Ojciec swoim zachowaniem oburzył miliony Internautów. Nie mogli oni uwierzyć w lekkomyślność na pozór dorosłego człowieka. Co więcej, swoje poczynania postanowił uwiecznić na nagraniu, które wrzucił do sieci. Ludzie byli dla niego bezlitośni, a lawina negatywnych komentarzy nie miała końca. Rodzice, którzy swoją pasją starają się zarazić swoje dzieci od najmłodszych lat? Znacie to, prawda? Jednak tym razem bohater naszego artykułu zdecydowanie przesadził. Swoją miłość do sportów ekstremalnych pragnął bowiem zaszczepić w 2-letniej córeczce.
Dziecko powinno być w oczach swoich rodziców idealne. Powinni umieć kochać je bezwarunkowo i czuć wewnętrzny sprzeciw przed porzuceniem go. Niestety nie zawsze rzeczywistość jest taka, jak być powinna. Czasami zdarzają się przypadki takie jak ten Roberta. Obecnie 47-letni Australijczyk urodził się, wyglądając w taki sposób, że jego własna matka w pierwszym odruchu postanowiła porzucić go w szpitalu. To jak wyglądał Robert Hoge jako dziecko, może przerazić. Mężczyzna urodził się z guzem wielkości zaciśniętej pięści na środku twarzy. W latach 70. badania prenatalne nie były wystarczająco rozwinięte, by móc ostrzec jego matkę, w jakim stanie jest jej dziecko. Nic dziwnego, że kobieta była w szoku, kiedy zobaczyła swoje dziecko.
Poród to kwestia, która wciąż niepokoi wiele kobiet w Polsce. Kobiety obawiają się rodzić naturalnie, ponieważ lekarze odmawiają im na przykład znieczuleń, pod najróżniejszymi powodami. Tę kobietę prawie zmuszono do naturalnego porodu, „bo lekarz miał zły dzień”. Szpital nie dostrzega żadnych błędów w działaniach swoich pracowników. Pracownicy szpitala bardzo często pracują na bardzo długich zmianach i są przemęczeni, starając się zapewnić wszystkim pacjentom przeżycie i dobre zdrowie. Wszyscy pamiętamy o tym, jak się poświęcają. Jednakże czasami, jak się wydaje, to oni zapominają o tym, że osoby, z którymi mają do czynienia, również przechodzą w tych momentach bardzo stresujące chwile. Historia Sylwii wcale nie powinna mieć miejsca.
Rodzice tuż po urodzeniu postanowili wyrzec się swojej córeczki. Pewnie wam też będzie trudno w to uwierzyć, ale powodem był jej wygląd, który według nich pozostawiał wiele do życzenia. Bohaterski dziadek postanowił ocalić życie niechcianej dziewczynki. Chyba nikogo nie musimy przekonywać co do faktu, iż wcześniaki są o wiele mniejsze i nieco różnią się od dzieci donoszonych do 38 tygodnia ciąży. Zwykle jednak rodzice robią wszystko, aby otoczyć swojego maluszka szczególną opieką i jak najszybciej zabrać go ze sobą do rodzinnego domu. Tym razem jednak było zupełnie inaczej.
Tata, który jest bohaterem naszego artykułu za wszelką cenę próbował nauczyć swoją 3- letnią córeczkę chodzenia. Jego zawziętość i nieugiętość w działaniu sprawiła, że mężczyzna aktualnie przebywa w areszcie. A jego tłumaczenia i wyjaśnienia są po prostu chore. Na nagraniu, które trafiło do sieci gołym okiem widać, jak ojciec znęca się psychicznie i fizycznie nad swoją malutką pociechą. Nic dziwnego, że Internauci zrobili wszystko, aby zwyrodnialec został odnaleziony i odpowiednio ukarany za czyn, którego się dopuścił. Filmik jest naprawdę przerażający.
Maluch, który urodził się w Łodzi to cud. Jego 23-letnia mama jest w śpiączce po wypadku komunikacyjnym. Do dramatycznego zdarzenia doszło cztery miesiące temu. Lekarze cały ten czas walczyli o życie mamy i dziecka. Maluch z Łodzi jest ogromnym sukcesem lekarzy z tamtejszego Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. Jego mama wciąż przebywa w śpiączce, dziecko jednak przeżyło zarówno wypadek, jak i kolejne miesiące w szpitalu.
