Babcia to osoba, która kojarzy nam się z takimi hobby jak spędzanie czasu w ogrodzie, albo robienie na drutach. Ta babcia jest zupełnie inna. Kiedy jej rodzina dała jej komputer, nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Sama starsza pani, jest bardzo zaskoczona tym, co z tego wynikło. Ta 87-letnia babcia odkryła swój prawdziwy talent, kiedy rodzina podarowała jej komputer. Urządzenie miało służyć jej do tego, żeby łatwiej mogła komunikować się z dziećmi i wnukami. Starsza pani jednak bardzo szybko zrobiła z niego zupełnie inny użytek, szybko zyskując sobie duże grono fanów.
Rodzina z trójką dzieci żyje z zasiłku. Rodzice, którzy są bohaterami naszego artykułu od jakiegoś czasu są obiektem negatywnych i szyderczych komentarzy ze strony społeczeństwa. Wszystko za sprawą ich niecodziennego podejścia do życia, a także wychowania swoich pociech. Mają trójkę dzieci, a żyją z zasiłku. Praca nie jest dla nas, przyznają. Wyobrażacie sobie życie bez pracy, szkoły czy rozwoju osobistego? Rodzina, o której chcemy wam dziś opowiedzieć uważa to za zupełne marnowanie czasu. Zamiast tego wolą skupić na sobie i pielęgnowaniu rodzinnych więzi. To właśnie dlatego stali się obiektem drwin, a w najbliższym otoczeniu postrzegani są jako pasożyty.
Niemowlę urodziło się z niezwykle rzadką chorobą, która wywróciła życie jego rodziców do góry nogami. Tuż po porodzie wokół noworodka zebrało się aż dwudziestu lekarzy, którzy nie potrafili uwierzyć w to co widzą. Coś jest nie tak komentowali. Wiele par aż nie może się doczekać, kiedy do ich życia zagości dziecko, tak samo było w przypadku tej pary, jednak tego nie spodziewali się na pewno. Lekarze nie potrafili uwierzyć co widzą przed swoimi oczami.
Rodzina zaapelowała do złodzieja, który ukradł ich samochód. Wewnątrz pojazdu znajdował się drogi sprzęt, który umożliwiał ich niepełnosprawnemu synkowi prowadzenie normalnego życia. Kobieta w Faktach TVN podzieliła się wstrząsającą historią. – Oddaj samochód i wózek, nie będzie kary, powiedziała zdruzgotana. Zrozpaczona matka chłopca cierpiącego na dziecięce porażenie mózgowe na łamach telewizji zwróciła się do rabusia z prośbą o oddanie samochodu. Szczerze przyznaje, że auto kupione było niedawno, aby móc wozić ich chorego synka na rehabilitacje. Złodziejowi się nie przyda, a chłopcu może uratować życie.
Rodzina została odnaleziona zamknięta w wiejskim domu w Holandii. To, dlaczego się tam znaleźli, wciąż pozostaje zagadką, nad którą pracuje policja. Wiemy, że istnieje możliwość, że część z pozostających tam osób nie była świadoma istnienia innych poza nimi ludzi. To historia jak z filmu grozy. Sprawa, która niedawno odbiła się szerokim echem w globalnych mediach, jest przerażająca. Holenderska rodzina ostatnie dziewięć lat spędziła uwięziona na farmie. Krążą po głoski, że ukrywali się tam przed końcem świata. W związku z tym został aresztowany mężczyzna, jedyny mieszkaniec domu, w którym wiedzieli mieszkańcy pobliskiej wioski.
Dziecko powinno być największym skarbem każdej matki. Niestety nie zawsze tak jest. Są ludzie, którzy korzyści materialne przekładają ponad wszystko. Straszne jest, że w dzisiejszych czasach wciąż dzieją się takie rzeczy. Ta kobieta oddała swoje dziecko za sportowy samochód. Czy można ją w ogóle nazwać matką? Sprawa tej kobiety wstrząsnęła wszystkimi, którzy o niej usłyszeli. Trzem osobom postawiono zarzuty. Ludzie tacy jak oni nie mają w życiu żadnych zasad. Biedna dziewczynka, porzucona przez własną matkę, a potem tak strasznie potraktowana przez opiekunów. Oby ci przestępcy jak najszybciej zostali ukarani. Mamy nadzieję, że dziecko będzie miało szansę na znalezienie kochającego domu.
