Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Bachleda-Curuś ukrywa narzeczonego przed Colinem Farrellem? Jest zazdrosny o byłą
Julia Bogucka
Julia Bogucka 07.03.2024 18:17

Bachleda-Curuś ukrywa narzeczonego przed Colinem Farrellem? Jest zazdrosny o byłą

Alicja Bachleda-Curuś
Fot. KAPiF, Ciao Pix / SplashNews.com/East News

Znana polska aktorka spełniła swój amerykański sen. Zagrała w wielu produkcjach zagranicznych i na stałe osiedliła się za oceanem. Ma za sobą kilka głośnych związków, między innymi z Colinem Farrelem. Jednak jej obecnie trwający związek wciąż jest owiany tajemnicą. Dlaczego go ukrywa?

Alicja Bachleda-Curuś ma wiele talentów

Pierwszy raz na scenę weszła, mając zaledwie sześć lat. Jest laureatką wielu konkursów piosenki dziecięcej, a śpiewu i aktorstwa uczyła się w Studiu Teatru Muzyki i Tańca Elżbiety Armatys. Występowała na wielu zagranicznych scenach, między innymi w Bułgarii, Niemczech i na Łotwie. W 2001 roku na rynku ukazał się jej pierwszy i jedyny album studyjny “Klimat”, który promował singiel o tym samym tytule.

Jeśli chodzi o drugi wielki talent Alicji Bachledy-Curuś, zajmuje się również aktorstwem. Jedną z jej najbardziej rozpoznawalnych ról jest Zosia odegrana w “Panu Tadeuszu” Andrzeja Wajdy. Zawojowała również rynek zagraniczny, występując w filmach niemieckich, szwajcarskich i amerykańskich. Zagrała również w polskich serialach, widzieliśmy ją między innymi w Na dobre i na złe”, “Pod powierzchnią” i “Syzyfowych pracach”.

KAPIF_oryginal_K793544F.jpg
Fot. KAPiF
Syn Bachledy-Curuś to milioner, a nie przepracował nawet dnia Światowej sławy gwiazdor, ojciec syna Alicji Bachledy-Curuś na wizji zdradził, czego nie może znieść ich pociecha

Alicja Bachleda-Curuś i rozterki miłosne

W życiu prywatnym aktorki również wiele się działo i także było niezwykle światowo. Jej pierwszym głośnym medialnie związkiem był ten z Piotrem Woźniakiem-Starakiem, który jednak nie przetrwał długo i zakończył się po zaledwie dwóch latach. Koniec tej miłości był ściśle związany z wyprowadzką Alicji Bachledy-Curuś do Stanów Zjednoczonych. Tam poznała i zakochała się w aktorze Colinie Farrellu.

Choć ta relacja również nie była wieloletnia, to para doczekała się w niej potomka. Henry Tadeusz Farrell przyszedł na świat w październiku 2009 roku. Ostatecznie Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrel rozstali się w 2010 roku, co kobieta oficjalnie potwierdziła kilka miesięcy później. Irlandzki aktor, poza polską artystką, spotykał się również ze światowymi gwiazdami, takimi jak Angelina Jolie, Lindsay Lohan czy Rihanna.

ZOBACZ TEŻ: Alicja Bachleda-Curuś przez obostrzenia nie może dotrzeć do chorego ojca

Czy Alicja Bachleda-Curuś ukrywa swojego narzeczonego?

Obecnie aktorka wciąż przebywa poza granicami Polski i układa sobie życie za oceanem. Stara się jednak chronić prywatność swoją i swoich bliskich, w związku z czym trudno jest dotrzeć do konkretnych informacji na temat jej życia prywatnego. Kilka słów komentarza w tej sprawie udzieliła jakiś czas temu dziennikarzom serwisu “Jastrząb Post”.

Przede wszystkim znalazłam spokój wewnętrzny i szczęście, którego zawsze sobie życzyłam. Myślę, że do tego trzeba dojrzeć. Natomiast, nie mówię za dużo o życiu prywatnym, więc tak to zostawimy. Ale gratulacje przyjmę.

W sieci pojawiają się informacje o tym, kto jest obecnym partnerem Alicji Bachledy-Curuś. Jeśli wierzyć plotkom, jest to szwajcarski milioner i para ma być nawet zaręczona. Na palcu aktorki nie da się dostrzec jednak pierścionka i brak jest oficjalnie potwierdzonych doniesień. Jednak portal “ShowNews” dotarł do informatora, który zdradził, jaki jest możliwy powód ukrywania związku.

Gdyby Colin Farell dowiedział się o jej związku, mógłby przestać łożyć na szkołę ich syna. Aktor płaci alimenty, ale opłata za szkołę jest jego dobrowolną decyzją. Henry jest ósmej klasie i jeśli Alicja chce coś uzyskać więcej od Colina, to musi działać bardzo dyplomatycznie. Szkoła, w której nastolatek spędzi kolejne cztery lata, to koszt około 160 tysięcy dolarów na rok - miał zdradzić informator.

Czy to może być rzeczywistym powodem ukrywania prawdy? Co o tym myślicie?