Córka Agnieszki będzie chodzić do żeńskiej szkoły. Kobieta sądzi, że przebywanie wśród mężczyzn będzie dla dziewczynki bardzo niekorzystne. Jej matka miała złe doświadczenia z poprzednimi partnerami i jest gotowa zrobić wszystko, żeby jej córka nigdy nie musiała przechodzić przez coś takiego. Jednak rodzina jej nie wspiera. Agnieszka jednak upiera się przy swojej decyzji. Jak wiele kobiet w Polsce, Agnieszka padła ofiarą przemocy domowej. Jej związek z byłym mężem na początku był jak z bajki. Niestety, już po kilku miesiącach małżeństwa okazało się, że mężczyzna nie jest takim człowiekiem, za jakiego ona go uważała. Kobieta trwała jednak w tym związku, przekonana, że nie ma innego wyboru. Wszystko zaczęło zmieniać się, gdy na świecie pojawiła się ich córka.
Mama niesłusznie skazanego mężczyzny przeszła w swoim życiu przez piekło. Teraz opowiada o tym, jak to jest żyć jako osoba spokrewniona z kimś (niesłusznie) znienawidzonym przez społeczeństwo. Te lata były dla niej prawdziwą męką. Kobieta ujawnia, jak przerażające były te lata, kiedy musiała walczyć nie tylko o swoje, ale też swojego syna, przetrwanie. Przerażająca jest historia mężczyzny, który, niesłusznie oskarżony, spędził w więzieniu 18 lat za okrutną zbrodnię, której nie popełnił. Opowieść jego matki rzuca światło na to, jakie było to przeżycie dla osoby jemu najbliższej, która nigdy nie uwierzyła, by jej syn mógłby być winny.
Dziecko przyłapało mamę z kochankiem. Sprytny chłopiec szybko zrozumiał, że może wykorzystać tę sytuację na swoją korzyść. Żadne z rodziców nie domyśla się, co kombinuje ten sprytny chłopiec. To naprawdę niesamowite, co potrafi wymyślić ośmioletnie dziecko. Wszyscy są zgodni, że mężczyźnie się należało. Chłopiec ma go teraz w garści. Kręte są ścieżki życia, więc często staramy się nie oceniać zbyt pochopnie obcych ludzi. Nigdy nie wiemy jakie okoliczności sprawiły, że postępują tak, jak postępują. Jednak jedna z rzeczy, których opinia publiczna nie wybacza zazwyczaj zbyt łatwo, to zdrada. Szczególnie nieodpowiedzialnym zachowaniem wydaje się przyjmowanie kochanka, kiedy w domu jest też twoje dziecko.
Córka filmikiem tym poruszyła serca milionów ludzi na całym świecie. Kiedy jej umierająca matka znalazła się na łożu śmierci, pokazała, co zrobiła dla niej jedna z pielęgniarek. Kobieta okazała się jej aniołem, który robił wszystko, aby zmienić jej życie na lepsze. Kiedy 63-letnia mama dowiedziała się, że ma raka wątroby, było już za późno na ratunek. Przerzuty były dosłownie wszędzie, a jakiekolwiek próby ratunku z góry skazane były na niepowodzenie. Całe szczęście na świecie są jeszcze dobrzy ludzie, którzy zrobią wszystko, aby chociaż odrobinę ulżyć nam w cierpieniu.
Iwona urodziła pierwsze dziecko w wieku 24 lat. Od tej pory, macierzyństwo zdominowało wszystko inne w jej życiu. Zawsze poświęcała swoim dzieciom cały swój wolny czas i uwagę. Teraz, kiedy większość z jej dzieci jest dorosła, to one postanowiły zrobić coś dla niej, by odwdzięczyć się za lata poświęceń. Wiele kobiet poświęca całe swoje życie na wychowanie dzieci. Odmawiają sobie przyjemności i porzucają własne szanse na rozwój, tak żeby tylko zapewnić ukochanym dzieciom wszystko, co najlepsze. Tak właśnie postąpiła Iwona. Kobieta z pewnością nie „zapuściła się”, ale też nie skupiała się na swoich własnych pragnieniach. Dzieci zgłosiły ją do programu Druga twarz, gdzie przeszła niesamowitą metamorfozę.
Doberman to rasa psa często uważana za nienadającą się dla osób z dziećmi. Tak duży pies nawet przez przypadek może zrobić krzywdę maleńkiemu dziecku. Sama jego waga, może być zagrożeniem, dla kogoś delikatnego. Jak się jednak okazuje, te ogromne psy, mają również ogromne serca. Ludzie często obawiają się dopuszczania dużych ras psów do swoich dzieci. Kojarzą im się wyłącznie z zachowaniami bardzo agresywnymi. Takie spojrzenie jest jednak często krzywdzące. Okazuje się, że z powodu tego, jak bardzo przywiązują się do człowieka i swojej lojalności, rasy takie jak doberman, uważane za najgroźniejsze, są jednocześnie najbardziej oddanymi niańkami.