Teściowa czasem może dać w kość, zupełnie jak w naszych ulubionych serialach. Zdarzają się oczywiście świetne teściowe, będące niczym wygrana na loterii, jednak większość z nich ocenia partnerów swoich dzieci przez pryzmat własnej młodości. O tym przekonał się mężczyzna, którego słowa matki wytrąciły z równowagi. Czasem bardzo ciężko postawić się słowom własnej matki, nawet wtedy, kiedy wiemy, że nie ma racji. Może właśnie dlatego myśli, że tę rację zawsze ma. Teściowa skrytykowała swoją synową w rozmowie z synem. Reakcja mężczyzny była niesamowita! Jego słowa podbiły serca wielu kobiet. Właśnie tak mąż powinien bronić żony, kiedy ta krytykowana jest przez jego matkę!
Bracia od urodzenia byli daltonistami — to znaczy, że nie potrafili rozpoznawać barw. Całe ich życia miały dla nich odcienie żółci i błękitu. Widzenie kolorów to jedno z tych drobnych błogosławieństw, na które zazwyczaj nie zwracamy uwagi, dopóki nie zorientujemy się, że niektórym ludziom los ich poskąpił. Możliwość widzenia kolorów nie jest czymś, o czym myślimy każdego dnia. To, że niebo jest niebieskie, trawa zielona, oczy naszej ukochanej osoby mają taki, a nie inny kolor, to wszystko drobne cuda, których ci bracia nigdy nie mieli szansę zobaczyć. Cierpieli na ślepotę barw, niemożność zarejestrowania przez oko pełnej gamy kolorystycznej świata.
Babcia zdecydowała się zaopiekować swoim porzuconym wnuczkiem. Miała pełną świadomość, że bez jej pomocy, chłopiec trafi do domu dziecka. Pomimo starości i braku sił nie mogła postąpić inaczej. Chłopiec podziękował jej w najpiękniejszy sposób, a jego zachowanie wzrusza do łez. Aż trudno uwierzyć, że takie historie dzieją się naprawdę. Pewien ksiądz na swoim Facebooku postanowił podzielić się zdarzeniem, które przytrafiło mu się jakiś czas temu. Słowa, które pisze duchowny, są niewiarygodne. Babcia dla naszego małego bohatera stała się aniołem, który uratował mu życie. Pomimo tragedii, jaka mu się przydarzyła, swoje dzieciństwo może uznać za szczęśliwe.
Siostra jest największym wrogiem naszej dzisiejszej bohaterki. Odwieczna zazdrość i rywalizacja okazała się destrukcyjna dla ich relacji. To jednak nie wszystko, o czym powinniście wiedzieć. Mój chłopak spotykał się najpierw z moją siostrą. Do dziś nie mogę na nią patrzeć, wyznała w liście do redakcji Paulina. Przyjęło się, że nie ma lepszej przyjaciółki od własnej siostry. Przecież to ona jest przy nas zawsze, gdy tego naprawdę potrzebujemy. Więź łącząca siostry jest na tyle szczególna, że góruje nawet nad relacjami przyjacielskimi. Niestety nie zawsze tak jest tak kolorowo. Są też sytuacje kiedy siostra, znając nasze wszystkie słabości… staje się największą rywalką.
Rodzice mieli dość opieki nad dziećmi i chcieli odpocząć. Porzucili więc dwóch malutkich chłopców w obozie bezdomnych. Dzieci żyły w strasznych warunkach. Nie do pomyślenia, jak okrutni potrafią być ludzie! Młodzi rodzice mieli dość opieki nad dwulatkiem i trzylatkiem, więc postanowili porzucić chłopców w obozie bezdomnych przy rzece. Dzieci żyły tam w okropnych warunkach. Rodzice tłumaczą, że… chcieli odpocząć.
Holocaust rozdzielił wiele rodzin. Wiele z nich nigdy nie dostało szansy na zjednoczenie się ze swoimi krewniakami. Wciąż żyje mnóstwo ludzi, którzy nigdy nie będą w stanie odpowiedzieć sobie na pytanie: co stało się z moimi ukochanymi? Jednak niektórym po wielu, wielu latach, udaje się zjednoczyć. Chociaż mówi się, że brak wiadomości to dobra wiadomość, to niepewność często jest najgorsza. Często mówią o tym rodziny osób zaginionych. Ci mężczyźni również cierpieli z powodu niewiedzy. Nie mogąc w żaden sposób uzyskać informacji o drugiej części rodziny, kuzyni rozdzieleni przez holocaust, zakładali najgorsze.
