Sznuk przerwał "Jeden z dziesięciu"! Ten odcinek przeszedł do historii
Program “Jeden z dziesięciu” obfituje w mnóstwo wpadek i niespodziewanych zwrotów akcji. Tak było również tym razem, gdy prowadzący Tadeusz Sznuk przerwał show, aby pomóc uczestniczce. Niesamowite, do czego doszło na planie.
"Jeden z dziesięciu" cieszy się niesłabnącą popularnością
Kultowy teleturniej jest obecny na antenie Telewizji Polskiej już od 1994 roku . Pomimo minionych lat formuła programu pozostała niezmienna, a show Tadeusza Sznuka wciąż cieszy się ogromną sympatią i popularnością wśród telewidzów.
Niedawno o programie znów zrobiło się głośno, a to wszystko za sprawą pana Artura Baranowskiego , który w finale odpowiedział poprawnie na wszystkie dostępne pytania i tym samym ustanowił nowy rekord “Jeden z dziesięciu”. Niestety, nie wszyscy mieli tyle szczęścia. Nie brakowało również wpadek i zabawnych incydentów.
Niecodzienne wpadki na planie "Jeden z dziesięciu"
Program Tadeusza Sznuka charakteryzuje się tym, że wszystko jest tam na żywo, a różne pomyłki, czy wpadki uczestników nie są usuwane podczas obróbki producentów. Nic więc dziwnego, że na przestrzeni lat widzowie “Jeden z dziesięciu” byli świadkami wielu zabawnych incydentów .
Najczęściej dotyczą one błędów, jakie pod wpływem silnego stresu zrobili uczestnicy, podczas odpowiadania na pytania prowadzącego. Czasami w teleturnieju możemy zaobserwować również zmieszanie odpowiadających, czy błąd w zrozumieniu pytania dziennikarza. Jednak to, co spotkało tę kobietę, z pewnością należy do rzadkości. Tadeusz Sznuk zatrzymał dla niej cały program!
ZOBACZ TEŻ: Kaźmierska mieszka jak królowa. Złoty sedes to zaledwie początek.
Tadeusz Sznuk zatrzymał dla uczestniczki program "Jeden z dziesięciu"
Podczas jednego z odcinków kultowego teleturnieju TVP doszło do niecodziennej sytuacji. W pewnym momencie Tadeusz Sznuk usłyszał, że coś spadło na ziemię . Prowadzący zaniepokoił się, że uszkodzony został przycisk, którym uczestnicy zgłaszają się do odpowiedzi. Niestety, prawda okazała się jeszcze gorsza.
Jedna z walczących w programie kobieta zgubiła swoją obrączkę. Gdy tylko dziennikarz usłyszał, o co chodzi, bardzo się przejął i zarządził wspólne poszukiwania. Tadeusz Sznuk podszedł od roztrzęsionej kobiety i wraz z nią zaczął szukać jej zguby . Z pomocą przyszli również pozostali uczestnicy oraz produkcja show. Dziennikarz był tak zdeterminowany, że był gotowy nawet zepsuć scenografię, aby odnaleźć biżuterię.