Panna młoda zdecydowała się zaśpiewać pieśń religijną na własnym ślubie. Swoim wokalem wprawiła wszystkich w osłupienie. W oczach wielu gości znajdujących się w kościele pojawiły się nawet łzy wzruszenia. To zupełnie zrozumiała reakcja. Kobieta ma bowiem głos anioła. Ślub ma być jednym z tych momentów, który Państwo młodzi zapamiętają do końca życia. To właśnie dlatego na ślubnym kobiercu ślubują sobie miłość i wierność aż po grób. Tym razem jednak ceremonię na długo utkwi w pamięci weselników. Wszystko za sprawą Panny młodej, która dołożyła wszelkich starań, aby ich zaskoczyć.
Druhna postanowiła zaskoczyć swoją najlepszą przyjaciółkę, pannę młodą, bukietem z czegoś, co ta lubi najbardziej. Okazało się, że są to… nuggetsy. Chociaż nietypowe bukiety ślubne są ostatnio bardzo popularne, chyba nikt nie spodziewał się takiego rozwiązania. Kobieta poprosiła o pomoc sieć restauracji, która była szczęśliwa, mogąc sprawić, by ten wielki dzień przyniósł młodym jeszcze więcej szczęścia! Jenna Spetz, kiedy została poproszona przez swoją kuzynkę i jednocześnie najlepszą przyjaciółkę o zostanie jej druhną, od razu wiedziała, że musi zrobić coś niezwykłego. Od razu przyszedł jej do głowy niebanalny pomysł. Jej kuzynka, Blair Hardy wychodzi za mąż o mężczyznę, który na nazwisko ma Tyson. Los chciał, że jej ulubione kurczaki pochodzą z restauracji Tyson’s Food. Druhna wiedziała, że musi to wykorzystać!
Tata panny młodej nie akceptował dekoltu córki w sukni ślubnej. W każdej kreacji kobieta wyglądała olśniewająco, ale to, co mężczyzna zobaczył na swojej żonie, spowodowało, że uklęknął. Nie mógł ukryć zachwytu i zadał jej pytanie, którego nigdy wcześniej nie usłyszała. Pozostali uczestnicy programu byli wzruszeni i powstrzymywali łzy. Każdy tata panny młodej jest poruszony, widząc swoją córkę w sukni ślubnej. Mężczyzna, który towarzyszył rodzinie w programie W czym do ślubu Izabeli Janachowskiej, jest byłym wojskowym i starał się, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Zaprotestował, gdy zobaczył odważny dekolt i zaproponował ciekawy dodatek. Jednak to jego żona zrobiła na nim największe wrażenie.
Panna młoda została uznana przez Internet za „najbrzydszą na świecie”. Takie komentarze pojawiły się, po tym, jak para młodych ludzi opublikowała zdjęcia ze swojego ślubu. Komentujący byli naprawdę okrutni dla dziewczyny. Kiedy zobaczyli, jak teraz wygląda kobieta, wszystkie komentarze ugrzęzły im w gardłach, teraz na pewno już nie mogą nazwać jej w ten sposób. Każda panna młoda chcę cieszyć się swoim wielkim dniem wśród kochających ludzi, z mężczyzną, którego poślubia. Każda z nas załamałaby się, gdyby cały Internet stwierdził, że to, w jaki sposób wyglądamy, oznacza, że mamy zostać poniżone przez tysiące osób.
Ślub jest wydarzeniem ważnym nie tylko w życiu młodych, ale i członków ich rodziny. Szczególnie starsi krewni często bardzo przeżywają to wydarzenie. Ta panna młoda postanowił podzielić się swoją radością z najstarszymi kobietami w jej rodzinie i pozwolić im na to, by w pełni przeżyły niezwykłość tego dnia. Dla pary, która niedawno wzięła ślub, rodzina jest szczególnie ważna. Zawsze byli blisko ze swoimi krewnymi i chcieli dać im możliwość poczucia, że również w pełni biorą udział w tej ważnej ceremonii. Dlatego też ten ślub był bardzo niezwykły. Obok państwa młodych, pierwsze skrzypce grały na nim babci.