Tata, o którym chcemy wam opowiedzieć, na własnej skórze przekonał się, co może wydarzyć się we własnych czterech ścianach. Nie mógł uwierzyć własnym oczom, kiedy zobaczył co niania robi z jego malutkim dzieckiem. Ostrzegamy, że nagranie to mrozi krew w żyłach. Wybór niani dla dziecka to niezwykle trudne zadanie, przed którymi staje coraz większa liczba rodziców. Każdy z nich chce mieć pewność, że pociecha pod ich nieobecność znajduje się pod możliwie najlepszą opieką. Niekiedy jednak nawet najbardziej staranna selekcja okazuje się niewystarczająca. Tak też było tym razem.
Mama, która karmiła piersią w samolocie usłyszała słowa, których nigdy w życiu nie mogłaby się spodziewać. Fakt, iż działanie to w społeczeństwie odbija się głębokim echem chyba nikogo nie dziwi. Jednak kobieta siedząca obok, zdecydowanie przesadziła. Jak uważa, matki tym sposobem kradną cudzych facetów. Bycie matką to nie lada wyzwanie. Oprócz masy obowiązków muszą zmagać się one z nieprzychylnymi spojrzeniami i komentarzami ze strony innych ludzi. O co może chodzić? Oczywiście o karmienie piersią w miejscach publicznych. Tym razem to pewna kobieta nie potrafiła zrozumieć, że jest to zupełnie naturalna czynność, która leży w naturze każdej matki.
Dziewczynka, wówczas 4-letnia Julia zaginęła, gdy wraz z rodzicami jechała z ojcem ostatnim wieczornym pociągiem z Mińska do Osipowic. Zmęczony mężczyzna zasnął, a dziecko się od niego oddaliło. Jej zaginięcie nie pozwalało rodzicom prowadzić spokojnego życia. Teraz już dorosła kobieta, odnalazła się w Rosji, 20 lat później, gdy jej chłopak postanowił wyszukać w Google „dziewczynka z pociągu”. Kiedy dziewczynka zaginęła w 1999 roku w białoruskim pociągu, jej ojciec został oskarżony o zamordowanie jej. Ona tymczasem znajdowała się prawie 1000 kilometrów dalej, w Rosji. Ciężko wyobrazić sobie, przez jakie piekło przechodzili wówczas jej rodzice i jak przerażona była ona sama.
Dziecko zmarło po wypiciu mleka matki. Trująca substancja dostała się do układu pokarmowego dziewczynki poprzez mleko jej matki. Kobieta nie była świadoma, co się stanie, gdy zaczęła karmić dziecko. Niestety żadna z nich nie przeżyła. Do tragicznego zdarzenia doszło w Indiach. Kraj ten jest domem ponad 300 znanych nam gatunków węży. Spośród nich 60 jest gatunkami jadowitymi. Jadowite węże zamieszkujące Półwysep Indyjski często dysponują trucizną tak silna, że zdolną zabić dorosłego mężczyznę bez problemu. Nawet te mniej jadowite wciąż mogą być bardzo niebezpieczne, szczególnie dla osób o drobniejszej posturze czy o osłabionych organizmach.
Poród to piękne, ale jednocześnie ciężkie przeżycie dla każdej kobiety. Z jednej strony sprowadza na świat ukochane dziecko a z drugiej — całkowicie zmienia twoje życie… i ciało. Jednak na kobietach wciąż ciąży presja, by wyglądać po ciąży niemożliwie dobrze. Ten projekt pokazuje prawdziwe ciała prawdziwych kobiet niedługo po ciąży lub porodzie. Projekt „życie po porodzie” pokazuje, jak naprawdę wyglądają ciała prawdziwych kobiet, matek, które nie mogą pozwolić sobie na specjalne diety i personalnych trenerów, które czas po ciąży poświęcają na dziecko i pracę. Ich ciała są nieidealne, są też przez ciążę i poród zmienione. Nie ukrywają tego i nie wstydzą się tego. I chcą to przekazać innym kobietom, którym społeczeństwo wmówiło, że ich wartość uzależniona jest od ich atrakcyjności.