Ojciec z zespołem Downa wychował swojego syna w miłości. Relacja, jaką tworzą mężczyźni jest naprawdę bezcenna. Jestem dumny z mojego ojca – mówi chłopak. Historia łapie za serce! Młody student dzieli się ze światem cudowną relacją, jaką stworzył ze swoim ojcem, mającym zespół Downa. Chłopak nigdy nie wstydził się rodzica, jest z niego bardzo dumny. Podzielił się historią, która poruszy nawet najtwardsze serca.
Teściowa często jest najbardziej podejrzliwą osobą wobec swojego zięcia. Pewna kobieta na tyle nie ufała swojemu zięciowi, że zainstalowała kamerę w jego domu. Dzięki temu zobaczyła, co robi z 15-letnią dziewczyną. Nie mogła uwierzyć w to, czego się dowiedziała! Teściowa od wielu lat nie mogła przekonać się do wybranka swojej córki. Mężczyzna zawsze był nieco wycofany i dość oschły w stosunku do obcych. Gdy pewnego dnia przejeżdżała obok domu swoich dzieci, gdy nikogo nie powinno być w środku, zauważyła coś dziwnego. Zięć otworzył drzwi, a ze środka wychodziła 15-letnia sąsiadka. Co robiła z dorosłym mężczyzną?
Impreza całkowicie zmieniła życie Renaty, a mąż kobiety z pewnością nie będzie patrzył na nią tak samo. Mężczyzna nie umie się pozbierać po tym, co stało się z ich związkiem. Co bardziej wierzący znajomi sugerują, że kobieta jest opętana. Kobieta porzuciła wszystko, co było dla niej w życiu ważne. Co na to terapeuci? Tworzyli dobry, udany związek. Nigdy nie mieli poważniejszych problemów. Ich życie było jak bajki, między innymi dzięki temu, że wyznawali podobne wartości. Oboje wierzący, priorytetyzowali życie społeczności kościelnej i rodzinę. Jedna impreza zmieniła wszystko. Okazała się, że w Renacie żyły zupełnie inne cele, pragnienia i ambicje niż te, o których wiedział jej mąż.
Mama niesłusznie skazanego mężczyzny przeszła w swoim życiu przez piekło. Teraz opowiada o tym, jak to jest żyć jako osoba spokrewniona z kimś (niesłusznie) znienawidzonym przez społeczeństwo. Te lata były dla niej prawdziwą męką. Kobieta ujawnia, jak przerażające były te lata, kiedy musiała walczyć nie tylko o swoje, ale też swojego syna, przetrwanie. Przerażająca jest historia mężczyzny, który, niesłusznie oskarżony, spędził w więzieniu 18 lat za okrutną zbrodnię, której nie popełnił. Opowieść jego matki rzuca światło na to, jakie było to przeżycie dla osoby jemu najbliższej, która nigdy nie uwierzyła, by jej syn mógłby być winny.
Mąż postanowił uszczęśliwić swoją nowo poślubioną żonę, zapraszając na ich ślub kogoś naprawdę specjalnego. Gdy kobieta zobaczyła, kto pojawił się wśród gości, wybuchnęła płaczem. Tego nie mogła się spodziewać. Była w ogromnym szoku i natychmiast rzuciła się nowo przybyłemu na szyję. Wszyscy goście byli wzruszeni, nikt na tym weselu nie mógł powstrzymać łez. Becky Turney doświadczyła czegoś strasznego. Jej syn zmarł w wieku 19 lat. Kobieta bardzo cierpiała z powodu jego straty. Utrata dziecka to rzecz najboleśniejsza na świecie dla każdego rodzica. Jej mąż chciałby móc przywrócić życie jej synowi, ale to niestety niemożliwe. Zrobił więc drugą najlepszą rzecz, jaką mógł w tej sytuacji. Na wesele zaprosił kogoś, kto nosi w sobie cząstkę syna ukochanej kobiety.
Jack-russel bohatersko poświęcił swoje życie i zginął w płomieniach, ratując swoich właścicieli. Rodzina dzielnego pieska jest załamana, że Zippy’ego już z nimi nie ma. Z drugiej strony, są mu nieskończenie wdzięczni. Gdy nie jego poświęcenie, prawdopodobnie byłoby dużo więcej ofiar. Zippy był dzielnym pieskiem, bardzo kochanym przez właścicieli. Wraz z nimi mieszkał w ich małym domku na Florydzie. Nie powodziło im się najlepiej, ale jak w prawdziwej rodzinie, wszyscy się o siebie troszczyli. Nie wykluczało to wcale psa. Jack-russel był dla nich jak kolejny członek rodziny. Jego strata jest niepowetowana.
