Ślub został sfinansowany przez ojczyma panny młodej. W trakcie ujawnił on rozrywającą serce prawdę
Ślub jest wielkim wydarzeniem nie tylko w życiu państwa młodych, ale i ich najbliższych. To może oznaczać nie tylko biologiczną rodzinę, ale i wszystkich ludzi, dla których jesteśmy ważni. Niestety, czasami w takich sytuacjach pojawiają się nieporozumienia. Czasami możemy zorientować się, że wcale nie odgrywamy tak dużej roli w życiach niektórych, jak by się nam wydawało.
Ten mężczyzna przeżył coś, co wstrząsnęło nim i zupełnie zmieniło jego opinię na temat wielu rzeczy. Zrozumiał, że najwyraźniej nie jest tak ceniony przez swoją rodzinę, jak mu się wydawało. Pewne rzeczy musiały zostać wypowiedziane, żeby jasnym stało się, w jakiej sytuacji obecnie się znajdują. Ślub nie przebiegł tak, jak było to zaplanowane.
Zasponsorował jej ślub
Swoją historią mężczyzna podzielił się na Reddicie. Utrzymuje on rodzinę, czyli swoją partnerkę i jej córkę. Opowiedział, że opłacił jej studia na prestiżowej uczelni, kupił samochód, zapłacił 50 tysięcy dolarów za ślub na 250 osób. Ani dziewczyna, ani jej matka nie pracują, on jednak był szczęśliwy, mogąc zapewniać im wszystko, co najlepsze.
Mężczyzna utrzymywał swoją rodzinę.
Tuż przed ślubem stało się jasne, że on nie znaczy dla swojej rodziny tyle, ile ona znaczy dla niego. Mężczyzna poprosił córkę o zaproszenie na ślub dwudziestu ważnych dla niego osób. Kiedy jednak wpadł któregoś dnia na kolegę, ten oznajmił, że owszem, wie o ślubie, ale nigdy nie otrzymał zaproszenia. Mężczyzna był w szoku i postanowił wyjaśnić tę sytuację.
Czara goryczy się przelała
Chociaż był w szoku, kiedy dowiedział się, że córka zignorowała jego prośbę, szczególnie uderzyło go co innego. Okazało się, że dziewczyna chce, żeby do ołtarza zaprowadził ją biologiczny ojciec, który nigdy nie był obecny w jej życiu i w żaden sposób nie wspierał ani jej, ani jej matki. W wypowiedzi mężczyzny słychać frustrację.
Zemsta to może nieodpowiednie słowo, ale mężczyzna zdecydowanie chciał podczas wesela uzmysłowić rodzinie, że wie, że przestał mieć dla nich znaczenie.
— Dotychczas myślałem bowiem, że jestem głową tej rodziny i jej opiekunem […]. Jednak okazało się, że jestem tylko bankomatem, który służy do wypłacania gotówki. Jako że zostałem pominięty jako gospodarz uroczystości zarówno na zaproszeniach, jak i podczas ceremonii, zrzekam się także moich finansowych zobowiązań, na rzecz obecnego tu mojego zastępcy – Prawdziwego Taty.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
Wesele miało być radosne, było gorzkie.
Zachowanie córki było dla niego odrzucające.
ZOBACZ TEŻ:
- Ranking najbardziej wpływowych Polaków. Poseł i pisarka lepiej niż premier
- Dopiero pogrzeb ujawnił największy sekret zmarłego. Przez 70 lat nikt nie poznał prawdy
- Szczere wyznanie ginekologa. „Niektóre pacjentki doprowadzają nas do odruchów wymiotnych”
- „Tata mnie dotykał, boli mnie pupa” wyznała 3-latka. Prokuratura uznała, że jako dziecko nie jest wiarygodna
- Brytyjczycy aż zamarli, kolejna potworna zdrada w rodzinie królewskiej ujawniona. Tragiczne losy kochanki
- Niestety, nie istnieje żaden skuteczny lek. O swojej nieuleczalnej chorobie Karolina Szostak dowiedziała się za późno
źródła: webniusy.com
