Tomasz Boruch nie otrzyma pełnego miliona! Wiemy, ile dostanie
Tomasz Boruch dołączył do grona zwycięzców programu “Milionerzy” w telewizji TVN. Musi liczyć się jednak z tym, że nie otrzyma pełnej kwoty. Jakiego przelewu na swoje konto może spodziewać się uczestnik teleturnieju?
Konrad Boruch kolejnym milionerem
“Milionerzy” od lat bawią widzów TVN. W najnowszej edycji, która jest emitowana wiosną 2024 roku, milion złotych zdobył już Mateusz Żaboklicki . Niecały miesiąc później kolejny uczestnik rozbił bank. Tomasz Boruch ma 30 lat, pochodzi z Warszawy i już zapisał się w historii “Milionerów”.
Boruch jest siódmą osobą, która wygrała w polskiej wersji “Milionerów”. Co ciekawe w momencie gdy usłyszał ostatnie pytanie, miał jeszcze dwa koła ratunkowe. Wykorzystał jedno z nich — pytanie do publiczności. 65 procent osób, które zasiadły na widowni wskazały poprawną odpowiedź.
Pytanie za milion złotych
Tomasz Boruch usłyszał w środę, 3 kwietnia 2024 roku, pytanie za milion złotych z ust Huberta Urbańskiego. Brzmiało ono następująco:
W jakiej cieśninie znajdują się dwie wyspy zwane wczorajszą i jutrzejszą, które dzielą niespełna cztery kilometry, ale aż 21 godzin różnicy czasu?
A. w cieśninie Bosfor
B. w Cieśninie Magellana
C. w Cieśninie Kaletańskiej
D. w Cieśninie Beringa
30-latek postanowił skorzystać z pomocy publiczności, która w większości wskazała odpowiedź D. Po tym jak Boruch zdecydował się zaznaczyć Cieśninę Beringa, Urbański rozpoczął podpisywanie czeku na milion złotych.
ZOBACZ TEŻ: Rozgrywka geniuszy z "Jeden z dziesięciu"! Widzowie pragną wielkiego finału
O wygraną upomni się skarbówka
Mimo że program TVN nazywa się “Milionerzy” i główna wygrana to milion złotych, to takiej kwoty na konto Tomasz Boruch nie otrzyma . Zwycięzca będzie musiał zapłacić podatek dochodowy, który pobierany jest w formie ryczałtu.
Wysokość wynosi 10 procent wygranej. 30-latek realnie otrzyma 900 tysięcy złotych . Nie będzie musiał jednak odprowadzić podatku od wygranej do urzędu skarbowego. Zrobi to za niego organizator konkursu .