Jaruś z Chłopaków do wzięcia zarabia krocie? Zwrócił się do Rutkowskiego
Jaruś jest niewątpliwie jedną z najbarwniejszych postaci programu “Chłopaki do wzięcia”. Jakiś czas temu media obiegła informacja o jego rozstaniu z żoną. Dziś bohater serialu dokumentalnego omawia swoje zarobki. Rzucił też wyzwanie Krzysztofowi Rutkowskiemu.
Jaruś z programu "Chłopaki do wzięcia" rozwija karierę na TikToku
To jedna z najbarwniejszych postaci, jaką było nam dane poznać w serialu dokumentalnym stacji Polsat. Jaruś Mergner przez dłuższy czas szukał miłości, drugiej połówki, z którą będzie mógł ułożyć sobie życie. Szczęście uśmiechnęło się do niego w 2021 roku, kiedy było mu dane stanąć na ślubnym kobiercu z Gosią. Wszystko wskazywało na to, że parę czeka radosne życie.
15 kwietnia tego roku w sieci pojawiło się nagranie, z którego dowiedzieliśmy się, że bohater programu “Chłopaki do wzięcia” rozstał się ze swoją żoną. Kulisy zdarzenia zdradził jego przyjaciel Tomek za pośrednictwem platformy TikTok.
Dużo pytań zadajecie: co z Jarka żoną? Czy się wyprowadził? Czy jest? Czy nie ma? Powiem krótko i na temat, oficjalnie: Jarek już nie jest ze swoją żoną. Już jest dalej chłopakiem do wzięcia. Powiem wam tylko tyle: z Jarka sobie zrobili skarbonkę, tylko się liczyła kasa dla nich, a Jarek miał ciągle za wszystko płacić. Jak się zbuntował, to nawet nie mógł usiąść przy stole wielkanocnym. Oddzielnie musiał jeść - powiedział przyjaciel Jarusia.
W dalszej części nagrania mężczyzna opowiada, że bohater serialu dokumentalnego szuka aktualnie nowej partnerki, “fajnej, mądrej i z wigorem”. Tymczasem rozwija swoją karierę medialną na TikToku, tworząc z Tomkiem zespół “Hejt”. Na ich profilu, który zgromadził na ten moment ponad 30 tysięcy obserwatorów, pojawiają się liczne publikacje.
Ile zarabia Jaruś z programu "Chłopaki do wzięcia"?
Jedno z ostatnich nagrań, jakie bohater serialu dokumentalnego Polsatu zdecydował się umieścić w sieci, dotyczyło jego zarobków. Mężczyzna wraz z przyjacielem postanowili ujawnić, na jakie produkty spożywcze mogą sobie pozwolić dzięki pieniądzom uzyskanym na działalności medialnej.
- A kto bogatemu zabroni. Salcesonik bez chleba, pasztetowa bez chleba. To jest dobre - mówił Jaruś.
- aszaneczkę bez chleba się je. Nasz pies Puszek też je bez chleba, no bo kto bogatemu zabroni. Sami nas stworzyliście tym właśnie hejtem. Zobaczcie, co my jemy, jakie rarytasy - pokazywał do kamery Tomek.
Wypowiedzi bohaterów nagrania dotyczą krytycznych komentarzy, które można znaleźć pod innymi ich publikacjami. Okazuje się, że pomimo dużej sympatii, jaką zdobył Jaruś w programie “Chłopaki do wzięcia”, nie brakuje również osób, które są mu nieprzychylni.
ZOBACZ TEŻ: Gwiazda "Chłopaków do wzięcia" dołączy do TVP? Ma ambitny plan
Jaruś z programu "Chłopaki do wzięcia" zwrócił się do Krzysztofa Rutkowskiego
Okazuje się, że mężczyźni z empatią zwrócili uwagę na to, że z poważną krytyką zmaga się od pewnego czasu znany polski detektyw. Jaruś i Tomek podkreślili, że Krzysztof Rutkowski również otrzymuje hejt ze strony internautów, dlatego postanowili postawić mu wyzwanie. Osoba, która otrzyma mniej krytycznych komentarzy pod ostatnimi publikacjami, będzie zobligowana do zapłacenia za posiłek dla pozostałych.
A teraz druga sprawa oglądamy we wszystkich portalach i widzimy, że Krzysztof Rutkowski też jest mega hejtowany na równi z nami więc wyzwanie dla pana Krzysztofa, takie oczywiście dla żartów. Publikujemy film, kto będzie miał więcej hejtu w komentarzach, wygrywa, a przegrany stawia kolacje. Pozdrawiamy pana Krzyśka
Czy to możliwe, że finalnie dojdzie do spotkania pomiędzy detektywem a bohaterem programu “Chłopaki do wzięcia”? Czy Krzysztof Rutkowski podejmie się wyzwania?
