Alicję Bachledę-Curuś czekała wielka, hollywoodzka kariera. Jednak od kilku lat nie pojawiła się na żadnym planie filmowym. Czy to oznacza, że czekają ją kłopoty finansowe? O to chyba może być spokojna. Wyceniono majątek aktorki, jest wyjątkowo pokaźny.
Wieści o romansie Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella rozpalały wyobraźnię fanów aktorki, zapewniając jej większy rozgłos, niż role, które odegrała. Choć ich związek nie przetrwał, para doczekała się syna Henry'ego Tadeusza. Aktor irlandzkiego pochodzenia, pomimo reputacji playboya, poważnie podchodzi do opieki nad potomkiem. Fotoreporterzy właśnie przyłapali artystę z synem na spędzaniu wspólnie czasu.
Znana polska aktorka spełniła swój amerykański sen. Zagrała w wielu produkcjach zagranicznych i na stałe osiedliła się za oceanem. Ma za sobą kilka głośnych związków, między innymi z Colinem Farrelem. Jednak jej obecnie trwający związek wciąż jest owiany tajemnicą. Dlaczego go ukrywa?
Alicja Bachleda-Curuś jest jedną z polskich gwiazd, które starały się zrobić karierę nie tylko w Polsce, ale również za granicami kraju. O aktorce zrobiło się głośniej na scenie międzynarodowej, gdy media plotkarskie zaczęły rozpisywać się o jej romansie z Colinem Farrellem. Para doczekała się syna, który mimo młodego wieku jest już milionerem.
Colin Farrell w Polsce kojarzony jest w dużej mierze w powodu swojego związku z aktorką Alicją Bachledą-Curuś. Aktorska para poznała się na planie filmu „Ondine”. Ich związek nie przetrwał jednak zbyt długo i w 2010 roku zadecydowali o rozstaniu. Zanim jednak do tego doszło, na świat przyszedł ich syn – Henry Tadeusz.
Alicja Bachleda-Curuś zamieściła bardzo poruszający wpis w mediach społecznościowych. Aktorka opłakuje śmierć słynnego polskiego aktora. Jej słowa wzruszają. Artystka urodziła się w Tampico, ale jej życie związane było z Krakowem. Choć zagrała w wielu filmach, najbardziej znana jest z roli w „Panu Tadeuszu”. Nawiązała do tego w swoim wpisie.
Alicja Bachleda-Curuś jest jedną z najpopularniejszych aktorek, która karierę zrobiła nie tylko w rodzinnej Polsce, ale również za oceanem. Prywatnie gwiazda jest mamą syna Henia. Niedawno ojciec chłopca wyznał, czego zabrania mu robić nastolatek. Alicja Bachleda-Curuś i znany amerykański aktor Colin Farrell doczekali się syna Henry’ego Tadeusza. Niedawno były ukochany aktorki wyjawił, czego wstydzi się jego pociecha.
Od kilku dni wszystkie media pisały o tym, że ojciec Alicji Bachledy-Curuś ma problemy ze zdrowiem. Wszyscy z niepokojem oczekiwali kolejnych informacji i komentarza aktorki. Gwiazda dopiero teraz zabrała głos i postanowiła wyjaśnić całą sprawę. Okazuje się, że ojciec Alicji Bachledy-Curuś czuje się bardzo dobrze. Aktorka wyjaśniła, że informacje powielane przez kolejne media są nieprawdziwe, jednak to nie wszystko, co chciała przekazać internautom.
Alicja Bachleda-Curuś jest znaną polską aktorką, która już od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. To tam rozwija się i układa swoje życie prywatne. Jak się okazuje, gwiazda chciałaby jak najszybciej wrócić do Polski, ale niestety sytuacja jest skomplikowana. Alicja Bachleda Curuś planuje jak najszybciej dostać się do Polski. Niestety epidemia koronawirusa i panujące obostrzenia wszystko utrudniają.
Aktorka nie może swobodnie rozporządzać miejscem zamieszkania jej syna ze związku z Colinem Farrelem. Gwiazdor jest z nim bardzo związany. Alicja Bachleda-Curuś usłyszała niedawno o diagnozie poważnej choroby u jednego ze swoich ukochanych nauczycieli. Aktorka nie tylko wspomogła akcję, ale również zastanawia się nad powrotem do Polski. Problemem jest jedynie jej syn.
Czas pandemii i ograniczonych obowiązków zawodowych wielu artystów wykorzystało do rozwijania się w innych aspektach życia. Alicja Bachleda-Curuś dołączyła do takich osób i przez czas kwarantanny napisała pracę magisterską, którą obroniła tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Swój sukces zadedykowała rodzicom, którzy się tego zupełnie nie spodziewali. Aktorka zdecydowała się na poświęcenie nauce. Jak sama przyznaje, w swoim życiu studiowała bardzo wiele kierunków, by ostatecznie zostać magistrem historii sztuki. Rodzice nie spodziewali się, że Alicja Bachleda-Curuś otrzyma dyplom jeszcze przed świętami.
Alicja Bachleda-Curuś jest niezwykle skrytą osobą, ale pod jednym nagraniem fani gromnie zaczęli dopytywać o jej stan, a nawet składać gratulacje. Internautom nic nie ujdzie uwadze. Dopatrzyli się czegoś, z czego aktorce trudno się będzie wytłumaczyć. Czy Bachleda-Curuś rzeczywiście spodziewa się dziecka?Alicja Bachleda-Curuś ma za sobą kilka głośnych związków, m.in. z Piotrem Woźniakiem-Starakiem, Colinem Farrellem oraz Marcinem Gortatem. Każdy z nich zakończył się jednak rozstaniem. Obecnie podobno ma nowego partnera, którego tożsamość pozostaje ukryta.
Alicja Bachleda-Curuś: pochodzenie gwiazdy jest bardzo zaskakujące. Myślicie, że aktorka urodziła się w Zakopanem? Nic bardziej mylnego. Aktorka przyszła na świat w dalekim Meksyku. Jak do tego doszło? Sprawdźcie. Alicja Bachleda-Curuś: pochodzenie aktorki zaskakuje. Nasza przedstawicielka w Hollywood urodziła się w Meksyku, a to wszystko za sprawą jej ojca-geologa. Co więcej, Bachleda-Curuś jest honorową obywatelką jednego z meksykańskich miast.
Alicja Bachleda-Curuś: syn aktorki jest już dużym chłopcem! Niedawno paparazzi udało się zrobić chłopcu zdjęcie z Colinem Farrellem. Okazało się, że mały Henry Tadeusz Farrell jest bardzo podobny do sławnego taty! Też tak uważacie? Związek polskiej aktorki i hollywoodzkiego gwiazdora wzbudził sensację nie tylko w naszym kraju. Alicja i Colin poznali się na planie filmu Ondine i szybko zrozumieli, że łączy ich coś więcej niż zwykła sympatia. Owocem miłości jest mały Henry Tadeusz. Alicja Bachleda-Curuś: syn pięknej artystki przyszedł na świat w 2009 roku. Jakiś czas temu w mediach znalazło się zdjęcie, na którym widać twarzyczkę malucha. Uważacie, że jest bardziej podobny do mamy czy taty? Dowiedzcie się więcej o synu Colina i Alicji!