Wypadły jej zęby na wizji "Pytania na śniadanie". Wyjaśniła, co jest przyczyną

Prezenterka programu "Pytanie na Śniadanie" straciła zęby na wizji

Wczorajsza odsłona popularnego formatu porannego TVP2 odbyła się w wyjątkowych okolicznościach . Prezenterzy przenieśli się ze studia w plener, gdzie zorganizowali dodatkowo śniadanie prasowe. Nie zabrakło śmiechu i dobrego nastroju, w pewnym momencie cała ekipa zaczęła tańczyć do utworu “ITALODISCO" grupy “The Kolors” . Kinga Dobrzyńska, szefowa śniadaniówki, zdołała nawet w tym szaleństwie zgubić buty.

Jednak to inny moment programu “Pytanie na Śniadanie” zostanie na długo w pamięci widzów i internautów. Katarzyna Burzyńska, która powróciła do TVP po siedmioletniej przerwie , przeprowadzała wywiad, kiedy nagle z ust wypadł jej ząb. Przerażona prezenterka zaczęła go szukać i prędko zeszła z anteny .

Przepraszam! Przepraszam, wypadły mi... wypadły mi zęby. Muszę skończyć, przepraszam - dało się słyszeć jej krzyk.

Katarzyna Burzyńska prędko wytłumaczyła się z wpadki na żywo

Już kilka godzin później prezenterka udzieliła krótkiego wywiadu dla “Pudelka”, w którym postanowiła wytłumaczyć to, co stało się podczas emisji programu . Jej wytłumaczenie zawierało jednak kilka nieścisłości, na które od razu zwrócili uwagę internauci. W swojej wypowiedzi Katarzyna Burzyńska stwierdziła, że to aparat ortodontyczny wypadł jej z ust .

Po prostu zęby zjadłam na telewizji - zażartowała - A tak serio: wypadł mi aparat ortodontyczny, który noszę od dłuższego czasu, żeby skorygować zgryz. Okazuje się, że nawet on sprawia problemy. Ale uważam też, że jego noszenie nie jest powodem do wstydu - podkreśliła Katarzyna Burzyńska.

Widzowie jednak wyraźnie słyszeli, jak prezenterka krzyczała, że wypadły jej zęby . Nie trzeba było długo czekać, aby otrzymać od niej dłuższe wyjaśnienie tego, co tak naprawdę się wydarzyło w trakcie programu “Pytanie na Śniadanie”.

ZOBACZ TEŻ: "Nie zamykam się na miłość". Dowbor znowu się zakochała?

Katarzyna Burzyńska przerywa milczenie w sprawie zębów

W mediach społecznościowych prezenterki pojawił się obszerny wpis, który w końcu wyjaśnia dokładne przyczyny wpadki, która miała miejsce na antenie TVP 2 . Okazuje się, że Katarzyna Burzyńska złamała korzeń jedynki podczas zabawy z synem, a to, co wypadło jej z ust podczas programu, to “ząb tymczasowy” .

Obecnie jestem w trakcie leczenia, również ortodontycznego (noszę aparat Invisalign, który podtrzymuje skomplikowaną konstrukcję oraz mnie na duchu ). Czekając na rozwiązanie stałe, mam tzw. ząb tymczasowy.
Podczas wejścia na żywo do „Pytania na śniadanie” korona mi z głowy nie spadła, ale z zęba- i owszem.
Na szczęście na zdjęciach byłam w otoczeniu seniorów, a niemal każdy z nich był uzbrojony w żel do protez, więc naprędce załatwiliśmy sprawę i kolejne live’y odbyły się już zgodnie z planem oraz uśmiechem zębicznym - napisała w humorystycznym tonie.

Okazało się, że prezenterka nie jest jedyną osobą, której wypadają zęby przed wejściem na żywo. W komentarzu udzielił się Maciej Dowbor i podzielił się swoimi doświadczeniami . Wszystko wskazuje na to, że w świecie dziennikarskim tego typu wpadki to już codzienność.

Kocham i witam w klubie - u mnie co chwila pęka fragment dosztukowanej jedynki, która połamałem w liceum. I zawsze to się dzieje tuż przed wejściem na antenę TV