego partnerka jest w drugim miesiącu ciąży. Nieoczekiwana informacja zszokowała prowadzących porannego programu, którzy pociągnęli temat. Podobno dziennikarz od dawna czekał na radosne wieści.
Małgorzata Ohme, prowadząca program „Dzień Dobry TVN”, zdradziła, jakie plany ma Barbara Kurdej-Szatan. Okazuje się, że aktorka ma niezwykłe plany, związane z pomocą uchodźcom. Małgorzata Ohme udzieliła szczerego wywiadu portalowi Jastrząb Post. Wyznała w nim, co sądzi o Basi Kurdej-Szatan, przy okazji ujawniając plany aktorki. Dziennikarka wyznała też, co sądzi o hejcie, jaki spadł na gwiazdę.
Zbrojny atak na Ukrainę jest dzisiaj głównym tematem, do którego odnoszą się nie tylko politycy i dziennikarze, ale też ludzie kultury i celebryci. Anna Wendzikowska, gwiazda „Dzień dobry TVN” niestety nie popisała się empatią. Ludzie na całym świecie łączą się dziś w gestach solidarności z obywatelami Ukrainy. Lista gwiazd, które opublikowały posty w tej sprawie, jest bardzo długa. Wendzikowska zrobiła coś całkiem przeciwnego.
Śniadaniowy program „Dzień dobry TVN” zazwyczaj jest pełen optymizmu i interesujących ciekawostek. Dzisiejsze spotkanie przebiegało w zupełnie innej atmosferze. O wszystkim opowiedziała Agnieszka Woźniak-Starak. Czwartkowe wydanie śniadaniówki TVN prowadziły Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga. Dziennikarki zupełnie znienacka stanęły w obliczu poważnego, smutnego wyzwania. Atak Rosji na Ukrainę zmienił wszystko.
Rafał Szatan pojawił się online na antenie „Dzień Dobry TVN”. Aktor opowiedział o niedawnej operacji kolana po poważnej kontuzji. Wywiad prowadził Mateusz Hładki, jednak w pewnym momencie nie wytrzymał i przerwał wypowiedź gościa nagłym komentarzem. W studiu „Dzień Dobry TVN” miało miejsce nietypowe zdarzenie. Specjalnym gościem programu był mąż Barbary Kurdej-Szatan, Rafał, który po niedawnej, groźnej kontuzji kolana przeszedł poważny zabieg. Z aktorem rozmawiał Mateusz Hładki. Na wizji nieoczekiwanie padł komentarz ze strony gospodarza.
Podczas emisji programu śniadaniowego „Dzień dobry TVN” doszło do walki na poduszki między zaproszonym gościem a prowadzącą, Małgorzatą Ohme. W pewnym momencie do starcia dołączył sam Filip Chajzer. Dzień dobry TVN to codzienny program poranny, który stawia na nogi miliony Polaków podczas wczesnych obowiązków. W śniadaniówce pojawiają się goście związani z show-biznesem, którzy rozmawiają z prowadzącymi o interesujących sprawach. Oprawa programu często urozmaicona jest występami muzycznymi oraz kulinarnymi popisami. Na antenie Dzień dobry TVN nie raz dochodziło do nieoczywistych sytuacji. Program emitowany jest w czasie rzeczywistym, dlatego prowadzący oraz produkcja muszą być przygotowani na nagłą improwizację. Podczas ostatniego odcinka popularnego programu doszło do walki na poduszki pomiędzy zaproszonym gościem a prowadzącymi, Filipem Chajzerem i Małgorzatą Ohme.
Natalia Nykiel obecnie zajmuje się promocją swojego najnowszego albumu „Regnum”. Dziś gościła w studio „Dzień Dobry TVN” i zadziwiła wszystkich swoją stylizacją. Gwiazda postawiła na „pazur” i już przed wejściem na plan zrobiła furorę. Natalia Nykiel zyskała potężną rzeszę fanów w całej Polsce, zwłaszcza za sprawą singla „Error”, który stał się wielkim przebojem. Pierwszy album gwiazdy, „Lupus Electro” wyszedł w 2014 roku i zapewnił gwieździe przepustkę do świata sławy. Promujący go singiel „Bądź duży” obwołano diamentowym, zaś cały krążek zyskał status złotej płyty. Po sukcesie drugiej płyty „Discordia” nadeszła chwila na kolejny projekt. 17 lutego 2022 roku ukazał się album „Regnum”, a Natalia Nykiel, która ostatnio w pełni poświęcała się pracy nad krążkiem, już może zacząć zbierać laury.
Filip Chajzer znajdował się w drodze do studia „Dzień dobry TVN” kiedy zdarzył się wypadek. Celebryta podzielił się na Instagramie nieprzyjemnym incydentem i wstawił zdjęcie, na którym cały obryzgany jest pianą. Wiemy, co się stało. Filip Chajzer z pewnością nie może narzekać na brak zajęć i zainteresowania mediów, jednak ostatnio o popularnym prezenterze zrobiło się wyjątkowo głośno. Prowadzący „Dzień Dobry TVN” stał się ofiarą burzy komentarzy, a nawet padł ofiarą hejtu. Wszystko za sprawą specjalnego, walentynkowego odcinka „Milionerów”.
Program „Milionerzy” od lat cieszy się niesłabnącą sympatią telewidzów. W ostatnim walentynkowym odcinku show uczestnikami zostali prowadzący „Dzień Dobry TVN”. Internauci nie są zachwyceni zachowaniem dziennikarzy. Co się wydarzyło? Uczestnikami ostatniego specjalnego wydania programu „Milionerzy” była czwórka prowadzących śniadaniówkę stacji „Dzień Dobry TVN”. Gwiazdy nie popisały się wiedzą, a ich zachowanie nie wzbudziło zachwytu telewidzów. Co wydarzyło się na planie?