Wesele w wielkim stylu zawsze było marzeniem Mai. Od kiedy była nastolatką, planowała jego najdrobniejsze szczegóły. Wtedy jeszcze to, za kogo wyjdzie, wydawało się sprawą zupełnie drugorzędną. Potem poznała Konrada i szczerze się zakochała. Kiedy partner jej się oświadczył, Maja była w siódmym niebie, przekonana, że jej największe marzenie na świecie w końcu się spełni. Niestety, złośliwy los pokrzyżował jej plany. Wiele młodych kobiet planuje swoje wymarzone śluby i wesela, zanim jeszcze pozna „tego jedynego”. Kto nie ma na Pintereście prywatnej tablicy z sukniami ślubnymi, niech pierwszy rzuci kamieniem. Najpiękniejsze ozdoby, kwiaty, suknie, garnitury, sale… Można spędzić całe godziny na przeglądaniu tych inspirujących zdjęć. Nic dziwnego, że kiedy wesele już dojdzie do skutku, niektórych zjada stres.
Małżeństwo wzięło ślub w bardzo nietypowym miejscu: w toalecie w Sądzie Okręgowym. Zupełnie nie spodziewali się, że sakramentalne „tak” powiedzą sobie w niecodziennych warunkach. Do decyzji zmusiła parę wyjątkowa okoliczność, która sprawiła, że nie mogli postąpić inaczej. Para z New Jersey, zupełnie nie spodziewała się, że ślub przyjdzie im brać w… publicznej toalecie. Brian i Maria Shulz nie chcieli przekładać daty ceremonii, ponieważ na kolejny termin musieliby długo czekać. Pewna niezależna od nich okoliczność sprawiła, że nie mogli wziąć ślubu tradycyjnie, więc postanowili złożyć przysięgi małżeńskie w toalecie w Sądzie Okręgowym.
Zaręczyny to często największy krok ku wspólnej przyszłości. Te jednak skrywają pewną tajemnicę. Nie byłoby w nich nic dziwnego, gdyby nie na pozór zwyczajna dłoń narzeczonej. Po odkryciu prawdy ciężko spojrzeć na to zdjęcie tak samo, jak wcześniej… Ten wspaniały dzień jest zwykle pierwszym krokiem do wymarzonego ślubu. Wielu mężczyzn stara się, aby zaręczyny były idealne i żeby ich narzeczona czuła się wyjątkowo. Ten mężczyzna również postanowił romantycznie oświadczyć się swojej narzeczonej, jednak dłoń z pięknym zaręczynowym pierścionkiem skrywa pewien szokujący sekret!
Pierścionek zaręczynowy z lat 80. zrobił duże wrażenie na dziewczynie, która dostała go z okazji zaręczyn. W przeszłości należał do jej mamy i znacznie różni się od dzisiejszej biżuterii. Wygląda jak klamka od drzwi — napisała właścicielka w sieci. Jest aż tak źle? Każda kobieta liczy na to, że jej pierścionek zaręczynowy będzie najpiękniejszy i że będzie mogła go z dumą prezentować każdego dnia. Niestety, w rodzinnych skrytkach często czeka na nas biżuteria, której się nie spodziewałyśmy. Czasem na nasze palce trafiają prawdziwe perełki.
Panna młoda pragnęła jedynie, żeby podczas jej wesela wszystko było tak, jak należy. Niestety, los i nieporadny cukiernik zdecydowali inaczej. Kobieta nie spodziewała się takiej porażki. Okazało się, że jej wymarzony, kosztujący krocie tort, jest dużo gorszy niż przypadkowe ciasta z drogiego supermarketu. Nikomu nie życzymy takiej niespodzianki w dniu wesela. Każdy z nas chciałby, żeby podczas jego wesela wszystko udało się idealnie. Niestety, los często nam nie sprzyja i właśnie wtedy, kiedy najbardziej się staramy, nic nam nie wychodzi. Tak właśnie stało się w przypadku tej kobiety. Ta panna młoda zaplanowała wszystko, włącznie z wyglądem swojego wymarzonego tortu.
Ojciec panny młodej przerwał pierwszy taniec tej młodej pary. Goście nie mogli uwierzyć w to, na co patrzą. Wyobrażacie sobie taką sytuację na swoim weselu? Zachowania rodziców potrafią być nietypowe, ale czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy! Taka sytuacja nie zakończyłaby się dobrze na każdym ślubie. Ten mężczyzna zachował się w niespotykany sposób. Pora parą młodą, jest jeszcze ktoś, kto w dniu ich ślubu przeżywa wielkie emocje. Tymi ludźmi są rodzice zarówno pana, jak i panny młodej. W końcu oni też mają wrażenie, że coś w ich życiu nieodwracalnie się zmienia. Ich dzieci wchodzą na zupełnie nową ścieżkę życia, która nie wiadomo dokąd je zaprowadzi. Ojciec Nicole dał się ponieść tym emocjom.