Tata, którego historią chcielibyśmy się z wami podzielić uważa, że nocne wstawanie do dzieci jest obowiązkiem należącym do kobiety. Jak sam twierdzi pracuje po 12 godzin dziennie, odpoczynek i regeneracja są więc dla niego czymś zupełnie normalnym. To właśnie dlatego jego rola ojca kończy się wraz z nadejściem godziny 22. Wyznanie ojca, które w sieci pojawiło się jakiś czas temu wywołało prawdziwą burzę. Czytające wypowiedź matki, nie mogły uwierzyć własnym oczom! Ich zdaniem słowa mężczyzny są niedorzeczne, a sam nie ma pojęcia o byciu ojcem. Wstawanie w nocy jest nierozłączną częścią rodzicielstwa, pisały oburzone kobiety.
Kobieta, która pracowała jako stewardesa dla jednej z najpopularniejszych arabskich linii lotniczych, postanowiła podzielić się szokującą prawdą na temat związku z arabskim multimilionerem. Romans ten sprawił, że jej całe dotychczasowe życie legło w gruzach. Zabił moje dziecko, a mnie próbował doprowadzić do samobójstwa, wspomina Anna. Od jakiegoś czasu w mediach coraz częściej słyszy się o młodych polkach, które postanawiają wyjechać do krajów arabskich i związać się z mieszkającymi tam mężczyznami. Dla wielu z nich związek z Arabem w szybkim czasie przestaje być bajką, a zderzenie z rzeczywistością może mieć niekiedy opłakane skutki.
Dziewczynka wróciła do domu z uwagą wpisaną obok zadania z matematyki. Jej matka nie mogła powstrzymać złości, nie rozumiała, jak ktoś z takim podejściem do dzieci może być nauczycielem. Czy ta matematyczka na pewno powinna uczyć dzieciaki? Gdzie się podziały cierpliwość i wyrozumiałość? Kiedy 11-letnia Kasia wróciła do domu z uwagą, dziewczynka była bardzo zdenerwowana. Nic dziwnego, wszystkie dzieci boją się w takich momentach reakcji rodziców. Jednak jej mama, nie zezłościła się na nią, tylko na nauczycielkę matematyki, która jej tę uwagę wstawiła. Kobieta naprawdę przesadziła! Ton tej wiadomości był naprawdę nie na miejscu.
Dziecko nie żyje wskutek zatrucia mięsem. Chłopiec cierpiał przez 8 lat po zjedzeniu skażonego mięsa z popularnej sieci supermarketów. Po wielu latach cierpień zmarł. Ruszył proces sądowy, jednak nikt nie chce przyznać się do winy. Mięso wołowe, jakie często kupujemy w super marketach, może okazać się dla nas śmiertelnie niebezpieczne. Ponad 8 lat temu dziecko z Francji zjadło mięso z burgera, w wyniku czego chłopiec został sparaliżowany. Po ośmiu latach życia w męczarniach zmarł. Kto jest winien jego śmierci?
Kochanka męża Łucji zmarła, pozostawiając jego, jako jedynego opiekuna ich dziecka. Łukasz od żony spodziewa się, że wybaczy mu ciągnącą się latami zdradę i wychowa jego dziecko. Kobieta, nasza czytelniczka napisała do nas z rozrywającym serce dylematem. Nie ma pojęcia, co powinna zrobić. Nasza czytelniczka napisała do nas, ponieważ jest kompletnie rozdarta. Każda osoba, której opinii próbowała zasięgnąć, ma na ten temat inne zdanie. Łucja sama już nie wie, co podpowiada jej serce. — Kochanka mojego męża urodziła mu dziecko i teraz on spodziewa się, że po jej śmierci wspólnie je wychowamy — napisała. — Nie umiem sobie tego wyobrazić. Łucja była przekonana, że związek jej i Łukasza był pozbawiony problemów.
Mama zawsze przede wszystkim będzie myśleć o dobru i wygodzie swojego dziecka. Będzie się też spodziewać, że reszta społeczeństwa będzie w związku z tym bardziej wyrozumiała w stosunku do niej. Niestety, takie założenie nie zawsze okaże się prawdziwe. Nie wszyscy będą chcieli uznawać cudze potrzeby za ważniejsze od swoich zachcianek. Klaudia była przyzwyczajona do tego, że ludzie szli jej na rękę, gdy czegoś potrzebowała. Pozwoliła sobie przez to na mniej uważne planowanie podróży i niestety nie skończyło się to przyjemnie. Klaudia to aktywna mama i często podróżuje z synem. Niestety nie może zawsze zaplanować podróży z wyprzedzeniem, w związku z czym często trafiają jej się na przykład bilety pociągowe nie do końca koło siebie. Nigdy wcześniej jednak nie miała najmniejszego problemu z wymianą miejsc z innym pasażerem.