Mama 9-letniego autystycznego chłopca podzieliła się z Internautami nagraniem śpiewającego chłopca. Talent dziecka poruszył wszystkich, którzy je zobaczyli. Jego wystąpienie jest tym bardziej imponujące, że chłopiec musiał pokonać swój lęk, żeby tak pięknie się zaprezentować. Jego rodzice są z niego niezwykle dumni, nie spodziewali się nawet, że chłopiec ma tak piękny głos. Wiele autystycznych osób ma problem ze słuchaniem muzyki, z powodu szczególnie wysokiego wyczulenia na wysokie dźwięki. Należy do nich również Justin. Chłopiec nie przepada za większością piosenek, ponieważ często zawierają w sobie drażniące dla niego dźwięki. Jak mówi jego mama, musi uważać na to, jaka leci w domu muzyka, gdy jej syn wraca ze szkoły.
Mama naszej bohaterki robi wszystko, aby ta mieszkała z nią jak najdłużej. Nie chce nawet słyszeć o wyprowadzce, a każda próba rozmowy na ten temat kończy się awanturą. Kobieta zaczęła nawet stosować szantaż emocjonalny na swojej dorosłej pociesze. Chcesz być jak ojciec i po prostu odejść?, pyta ją rozhisteryzowana. Patrycja jest jedną z tych kobiet, które, mimo że dorosłość osiągnęły już jakiś czas temu nadal mieszkają ze swoją mamą. Nie robi tego jednak tego dla własnej wygody czy oszczędności. O co więc może chodzić? Jej matka za żadne skarby świata nie chce jej wypuścić spod swoich skrzydeł. Uważa, że jej miejsce na ziemi jej obok niej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż kobieta ma już 27 lat.
Dziecko powinno być w oczach swoich rodziców idealne. Powinni umieć kochać je bezwarunkowo i czuć wewnętrzny sprzeciw przed porzuceniem go. Niestety nie zawsze rzeczywistość jest taka, jak być powinna. Czasami zdarzają się przypadki takie jak ten Roberta. Obecnie 47-letni Australijczyk urodził się, wyglądając w taki sposób, że jego własna matka w pierwszym odruchu postanowiła porzucić go w szpitalu. To jak wyglądał Robert Hoge jako dziecko, może przerazić. Mężczyzna urodził się z guzem wielkości zaciśniętej pięści na środku twarzy. W latach 70. badania prenatalne nie były wystarczająco rozwinięte, by móc ostrzec jego matkę, w jakim stanie jest jej dziecko. Nic dziwnego, że kobieta była w szoku, kiedy zobaczyła swoje dziecko.
Mama, która niedawno urodziła sześcioraczki w końcu mogła pochwalić się zdjęciami dziewczynek w komplecie. Ostatnia z jej małych pociech wyszła ze szpitala po ponad trzech miesiącach oczekiwań! Nic dziwnego, że kobieta postanowiła uchwycić ten moment na kadrach. To przecież ogromne szczęście dla dumnych rodziców. Klaudia i Szymon Marzec bez wątpienia są teraz najszczęśliwszymi ludźmi na ziemi. W końcu nastał tak długo wyczekiwany moment, kiedy wszystkie maluchy są razem z rodzicami. Przypomnijmy jeszcze, że poród nastąpił w 29 tygodniu poprzez cesarskie cięcie. Na świat przyszły wówczas cztery dziewczynki i dwóch chłopców.
Matka wyrywa swoim dzieciom z rąk lody, które przed chwilą im kupiła. To brzmi jak ktoś koszmar! Warto jednak w całości przeczytać, co miała na celu Jaimie Sullivan, zanim się ją oceni. Może trochę drastyczna lekcja pokory dla dzieci, jednak na pewno zapamiętają ją na całe życie. Czy taki sposób wychowywania pociech przynosi korzyści? Więc… Jestem najgorszą matką na świecie, rozpoczęła post na Facebooku Jaimie. Kobieta opowiada, jak zabrała trójkę swoich dzieci na lody po obiedzie, a potem bez wahania odebrała im deser i wyrzuciła do kosza. Opinie o tym zachowaniu były bardzo podzielone. Niektórzy uważają, że matka nie powinna działać tak radykalnie. Inni sądzą, że to najłatwiejszy sposób, aby dzieci zapamiętały to, co próbuje im się przekazać.