Panna młoda zaniemówiła od razu po wejściu do kościoła. Pod kobietą ugięły się nogi, a jej oczy napełniły łzami. Nie sądziła, że to kiedykolwiek się wydarzy. Mężczyzna, który czekał na nią przed ołtarzem, nie był jej narzeczonym. To ktoś, kogo nie spodziewała się zobaczyć na swoim weselu. Agata nie umiała znaleźć słów. Są rzeczy, których nikt nie życzyłby sobie na swoim weselu. Są też takie, które są spełnieniem marzeń. To, co przeżyła ta panna młoda, odjęło jej mowę. Kobieta nie sądziła, że to kiedykolwiek się przydarzy. — Szłam do ołtarza na trzęsących się nogach. Prawie zapomniałam, że zaraz wychodzę za mąż — opowiada Agata.
Małżeństwo, o którym chcemy wam dziś opowiedzieć, jest dowodem tego, że prawdziwa miłość do grobowej deski naprawdę istnieje. Para tworzyła szczęśliwy związek przed 69 lat. Kiedy kobieta odeszła niemalże natychmiast serce mężczyzny przestało bić. Mimo tego, że brzmi to niewiarygodnie historia ta, miała miejsce w prawdziwym życiu. W Polsce co trzecie małżeństwo rozwodzi się, a związki rozpadają się w przerażającym tempie. To właśnie dlatego coraz więcej osób uważa, że miłości po prostu nie ma. My zrobimy dziś wszystko, co w naszej mocy, aby udowodnić wam, w jak wielkim tkwią błędzie. A para naszych bohaterów jest tego najlepszym przykładem.
Pan młody był przed swoim ślubem bardzo zestresowany. Nic dziwnego – każdy denerwuje się podczas tego wielkiego dnia. Chcemy, żeby wszystko wypadło jak najlepiej, tak, żebyśmy nie mieli sobie nic do zarzucenia. Niestety, tak silne emocje mogą sprawić, że zaczniemy się denerwować. Nikt nie chce, żeby podczas ślubu zjadła go trema. Od upewnienia się, że czujemy się dobrze, są nasi przyjaciele! Dużo mówi się o tym, co w dniu ślubu czują kobiety. Większość z nas zdaje się zapominać, że przecież mężczyźni również mogą odczuwać stres. To również ich wielki dzień, oni też chcą zaprezentować się jak najlepiej. Ten pan młody bardzo się stresował przed momentem, w którym miał zobaczyć po raz pierwszy w tym dniu swoją żonę.
Panna młoda na własne oczy doświadczyła zdrady swojego męża. Czy może być gorszego? Okazuje się, że tak. Jej przyszły mąż wykorzystał druhnę, która lada moment miała stanąć u ich boku przed ołtarzem. Kobieta była zupełnie nieświadoma tego, co się działo – wszystko za sprawą upojenia alkoholowego. Możecie wyobrazić sobie, co musiała czuć kobieta, która na dwa dni przed ślubem przyłapała swojego męża na zdradzie? Co więcej, w międzyczasie okazało się, że zupełnie nie zna mężczyzny, z którym chciała spędzić resztę swoje życia. Zamiast łez szczęścia i hucznego wesela była rozpacz i natychmiastowe rozstanie.
Panna młoda nie mogła zrozumieć, dlaczego jej teściowa zachowała się w taki sposób. Kobieta podczas ślubu swojego syna zrobiła najbardziej niewybaczalną rzecz. Taka sytuacja to koszmar każdej panny młodej. Z jednej strony — podziwiamy za cierpliwość, z drugiej — zastanawiamy się, jak można pozwolić, by taka sytuacja miała miejsce. Ślub i wesele to bardzo ważne momenty w życiu każdej młodej pary. To ich wielki dzień, podczas którego powinni błyszczeć i nieustannie być w centrum uwagi. Właśnie z tego powodu, jest kilka rzeczy, których absolutnie, pod żadnym pozorem, nie można robić na żadnym weselu. Na przykład ogłaszać własnych zaręczyn, tego, że jest się w ciąży albo… zakładać białej sukienki. Panna młoda może źle zareagować w takiej sytuacji.
Panna młoda zdradzająca na własnym weselu to coś naprawdę okropnego. Jej świeżo upieczony mąż musiał czuć się okropnie, tak potraktowany, a w związku małżeńskim nie był jeszcze nawet roku. Ta kobieta naprawdę nie miała serca. Prawie uszło jej to na sucho, gdyby nie czujność matki pana młodego. To właśnie ona podzieliła się tą historią. Maciek i Agata znali się od liceum. Na początku tylko się kolegowali, ale wraz z biegiem lat ta znajomość przekształciła się w coś więcej. Na początku wszyscy powątpiewali w przyszłość ich relacji. Trzeba przyznać, wtedy szczególnie, wydawali się zupełnie do siebie nie pasować. Oboje mieli swoje, bardzo różne, grono znajomych, zupełnie inne zainteresowania.