Mąż był zrozpaczony po niespodziewanej śmierci swojej żony. Pozostał wdowcem z maleńkim dzieckiem. Jak sam mówi, był przekonany, że nie poradzi sobie z życiem wraz z córeczką. Jednak mężczyźnie udało się poradzić sobie z życiem bez ukochanej oraz samotnym wychowaniem dziecka. Mattew Logelin wraz z żoną Liz byli bardzo podekscytowani na narodziny ich pierwszego dziecka. Mężczyzna był szczęśliwy jako mąż i cieszył się na bycie ojcem. Liz opisuje jako swoją miłość, ale też najlepszą przyjaciółkę. Nic dziwnego, że jego życie legło w gruzach, gdy kobieta niespodziewanie zmarła.
Niemowlę zostało zrzucone z mostu przez własnego ojca. Mężczyzna zrobił to na oczach wielu świadków, a potem odszedł spokojnie by napić się w barze, gdzie szybko został aresztowany. Nic nie zapowiadało tej tragedii. Według znajomych to była normalna, kochająca rodzina. Nikt nie spodziewał się tego, co miało nadejść.Do tragedii doszło 11 września w Manchesterze. Mężczyzna niosący nosidełko ze swoim 11-miesięcznym synem nagle wystawił je za barierę mostu i zrzucił. Wszystko zadziało się tak szybko, że nikt nie zdążył zareagować. Przerażenie ogarnęło wszystkich świadków, gdy mogli tylko bezradnie obserwować topiące się maleńkie niemowlę.
Ciąża nie przeszkodzi tej kobiecie w kontynuowaniu diety frutariańskiej. Ta bardzo restrykcyjna dieta wegańska, może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia. Lekarze uważają, że to nie jest dobry pomysł, jej jednak to nie zraża. Jakie są jej argumenty i dlaczego naraża na szwank zdrowie swojego własnego dziecka? Kobieta jest bardzo uparta. Dieta wegańska i wegetariańska zostały uznane za zdrowe dla osób na każdym etapie życia. Dotyczy to jednak tradycyjnych ich odmian. I nawet w ich przypadku, ciąża jest czasem, w którym większość lekarzy zaleca powrót do stylu żywienia, który zawiera w sobie nabiał i mięso. Anne Jensen to jednak nie zraża. Kobieta uważa, że to ona ma rację.
Agnieszka wymyśliła iście szatański plan na dokuczenie nielubianej koleżance. Nie chciała dawać jej tego do zrozumienia zbyt dosłownie, więc postanowiła po prostu obdarować syna kobiety specjalnym prezentem. Bożena nigdy już nie nacieszy się ciszą w domu. Jak zemścić się za kimś, kto zalazł nam za skórę? Agnieszka wpadła na świetny pomysł. Jedyne, co do czego musimy się upewnić, to że nasz wróg ma dziecko. I nie jest w stanie tolerować hałasu. To z pewnością świetny pomysł, żeby zdenerwować każdą niesympatyczną matkę.
Lekarze nie mogli dodzwonić się do kolegi z oddziału, więc postanowili przeprowadzić operację rodem z horroru. Jak to możliwe, że coś takiego wydarzyło się w XXI wieku? Ta kobieta przeżyła prawdziwy koszmar, gdy zrobiono jej cesarskie cięcie… bez znieczulenia. Kobieta błagała, by przestali rozcinać jej brzuch. Czy szpital odpowie za to barbarzyństwo? To tego niewyobrażalnego zdarzenia doszło w kalifornijskim szpitalu. Pacjentka, o której mowa, będzie domagać się od szpitala odszkodowania za zaniedbania, napaść i szkody emocjonalne. Nic dziwnego! Chociaż jej córeczka urodziła się zdrowa, to poród pozostawił kobietę ciężko straumatyzowaną. Również jej partner był przerażony. Nie poinformowano go o niczym, co działo się na sali porodowej!
