To dopiero był skandal. Faworyt Eurowizji musiał zmierzyć się z ogromny wstydem
Eurowizja już od dawna przestała się kojarzyć jedynie z popisem wokalnym. Widzowie w równym stopniu zwracają uwagę na daną piosenkę, co sposób jej wykonania. Niestety niektórzy artyści, chcąc zapewnić publiczności niezapomniane show, grubo przesadzili. Jednak nie zawsze fiasko wokalistów jest uzależnione od nich samych, o czym boleśnie przekonał się jakiś czas temu faworyt europejskiego konkursu piosenki.
Eurowizja 2024: Kontrowersyjne występy uczestników
Doroczny Konkurs Piosenki Eurowizji cieszy się ogromną popularnością na całym świecie. Niektóre występy reprezentantów różnych krajów z Europy oraz jej sąsiadów, przeszły do historii, jednak nie zawsze łączą się z nimi pozytywne wspomnienia. Już od kilku lat wielkie znaczenie ma nie tyle sam wokal, ile jego sceniczna oprawa. Uczestnicy konkursu muszą więc popisać się głosem, ale również ciekawą, przykuwającą uwagę prezencją.
W tym roku na scenie Eurowizji wystąpiło wielu kontrowersyjnych artystów. Największe poruszenie wzbudził bez dwóch zdań występ przedstawiciela Finlandii, który zaprezentował się niemal całkowicie nago. Tymczasem osoba reprezentująca Irlandię wywołała burzę w środowisku kościoła katolickiego swoim show, które przypominało mroczny seans spirytystyczny. Innym budzącym gorącą dyskusję występem było z kolei pojawienie się na scenie reprezentantki Izraela, kraju, który prowadzi otwarcie brutalną wojnę na Bliskim Wschodzie.
To wszystko to jednak nic w obliczu finału Eurowizji w 2016 roku, gdy publiczność nie mówiła o niczym innym, jak o skandalu z udziałem faworyta konkursu!
Z ostatniej chwili: Holandia oficjalnie zdyskwalifikowana z udziału w Eurowizji 2024 Wpadka na Eurowizji 2024. Nagle coś takiego pojawiło się na ekranieSiergiej Łazariew był faworytem wielu osób
Reprezentant Rosji z 2016 roku podbił serca publiczności podczas Eurowizji. Pracuje jako aktor, tancerz oraz wokalista, był jednym z największych faworytów konkursu osiem lat temu. Typowano go na zwycięzcę tuż obok reprezentantów Węgier i Czech. Bezpiecznie przedostał się z półfinału do finału prezentując utwór “You Are The Only One”. Ostatecznie udało mu się uzyskać trzecie miejsce.
Jak się jednak okazało, uwaga widzów została skierowana na nieco inne cechy Siergieja Łazariewa, niż jego talent muzyczny. Na dzień przed finałowym występem w sieci pojawiły się jego nagie zdjęcia. Wywołało to ogólnoświatowy skandal, a kulisy aktorskiej kariery mężczyzny ujrzały światło dzienne. Reprezentant Rosji pracował w branży pornograficznej, a fotografie, które zostały upublicznione, pochodziły z filmów, które nakręcił.
ZOBACZ TEŻ: Wizjonerka z "Chłopaków do wzięcia" przewiduje wynik Eurowizji. Mocne
Rosjanin ponownie wziął udział w Eurowizji
Jak się jednak okazało, Siergiej Łazariew nie przejął się na długo skandalem, jaki wywołały jego zdjęcia. Trzy lata później ponownie spróbował swoich sił w konkursie, tym razem z utworem “Scream”. Pomimo przerwy od eurowizyjnych zmagań, ponownie stał się faworytem wielu osób, a w pierwszych notowaniach bukmacherów był typowany na drugie miejsce.
Jego największymi konkurentami byli wówczas reprezentanci Holandii, Szwajcarii oraz Włoch. Wokalista ponownie w bardzo dobrym stylu przebrnął przez półfinał i zagrał w ostatnim etapie Eurowizji, powtórzył również swój wynik sprzed trzech lat. Siegierj Łazariew ponownie stanął na ostatnim miejscu podium.