10 lat temu milionem Polaków wstrząsnęła tajemnicza sprawa zniknięcia Madzi z Sosnowca. Obecnie na antenie „Dzień dobry TVN” zostały przedstawione kolejne szczegóły tragicznych wydarzeń. Na wizji przeczytano fragment pamiętnika matki zmarłego dziecka. 24 stycznia 2012 roku całą Polskę obiega przeraźliwa historia porwania 6-miesięcznej Madzi z Sosnowca. Według zeznań matki córeczkę zabrał mężczyzna, który zaatakował kobietę. W sprawę oprócz policji zaangażowały się media oraz internauci, którzy nagłośnili sytuację, licząc na odnalezienie niemowlaka. Do nieoczekiwanego obrotu zdarzeń doszło 2 lutego gdy słynny detektyw, Krzysztof Rutkowski, nakłonił matkę dziecka do opowiedzenia prawdziwej historii zniknięcia Madzi. Kobieta wyznała, że niemowlę wypadło jej z rąk i uderzyło o próg pokoju. W chwili przerażenia matka ukryła ciało córki. Sprawa Madzi z Sosnowca nie zakończyła się jednak na tym wyznaniu. Po sporządzonej sekcji zwłok okazało się, że 6-miesięczne niemowlę zostało uduszone. Ze względu na zarzuty matka dziecka w 2013 roku usłyszała wyrok 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo. Niedawno minęło 10 lat od wymierzenia kary morderczyni Madzi z Sosnowca. Do Dzień dobry TVN została zaproszona dziennikarka, która pracowała przy tajemniczej sprawie. Na wizji zostały ujawnione kolejne przerażające szczegóły.
Dawid Kwiatkowski pojawił się w dziś w programie śniadaniowym „Dzień dobry TVN” by zaśpiewać swój najnowszy singiel. Artysta nie mógł się spodziewać, co czekało go po wyjściu ze studia. Tłum fanów zaskoczył muzyka. Młody piosenkarz Dawid Kwiatkowski od kilku lat tworzy przeboje, których słuchają wielbiciele muzyki popowej. Utwory artysty takie jak m.in. Jesteś, Proste czy Bez Ciebie grywane są przez najpopularniejsze stacje radiowe. Rozpoznawalność piosenkarza pomogła mu zabłysnąć również na telewizyjnych ekranach. Dawid Kwiatkowski od pierwszej edycji The Voice Kids zasiada na jednym z foteli jurorskich. Muzyk bardzo dobrze czuje się jako trener, a jego podopieczny, Marcin Maciejczak, zwyciężył trzeci sezon tego popularnego show TVP2.
Lanberry, czyli Małgorzata Uściłowska jest polską piosenkarką, autorką tekstów i kompozytorką. Artystka urodziła się 12 lutego 1987 roku w Wyszkowie. Obecnie prowadzi solową działalność. Pisała także utwory dla innych wykonawców np. dla Roksany Węgiel czy Viki Gabor.12 lutego gościem programu Dzień dobry TVN była Lanberry, która tego dnia obchodzi urodziny. Andrzej Sołtysik zaskoczył wszystkich niespodzianką, jaką dla niej przygotował z tej okazji.
Program „Dzień Dobry TVN” nieprzerwanie cieszy się ogromną sympatią telewidzów. Najnowsze wydanie porannego show poprowadzili Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik. To właśnie prezenter przyczynił się do wpadki dziennikarki. Co dokładnie wydarzyło się na wizji? Anna Kalczyńska zaliczyła zawstydzającą wpadkę na żywo podczas porannego programu „Dzień Dobry TVN”. Gwiazda została zaskoczona pytaniem przez swojego kolegę po fachu i niestety nie wykazała się wiedzą. Co się stało?
Ewa Drzyzga słynie ze swojego stonowanego stylu opanowania i umiejętności przeprowadzania konkretnych i szczerych rozmów. Dziś jednak pokazała nieznaną dotąd twarz. Na Instagramie dziennikarki pojawił się osobliwy wpis, a pod nim — masa komentarzy. Dzisiejszy odcinek „Dzień Dobry TVN” dotykał m.in. tematu roślinności. Ewa Drzyzga i Agnieszka Woźniak-Starak gościły w studiu florystkę Annę Wojtalę. Rozmowę rozpoczęła informacja, przekazana przez kuratorkę Ogrodu Botanicznego UW. Okazało się, że w ostatnich dniach skradziono rzadki, niezwykle cenny okaz, kolumbijską roślinę Anthurium veitchii. Kobiety rozprawiały nad motywami, jakie kierowały zachowaniem nietypowego złodzieja. Zastanawiały się, czy przypadkiem „pożyczona” roślina nie miała być kreatywnym prezentem na zbliżające się wielkimi krokami Walentynki. Ewa Drzyzga zwróciła m.in. uwagę na fakt, że nieumiejętne obejście się z okazem i niezapewnienie odpowiednich mogło zniszczyć roślinę, co potwierdziła Anna. – My dajemy wciąż szansę tej osobie, która to zrobiła. Jeżeli zrobiłeś to z pobudek miłosnych, albo jakichkolwiek innych, masz szansę zwrócić. Wszyscy się ucieszą i naprawdę będą wdzięczni — apelowała Ewa Drzyzga.