Dziecko, które nie chciało przestać płakać i genialny tatuś, który wiedział dokładnie, co zrobić, by dziewczynka się uspokoiła. Czy wy wpadłyście kiedyś na taki pomysł? A może na wasze dzieci to zupełnie nie działa? Pomysłowy ojciec postanowił podzielić się ze światem sposobem na to, by dziecko natychmiast przestało płakać. Jak to możliwe, że mu się to udało? Rozwiązanie jest zaskakująco proste. Ten ojciec wykorzystał proste odruchy swojego dziecka i nie pozwolił zagrać sobie na nerwach!
Mąż przypadkiem nagrał żonę, która miała opiekować się malutkim dzieckiem. Ludzie nie mogą uwierzyć w to, co widzą, bo kadry z nagrania wyglądają przerażająco. Gdy prawda wyszła na jaw, mężczyzna zrozumiał, jaka naprawdę jest matka jego dziecka. Mąż, który umieścił kamerę w sypialni, zrobił to, bo chciał wiedzieć, co dzieje się z jego rodziną. Kobieta, która nie mogła doczekać się porodu, zupełnie się zmieniła i zaczęła się podejrzanie zachowywać. Nagranie jeszcze bardziej zaniepokoiło mężczyznę, który wkrótce miał odkryć prawdę.
Ginekolog nie stwierdził bardzo zaawansowanej ciąży, mimo że pacjentka leczyła się u niego do 25. tygodnia. Alicja Lehmann przeprowadziła dla Gazety Wyborczej wywiad z Beatą, której córeczka urodziła się z niepełnosprawnością z powodu niedopatrzeń lekarza, który próbował zamieść sprawę pod dywan. Sara, chociaż ma dopiero 10 miesięcy przeszła już w życiu trzy poważne operacje. Przyznano jej grupę inwalidzką. Dziewczynka musi być pod stałą operacją lekarzy. Jej mama zupełnie nie spodziewała się tego, że może być w ciąży. Ginekolog stwierdził, że przechodzi już menopauzę. Leczył ją na obecność błony śluzowej macicy poza jamą macicy. Mimo tego, że regularnie ją badał, nie wykrył ciąży.
Tata, który został nim w wieku 13 lat. Taka historia wstrząsnęła Wielką Brytanią w 2009 roku. Lata później okazało się, jaka była prawda. Smutna opowieść, która udowadnia, że kiedy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Jak można tak wykorzystać własne dzieci? Alfie Patten miał trzynaście lat, kiedy rzekomo został ojcem. Chantelle była od niego dwa lata starsza. Tak młodziutcy rodzice stali się bardzo szybko rozpoznawalni w najpierw lokalnych, później krajowych i w końcu światowych mediach. Chłopiec nie mógł w spokoju wyjść z domu, musiał zmienić szkołę. Jego życie zostało wywrócone do góry nogami z powodu głupiego błędu, którego sam nie do końca rozumiał.
Mama porzuciła swoją niespełna roczną córeczkę w opuszczonym domu. Dziecko cudem przeżyło. Jej życie nie było łatwe, ale dziewczynka, teraz 11-letnia, już w tak młodym wieku odnosi sukcesy. Teraz kiedy stała się sławna w całej Rosji, jej biologiczna matka, która tak okrutnie ją porzuciła, chce odzyskać z dziewczynką kontakt. Na całe szczęście, dziewczynka została bardzo szybko adoptowana. Jej adoptowana mama zawsze dba o to, by miała wszystko, co najlepsze. Teraz Liza odnosi sukcesy jako dziecięca modelka i wygrywa dziecięce konkursy piękności. Niestety, jej życie nie było piękne.
Dziecko jest dla wielu osób marzeniem, na którego spełnienie przestali liczyć. Ta kobieta podjęła się specyficznego zadania i postanowiła pomóc synowi w spełnieniu jego największego pragnienia. Ta bardzo nietypowa rodzina, w której babcia jest jednocześnie matką, jest szalenie popularna w Brazylii. Matka i syn mieli bardzo podobne marzenie. Udało im się je spełnić dzięki współpracy i temu bardzo kontrowersyjnemu pomysłowi. Valdira das Neves zgodziła się urodzić dziecko swojego syna, Marcela. 45-letnia kobieta została zapłodniona metodą in vitro. Biologicznymi rodzicami dziecka będą jej syn i anonimowa dawczyni jajeczka (to nie mogło pochodzić od Valdiry, jako że czyniłoby to dziecko dzieckiem jej i jej syna, co w Brazylii jest nielegalne).