Siostry zawsze mają skomplikowaną relację. We wczesnym dzieciństwie dzieci często chcą wyglądać tak samo, bo w ten sposób nie mają poczucia, że jedno dostaje coś niesprawiedliwie. Te bliźniaczki czuły tak przez większość życia. To zmieniło się, kiedy obie przeszły metamorfozę. Niestety, dla jednej z nich nie była ona zbyt udana. Teraz wygląda dużo gorzej od siostry! Zazwyczaj rodzeństwo zaczyna w pewnym momencie odczuwać potrzebę wyróżnienia się za pomocą wyglądu. Nie jest tak jednak w każdym przypadku. Czasami bardzo związane ze sobą rodzeństwo może chcieć wciąż wyglądać podobnie, nawet jeśli emocjonalnie czy z charakteru jest bardzo różne. Tak właśnie było z tymi siostrami, które wyglądały podobnie jak dwie krople wody do czasu nieudanej metamorfozy.
Dziewczynka, wówczas 4-letnia Julia zaginęła, gdy wraz z rodzicami jechała z ojcem ostatnim wieczornym pociągiem z Mińska do Osipowic. Zmęczony mężczyzna zasnął, a dziecko się od niego oddaliło. Jej zaginięcie nie pozwalało rodzicom prowadzić spokojnego życia. Teraz już dorosła kobieta, odnalazła się w Rosji, 20 lat później, gdy jej chłopak postanowił wyszukać w Google „dziewczynka z pociągu”. Kiedy dziewczynka zaginęła w 1999 roku w białoruskim pociągu, jej ojciec został oskarżony o zamordowanie jej. Ona tymczasem znajdowała się prawie 1000 kilometrów dalej, w Rosji. Ciężko wyobrazić sobie, przez jakie piekło przechodzili wówczas jej rodzice i jak przerażona była ona sama.
Matka wyrywa swoim dzieciom z rąk lody, które przed chwilą im kupiła. To brzmi jak ktoś koszmar! Warto jednak w całości przeczytać, co miała na celu Jaimie Sullivan, zanim się ją oceni. Może trochę drastyczna lekcja pokory dla dzieci, jednak na pewno zapamiętają ją na całe życie. Czy taki sposób wychowywania pociech przynosi korzyści? Więc… Jestem najgorszą matką na świecie, rozpoczęła post na Facebooku Jaimie. Kobieta opowiada, jak zabrała trójkę swoich dzieci na lody po obiedzie, a potem bez wahania odebrała im deser i wyrzuciła do kosza. Opinie o tym zachowaniu były bardzo podzielone. Niektórzy uważają, że matka nie powinna działać tak radykalnie. Inni sądzą, że to najłatwiejszy sposób, aby dzieci zapamiętały to, co próbuje im się przekazać.
Dziadek — Tom zdecydowanie nie jest nim dla Stacey. Prawda jest zupełnie inna. Ta nietypowa para to małżeństwo dozgonnie sobie oddane. Niestety, zdarza im się, że ludzie rzeczywiście biorą ich za ojca albo dziadka z córką czy wnuczką. Takie sytuacje są trochę żenujące, ale chyba bardziej dla osób, które popełniają te błędy, niż dla nich samych. Para się tym nie przejmuje. Dla nich najważniejsze jest, że się kochają. Duża różnica w związku to temat, który jest coraz częściej poruszany. Nieodmiennie jednak budzi kontrowersje. Niektórzy uważają, że kilkadziesiąt lat różnicy pomiędzy partnerami musi prowadzić do niezdrowej dynamiki pomiędzy nimi albo że ta młodsza strona skusiła się na majątek starszej. Jednak takie pary jak Tom i Stacey dowodzą, że prawdziwa miłość nie zna granic, a już na pewno nie przejmuje się wiekiem.
Panna młoda na kilka godzin zniknęła z własnego wesela. Na nic zdało się pocieszanie przez świeżo poślubionego małżonka, kobietę kompletnie przytłoczyły negatywne komentarze rodziny. Usłyszała, co mówią o niej ciotki i nie mogła powstrzymać się od łez. Ślub i wesele to wyjątkowe przeżycia w życiu każdej pary. Niestety w Polsce przyjęło się, że wesele urządza się dla rodziny i przyjaciół, przez co nowożeńcy mogą znajdować się pod ogromną presją. Szczególnie panna młoda będzie miała zapewne tego dnia nadszarpnięte nerwy, jako że z reguły spoczywa na niej więcej wymagań niż na jej partnerze. Ogromne napięcie panującego tego specjalnego dnia może doprowadzić do tego, że jedno złe słowo czy krzywe spojrzenie może stać się katalizatorem wybuchu emocji!
