Ten program kochają Polacy. Zmienia godzinę emisji. Widzowie wściekli
To już szósty sezon przygód kuracjuszy i kuracjuszek na turnusie w uzdrowisku. Tym razem uczestnicy programu “Sanatorium miłości” wyjechali do Krynicy-Zdrój. Choć widzowie zdążyli się już zaangażować w ich historie, już drugi raz nie będą mogli się z nimi zapoznać o zwyczajowej porze. TVP ponownie przesunęło emisję odcinka.
"Sanatorium miłości" powróciło z szóstym sezonem
To już kolejny raz, kiedy seniorzy i seniorki z całej Polski decydują się zawalczyć z samotnością i wybierają się na przygodę do jednego z uzdrowisk. Program “Sanatorium miłości” jak zwykle gromadzi przed telewizorami wielu widzów, zainteresowanych historiami życia dojrzałych uczestników i sposobem, w jaki będą budować relacje międzyludzkie. Choć poprzednie sezony formatu nie obfitowały w sukcesy, to kilka par zostało ze sobą po emisji odcinków.
Tej wiosny kuracjusze i kuracjuszki wybrali się do Krynicy-Zdrój, gdzie od razu intensywnie rozpoczęli turnus. Swoją przygodę rozpoczęli od szybkich randek, które pozwoliły im poznać swoich współtowarzyszy od tej lepszej, jak i gorszej strony. W kolejnych odcinkach wzięli również udział w dyskotece, a pierwsze uczucia i konflikty zaczęły się rodzić. Nie zabrakło również wzruszających historii. Przeszłość Andrzeja i Elżbiety wycisnęła łzy w pozostałych uczestnikach “Sanatorium miłości”.
Andrzej z "Sanatorium miłości" zdenerwował widzów. Co się stało? Maria z "Sanatorium miłości" schudła. Zrezygnowała z tego składnikaW Niedzielę Wielkanocną nie obejrzeliśmy "Sanatorium miłości"
Choć szósty sezon programu o relacjach pomiędzy seniorami i seniorkami trwa już w najlepsze, nie zabrakło drobnych problemów związanych z zapoznaniem się z kolejnymi jego odcinkami. Fani “Sanatorium miłości” nie mogli obejrzeć przygód swoich ulubieńców w ostatnią niedzielę i choć można by się tego spodziewać, powodem wstrzymania emisji nie były obchodzone wówczas święta wielkanocne. Okazało się, że zamiast powrócić do historii kuracjuszy i kuracjuszek, widzowie poznali wtedy losy innych osób poszukujących szczęścia w związku.
Jak po chwili można było się zorientować, zamiast “Sanatorium miłości” w Niedzielę Wielkanocną został wyemitowany “zerowy” odcinek nowego sezonu programu “Rolnik szuka żony”. To moment, w którym Marta Manowska przedstawia uczestników, którzy w najbliższej edycji będą poszukiwać miłości życia. Równocześnie ta odsłona służy do zaproszenia widzów do przesyłania listów potencjalnym wybrankom. Jak zdradziła prowadząca obu formatów w mediach społecznościowych, “Sanatorium miłości” zostało przeniesione wówczas na poniedziałek.
ZOBACZ TEŻ: Mają go dość! Konflikt między kuracjuszami w Sanatorium miłości
TVP znów zmieniło godziny emisji "Sanatorium miłości"?
Dopiero co musieliśmy się przyzwyczaić do pierwszej zmiany w ramówce telewizji publicznej, a już pojawiły się wieści o kolejnej. Dodatkowo ponownie dotyczą one “Sanatorium miłości”. W najbliższą niedzielę również nie będziemy mieli szansy zapoznać się z losami ulubionych bohaterów o zwyczajowej godzinie, czyli 21:20. Spowodowane jest to wieczorem wyborczym, który w tym czasie będzie emitowany na antenie stacji.
Jednak tym razem nie będziemy musieli czekać całej doby na odcinek “Sanatorium miłości”. Przesunięto go bowiem o nieco ponad pół godziny, co oznacza, że do kuracjuszy i kuracjuszek powrócimy już o godzinie 22:00. Mimo to widzowie nie kryją niezadowolenia tą zmianą. Ich komentarze w mediach społecznościowych mówią same za siebie.
- Naprawdę drażniące jest to wiecznie zmienianie dat i godzin emisji...
- Kto będzie oglądał o tej porze, jak rano do pracy na 6 ludzie wstają? Nie można było wcześniej tego wyemitować?
- O 22? Kto decyduje, aby tak dobry program był emitowany o tak późnej porze?