Andrzej z "Sanatorium miłości" przed programem mieszkał w domu opieki
Andrzej z "Sanatorium miłości" wywołał wokół siebie niemałe zamieszanie. Uczestnik nie tylko przykuł uwagę kuracjuszy i internautów swoją umięśnioną sylwetką, ale również informacją o swojej sytuacji finansowej. Krótko przed rozpoczęciem show mężczyzna mieszkał w domu opieki! Jak sytuacja wygląda obecnie?
Andrzej zaskoczył uczestników "Sanatorium miłości"
Kultowe randkowe show Telewizji Polskiej od zawsze budzi emocje wśród telewidzów. Najnowszy sezon “Sanatorium miłości” już teraz cieszy się sporą popularnością, a internauci z chęcią dowiadują się nowych informacji na temat kolejnych kuracjuszy. Nie da się ukryć, że jednym z uczestników, który najbardziej przykuł uwagę, był Andrzej z Milanówka.
Senior niemal natychmiast zaintrygował wszystkie kobiety, a najbardziej wpadł w oko Małgorzacie . Niestety, mężczyzna o wiele bardziej był zainteresowany Teodozją, a wszystko wskazuje na to, że para bardzo dobrze się dogaduje. Teraz jednak seniorka wydaje się skłaniać ku Ryszardowi , a widzowie są ciekawi dalszego rozwoju zdarzeń między uczestnikami.
"Sanatorium miłości": Andrzej ujawnił prawdę o swojej sytuacji materialnej
Uczestnik kultowego reality show już na samym początku zaskoczył wszystkich swoim niecodziennym wyznaniem. Okazało się, że Andrzej miał poważne problemy finansowe i niedługo przed rozpoczęciem programu mieszkał w domu opieki społecznej.
Ostatnim czasem mieszkam w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej, bo moja płynność finansowa została lekko zachwiana - powiedział w programie senior.
Informacje o sytuacji finansowej kuracjusza wywołały masę kontrowersji w sieci. Spora grupa internautów zarzuciła mu nawet, że przyszedł do programu, aby znaleźć kobietę, która będzie go utrzymywać , a nie prawdziwą miłość.
ZOBACZ TEŻ: Zuza z "Love Island" po programie korzysta z opieki psychologa. Znamy powód.
Jak obecnie wygląda sytuacja Andrzeja z "Sanatorium miłości"?
Pomimo faktu, że widzowie wciąż mają szansę oglądać przygody kuracjuszy, w rzeczywistości seniorzy powrócili już do domów. Nic więc dziwnego, że wiele osób jest zainteresowanych tym, jak obecnie wygląda sytuacja finansowa Andrzeja . Sam uczestnik “Sanatorium miłości” podczas jednego z ostatnich wywiadów wyznał, że obecnie czuje się o wiele lepiej.
Mężczyzna przyznał, że udało mu się znaleźć pracę i dzięki temu w końcu mógł zamieszkać w mieszkani u i wyprowadzić się z domu opieki. Nie ujawnił jednak, jak wygląda jego życie uczuciowe.
Obecnie mam dach nad głową, wynajmuję mieszkanie, za które normalnie płacę, i bardzo się cieszę, że spędziłem w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej kilka miesięcy, bo dodało mi to skrzydeł - przyznał Andrzej podczas rozmowy z mediami.