Tata i syn przez 29 lat wspólnie się fotografowali. Zdjęcia uwieczniły piękną historię tej rodziny i zmiany, jakie zachodzą z roku na rok w każdym człowieku. Mężczyźni tymi zdjęciami nie tylko wzbogacili swój rodzinny album, ale też zostali docenieni przez Internautów, których wzruszyła ta piękna rodzina. Tian Jun jest artystą pochodzącym z chińskiego miasta Guiyang. Uznał, że świetnym pomysłem byłby mieć zdjęcia z synem, Tian Li, z każdego roku w dniu urodzin chłopca. Okazało się, że pomysł rzeczywiście był świetny. Dzięki niemu dostaliśmy możliwość bycia świadkami ich inspirujących przemian.
Rozwód w przypadku tej pary był nieunikniony. Na dłuższą metę różnice między małżonkami okazały się zbyt duże. Nie ukrywamy, że kiedy tylko artykuł ten pojawił się na portalu wyborcza.pl niezwykle nami wstrząsnął. Niezwłocznie zechcieliśmy podzielić się z wami historią, która została przedstawiona na łamach tygodnika. On chciał kominek, dom, dzieci, a ja – podbijać świat, napisała autorka wyznania na stronie wyborcza.pl. Ewa to 60-letnia bizneswoman, której historie chcielibyśmy wam dziś opowiedzieć. Jak sama przyznaje w życiu osiągnęła naprawdę wiele. Otóż kobieta, chcąc skupić się na pracy i rozwoju osobistym, zdecydowała się porzucić swojego męża. Od zawsze uważała, że takie życie po prostu nie jest dla niej. Z biegiem czasu zaczyna zauważać, jak duży błąd zrobiła… Czytając artykuł opublikowany w serwisie wyborcza.pl nie sposób nie zgodzić się z popularnym stwierdzeniem, iż samotność doskwiera najbardziej.
Żona nie potrafiła już dłużej znieść dziwnego zachowania męża w nocy. Nie mogła przez niego spać, nie pomagały żadne zatyczki. Konsekwentnie, co noc budził ją swoim dziwacznym zachowaniem. W końcu kobieta postanowiła go nagrać, żeby ze wszystkimi podzielić się swoim cierpieniem! Internauci byli wobec niej bardzo wyrozumiali. Nikogo nie dziwiło, że kobieta nie może już dłużej tego znieść! Chociaż, część przyznawała — zachowanie jej męża było dosyć zabawne. Dałybyście radę znosić cos takiego co noc?
Dom jego dziadków okazał się pełen tajemnic. Ten mężczyzna z pewnością nie spodziewał się, że podczas renowacji domu, odkryje pod dywanem tajemniczą skrytkę. Gdy otworzył sejf, oniemiał. Znalezienie kolekcji biżuterii i innych wartościowych przedmiotów zmieniłoby życie każdego z nas. Niestety, w Polsce, zazwyczaj można się spodziewać, że na marzeniach się to skończy. Za to amerykańskie domy… te mogą skrywać wiele skarbów. Pewien mężczyzna z Tennessee dostał w spadku po dziadkach dom i postanowił trochę go odświeżyć. Jakie było jego zdziwienie, kiedy pod podłogą jednego z pokojów odkrył sejf.
Wiadomość od zmarłej córeczki to więcej, niż ci rodzice spodziewali się dostać od losu. Taylor zmarła w 2014 roku z powodu powikłań po zapaleniu płuc. Opłakujący ją rodzice znaleźli list, który dziewczynka napisała do samej siebie za dziesięć lat. Postanowili nie czekać ani chwili dłużej i poznać ostatnie słowa córeczki, których jeszcze nigdy nie słyszeli. To, co przeczytali, wzruszyło ich do łez. List dziewczynki skierowany jest do niej samej w wieku 22 lat. Nie mogła przewidzieć, że nie uda się jej dożyć tego wieku. Pisze więc do siebie z przyszłości o liceum, studiach i parkach rozrywki. Przypomina też sobie z przyszłości, by trwać w wierze.