Pan młody zszokował wszystkich, kiedy podczas uroczystości ślubnej kazał swojej wybrance się odsunąć. Żaden z gości nie spodziewał się tego, co stało się później. Mężczyzna z pełną pewnością siebie zaprosił na jej miejsce inną kobietę. Takie rzeczy nie zdarzają się często. Panna młoda zalała się łzami. Ta para była ze sobą już od kilku lat. Bardzo się kochali i zawsze świetnie dogadywali. Pan młody miał nawet bardzo dobry kontakt z córką swojej ukochanej. A jednak mężczyźnie i tak udało się zaskoczyć wszystkich zgromadzonych podczas uroczystości weselnej. Kto umiałby przewidzieć taki rozwój wydarzeń?
Zaproszenie ślubne coraz częściej stają się przedmiotem internetowej kontrowersji. Jak się okazuje, wiele panien młodych uważa, że urządzenie wesela automatycznie podnosi ich status i zobowiązuje wszystkich gości do zainwestowania w nie połowy swojego majątku. Jednak osoby aż tak przekonane o tym, że samo przebywanie z nimi to zaszczyt, zdarzają się naprawdę rzadko. Coraz wcześniej słyszy się historie, w których panna młoda postawiła swoim gościom żądania. Niektóre z nich były do przyjęcia jak na przykład zakaz palenia na terenie należącym do kościoła, inne — jak zakaz zabierania ze sobą dzieci — podzieliły Internautów. Jeśli chodzi jednak o to zaproszenie ślubne, wszyscy są zgodni, że panna młoda zdecydowanie przesadziła.
Teściowa zawsze była wobec Agnieszki bardzo w porządku. Była sympatyczną, spokojną kobietą — chyba dlatego właśnie usłyszeć te słowa właśnie od niej, to zszokowało pannę młodą dużo bardziej. Jak w ogóle można poradzić sobie a taką sytuacją? Agnieszce zawsze wydawało się, że takie rzeczy to mogą wydarzyć się co najwyżej w amerykańskim filmie. Karol i Aga zawsze byli tą parą, która — jak wszyscy myśleli — przetrwa na zawsze. Poznali się na początku studiów, bardzo szybko przypadli sobie do gustu. Jednak zawsze podchodzili do swojego związku bardzo rozsądnie, spokojnie. Wszystko zawsze mieli przemyślane i przedyskutowane — a przynajmniej ona tak sądziła. Okazało się, że perspektywa Karola była zdecydowanie inna.
Panna młoda na ślubnym kobiercu wybuchła rzewnymi łzami. To, co zrobił jej przyszły mąż przeszło jej najśmielsze oczekiwania. Nic dziwnego, że gdy tylko filmik z nagraniem dokumentującym to wydarzenie trafił do sieci stał się prawdziwym hitem. Internauci również nie potrafili ukryć swojego wzruszenia. Bohaterka naszego dzisiejszego artykułu jest prawdziwą szczęściarą. Jej przyszły mąż postanowił zrobić wszystko, co w jego mocy, aby ten wyjątkowy dzień zapamiętała do końca życia. I tym razem zdecydowanie dopiął swego. Jego kreatywność i pomysłowość zaskoczyła wszystkich, na czele z ukochaną.
Mąż postanowił uszczęśliwić swoją nowo poślubioną żonę, zapraszając na ich ślub kogoś naprawdę specjalnego. Gdy kobieta zobaczyła, kto pojawił się wśród gości, wybuchnęła płaczem. Tego nie mogła się spodziewać. Była w ogromnym szoku i natychmiast rzuciła się nowo przybyłemu na szyję. Wszyscy goście byli wzruszeni, nikt na tym weselu nie mógł powstrzymać łez. Becky Turney doświadczyła czegoś strasznego. Jej syn zmarł w wieku 19 lat. Kobieta bardzo cierpiała z powodu jego straty. Utrata dziecka to rzecz najboleśniejsza na świecie dla każdego rodzica. Jej mąż chciałby móc przywrócić życie jej synowi, ale to niestety niemożliwe. Zrobił więc drugą najlepszą rzecz, jaką mógł w tej sytuacji. Na wesele zaprosił kogoś, kto nosi w sobie cząstkę syna ukochanej kobiety.
