Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki: Z głośników nagle poleciał wielki przebój
Julia Bogucka
Julia Bogucka 13.06.2024 21:15

Pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki: Z głośników nagle poleciał wielki przebój

Pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki
Fot. AKPA

Dziś doszło do pogrzebu Marzeny Kipiel-Sztuki. Aktorka sama zadbała o wiele szczegółów jeszcze przed śmiercią. W pewnym momencie ceremonii z głośników rozbrzmiał wyjątkowy utwór. Jego symbolika jest poruszająca.

Marzena Kipiel-Sztuka została pochowana

O jej śmierci dowiedzieliśmy się 9 czerwca od bliskiej przyjaciółki aktorki z planu i życia prywatnego — Renaty Pałys. Kobieta opublikowała na Facebooku krótki post, w którym poinformowała, że Marzena Kipiel-Sztuka zmarła po ciężkiej chorobie. Te doniesienia zostały później potwierdzone przez “Plejadę”, a aktorkę pożegnały i wspomniały dziesiątki osób w sieci. Stosowna publikacja pojawiła się również na stronie facebookowej serialu “Świat według Kiepskich”.

Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Kipiel-Sztuka, wspaniała aktorka, przyjaciółka i dobry człowiek. 
Ale żaden artysta nie odchodzi naprawdę, dopóki żyje jego sztuka i pamięć o nim. 
Będziemy tęsknić.

Dziś doszło do pogrzebu Marzeny Kipiel-Sztuki. Ostatnie pożegnanie odbyło się w jej rodzinnej Legnicy i zostało odwiedzone przez dziesiątki osób. Nie każdemu udało się wejść do Kaplicy Cmentarnej, tłum przebywał na zewnątrz. Ostatnią wolą aktorki było, aby uczestnicy ceremonii ubrali się na kolorowo i nie przynosili wieńców, a bukiety kwiatów. Przyniesiono również 58 balonów z helem, czyli tyle, ile lat miała Marzena Kipiel-Sztuka. W kulminacyjnym momencie zostały one wypuszczone w niebo.

Kotys chciał być pochowany inaczej niż większość aktorów Zaszła w ciążę na studiach, ledwo wiązała koniec z końcem. Druzgocące kulisy życia Magdaleny Kuty

Podczas pogrzebu Marzeny Kipiel-Sztuki padły poruszające słowa

W trakcie trwania ceremonii doszło do kilku przemówień. Osoby bliskie aktorce wspominały ją i żegnały. Do głosu doszła między innymi Renata Pałys, która w produkcji “Świat według Kiepskich” wcielała się w Helenę Paździochową.

Znałam Marzenę najdłużej z ekipy całego "Świata według Kiepskich". Poznałam ja tu w teatrze w Legnicy. Zadziwiona byłam jej umiejętnościami i techniką, bo była początkującą aktorką. Gdy w 1999 roku spotkałam ja na planie, to się bardzo ucieszyłam. Rozumiałyśmy się bez słów, nie trzeba było nas reżyserować. […] W ostatnim czasie byłam z Marzeną bardzo mentalnie związana. Widziałyśmy się w przeddzień jej odejścia. Całą noc nie spałam, bo myślałam o Marzenie. Kiedy rano dostałam wiadomość, to byłam z tym właściwie pogodzona - mówiła łamiącym się głosem aktorka.

akpa20240613_pogrzeb_mksz_3808.jpg
Fot. AKPA

Głos zabrała również była nauczycielka Marzeny Kipiel-Sztuki. To polonistka z Technikum Budowlanego dostrzegła w niej talent i zaprosiła do kółka teatralnego. Tak rozpoczęła się jej przygoda z aktorstwem.

Znosiłaś trudy i przeciwności losu. Z ufnością patrzyłaś w przyszłość. Wierzyłeś w swoją wewnętrzną siłę, którą wielokrotnie udowadniała, kiedy i nam, i tobie świat się rozsypał. To niesprawiedliwe, że muszę żegnać swoich uczniów. Cóż powiedzieć w tym ostatnim momencie? Jak ciebie pożegnać? Nie potrafimy zaakceptować twojego odejścia. Największą tragedią życia jest to, że w pewnym momencie trzeba się pożegnać z ludźmi, których kochaliśmy. Odeszłaś cicho, bez pożegnania, tak jakbyś nie chciała swoim odejściem nikogo smucić. Czyż można zapomnieć o Tobie, Marzenko? - mówiła kobieta.

ZOBACZ TEŻ: Wojciech Pokora został kobietą przez swoją żonę. Tę jedną rolę długo przeklinał

Ten utwór wybrzmiał na pogrzebie Marzeny Kipiel-Sztuki

Cała ceremonia miała charakter świecki i odbywała się bez udziału osób duchownych. Wiele zasad i szczegółów jej przebiegu zaplanowała sama aktorka. Oprócz wspomnianych już niecodziennych elementów takich jak obowiązujący strój i styl kwiatów, w pewnym momencie doszło do kolejnego wyjątkowego zdarzenia. Wypuszczeniu opisanych wyżej baloników towarzyszył utwór Anny Jantar “Nic nie może wiecznie trwać”.

Został on wybrany ze względu na to, że Marzena Kipiel-Sztuka, podobnie jak wokalistka, odeszły przedwcześnie. Aktorka w wieku 58 lat w wyniku choroby, a Anna Jantar mając 30 lat, zginęła w katastrofie lotniczej. Po tym zdarzeniu z głośników wybrzmiał apel:

Szanowni państwo, bądźcie z Marzeną, odwiedzajcie ją, bo ona was kochała. Proszę, pamiętajcie o niej, bo najważniejsza jest pamięć. Zapamiętajcie ją tak jak ze "Świata według Kiepskich", bo taka była. To wyjątkowa kobieta. Przez tydzień to planowała. Nawet pogodę sobie załatwiła