Ślub Marty został kompletnie zrujnowany przez dzieci jej przyjaciół. Co robić, gdy przejmują one kontrolę nad imprezą? Takie pytanie zadawała sobie Marta podczas swojego wesela, na które postanowiła zaprosić koleżanki z małymi dziećmi. Nie była to najlepsza decyzja w jej życiu. Marta postanowiła nie wykluczać z udziału w swoim weselu koleżanki z dziećmi, nawet najmniejszymi, i zaprosiła je wraz z maluszkami. Była przekonana, że obecność dzieci nada imprezie rodzinnej atmosfery, a one same będą grzecznymi aniołkami. Rzeczywistość szybko zweryfikowała te założenia. Marta poznała powód, dla którego wiele par decyduje się prosić gości o pozostawienie pociech w domu, gdy wybierają się na ślub.
Druhny postanowiły zemścić się na swojej nieznośnej Pannie młodej. Powodem było jej zachowanie podczas wieczoru panieńskiego. To, co zrobiły rozgoryczone dziewczyny przeszło jej najśmielsze oczekiwania. Jak widać, ciągłe narzekanie i marudzenie zdecydowanie nie popłaca. Organizacja wieczoru panieńskiego dla każdej świadkowej jest ogromnym wyzwaniem. Z założenia ma być to wieczór, który w pamięci Panny młodej zapadnie na długie lata. Przecież to właśnie wtedy ostatecznie żegna się ze swoją dotychczasową wolnością. Problemy zaczynają się, kiedy mimo ogromnego wysiłku ze strony druhen gwiazda wieczoru ciągle narzeka i przemienia to wydarzenie w prawdziwe piekło dla swojej świty.
Zaproszenie ślubne po raz kolejny stało się szeroko omawianym przedmiotem kontrowersji. Użytkowniczka jednego z internetowych forów podzieliła się zakazem, który wprawił ją w osłupienie. Jej kuzynka zabroniła gościom bardzo prostej rzeczy. Kobieta nie rozumie, dlaczego miałoby to komukolwiek przeszkadzać. Użytkowniczki Internetu się z nią jednak nie zgadzają! Użytkowniczka forum mumsnet.com podzieliła się swoimi wątpliwościami co do zaproszenia na ślub kuzynki, które niedawno otrzymała. Kobieta sama nie wie, co o nim sądzić. Z jednej strony, zakaz który się w nim znalazł, jej osobiście niespecjalnie przeszkadza, jednak z drugiej strony, uważa że takie zaproszenie ślubne jest odrobinę absurdalne. A wy, co myślicie?
Ojciec umierał, kiedy jego córeczka miała tylko 8 lat. Zdawał sobie sprawę, że nigdy nie będzie go w najważniejszych momentach jej życia. Nie będzie mógł być przy niej, kiedy będzie kończyć szkołę, ani kiedy będzie brała ślub. Postanowił więc pojawić się w ważnych momentach jej życia chociaż symbolicznie. Zaczął pisać list. Todd zmarł w Dzień Matki w 2001 roku. Jego córka miała wówczas tylko 8 lat. Mężczyzna obserwował swoje dziecko i z bólem myślał o wszystkich tych ważnych rzeczach w jej życiu, których nie dane mu będzie zobaczyć. 20 dni przed śmiercią ojciec napisał list, o którym dziewczynka nie wiedziała, który miał zostać odczytany na jej ślubie.
Ślub jest jednym z najpiękniejszych dni w życiu szczęśliwych zakochanych. Niestety, ten zakończył się istną tragedią, o której niedoszły pan młody nie zapomni do końca życia. Mężczyzna czekał na swoją ciężarną ukochaną przed ołtarzem, niestety na próżno. To, co się wydarzyło przeszło jego najśmielsze oczekiwania. Wypowiedzenie sakramentalnego tak na ślubnym kobiercu jest spełnieniem marzeń większości szczęśliwie zakochanych osób. Czasami jednak los płata figle, a ten szczególny dzień w mgnieniu oka może zamienić się w prawdziwy koszmar. Tak było też tym razem. Ślub zakończył się tragedią.
Siostra męża Marty zaoferowała się, że pomaluje i uczesze ją do ślubu. Niestety, okazało się, że kobieta nie miała tak czystych intencji jak myślała panna młoda. Wyobrażacie sobie taką sytuację? Co zrobić, kiedy członek twojej rodziny okazuje się zupełnie innym człowiekiem, niż się tego spodziewałaś? Marta spodziewała się, że jej wesele będzie najpiękniejszym wydarzeniem jej życia. Kobieta oczywiście spodziewała się, że jej nowa rodzina będzie świętować ten dzień razem z nią. Niestety, siostra jej męża okazała się osobą o zupełnie innych priorytetach. Mąż Marty wpadł w furię, gdy dowiedział się, co zrobiła kobieta.