Dziecko zmarło po wypiciu mleka matki. Trująca substancja dostała się do układu pokarmowego dziewczynki poprzez mleko jej matki. Kobieta nie była świadoma, co się stanie, gdy zaczęła karmić dziecko. Niestety żadna z nich nie przeżyła. Do tragicznego zdarzenia doszło w Indiach. Kraj ten jest domem ponad 300 znanych nam gatunków węży. Spośród nich 60 jest gatunkami jadowitymi. Jadowite węże zamieszkujące Półwysep Indyjski często dysponują trucizną tak silna, że zdolną zabić dorosłego mężczyznę bez problemu. Nawet te mniej jadowite wciąż mogą być bardzo niebezpieczne, szczególnie dla osób o drobniejszej posturze czy o osłabionych organizmach.
Związek z samotną matką to według tego mężczyzny największy dramat, jaki może się komukolwiek przydarzyć. Jest oburzony, jakim prawem matki stawiają na pierwszym miejscu swoje dzieci, a nie jego. Richard Cooper uważa, że on i jego potrzeby powinny zawsze być na pierwszym miejscu. Czyli ma podejście do życia podobne do tego prezentowanego przez większość dwulatków. Richard Cooper wylicza wiele powodów, przez które bardzo cierpiał, będąc w związku z samotną matką. Większość z nich można właściwie sprowadzić do „musiałem uszanować to, że kobieta, z którą jestem w związku, jest człowiekiem” albo „jestem sfrustrowany, bo żadna kobieta mnie nie chce, więc ponarzekam na moją byłą”.
Niemowlaki to radość, ale i mnóstwo pracy, nawet jeśli dziecko jest tylko jedno. Ci szczęśliwi rodzice właśnie wrócili do domu aż z sześciorgiem maleństw! Klaudia zupełnie nie spodziewała się, że dostanie od życia tyle szczęścia na raz, ale wraz z partnerem są bardzo szczęśliwi, że ich rodzina powiększyła się o szóstkę dzieciaczków. Ciąże mnogie, to znaczy takie, podczas których jednocześnie rozwija się więcej niż jeden zarodek, są tym rzadsze, im więcej dzieci się rozwija. Sześcioraczki, tak jak dzieci Klaudii i Szymona zdarzają się tylko raz na 4,7 miliarda wszystkich ciąż na świecie. Niestety, takie ciąże dużo częściej niż pojedyncze wiążą się z powikłaniami.
Syn otrzymał bardzo rzadkie imię po swoim pradziadku. Choć rodzice są zachwyceni, on już nie do końca. Wszystkie dzieci śmieją się z niego i wyzywają z powodu nietypowego imienia. Podobnie jest z dalszą rodziną chłopca. Wybór imienia dla dziecka nie jest prostą rzeczą. Matka tego chłopca chciała w jakiś sposób upamiętnić swojego dziadka. Syn otrzymał imię na jego cześć, jednak nie skończyło się to dla niego dobrze, jest on z tego powodu wyśmiewany.
Matka wyskoczyła z okna, gdy dowiedziała się o śmierci córki. Do rodzinnej tragedii doszło na warszawskim Bemowie. Relacje świadków, do których dotarł Fakt, są wstrząsające. Sąsiedzi długo będą pamiętać drastyczne obrazy pod ich oknami. Zrozpaczona matka targnęła się na życie, gdy dotarła do niej informacja o tragicznej śmierci córki. Żadnej z tragedii nie dało się przewidzieć, choć dziś sąsiedzi uważają, że pomoc psychologiczna być może pozwoliłaby uniknąć śmierci 74-latki.
Siostra miała odebrać 3-letniego braciszka z przedszkola, ponieważ jej rodzice musieli zająć się nagłym rodzinnym wypadkiem. Dziewczyna długo nie wracała do domu i jej matka zaczęła się niepokoić. Jednak kiedy sprawdziła Snapchata córki, wszystko stało się jasne. Przyjęło się uważać, że kontakty między rodzeństwem mogą być napięte. Przyjęło się również, że każdy nastolatek zrobi wszystko, żeby wymigać się od zajęć szkolnych. Hilary, jak się okazuje, jest niezwykłą siostrą i nastolatką. Zaskoczyła wszystkich, nawet swoją własną matkę.
Rodzice, będący ze swoimi dziećmi w jednej z restauracji zrobili coś niewyobrażalnie obrzydliwego! Goście widząc zaistniałą sytuację, nie ukrywali swojej wściekłości i poirytowania. A my, zupełnie to rozumiemy! Takie zachowanie nigdy nie powinno mieć miejsca. Z chwilą, gdy zdjęcie pojawiło się w sieci, Internet zawrzał. Lawina negatywnych komentarzy ciągnęła się w nieskończoność… Publiczne karmienie piersią na większości osób nie robi już większego wrażenia. Oczywiście w dalszym ciągu wzbudza ono kontrowersję, ale społeczeństwo powoli zaczyna godzić się z tym, iż tak właśnie wygląda naturalny proces żywieniowy. I nie ma w tym nic dziwnego, po prostu. Nie ulega też wątpliwości, iż współcześni rodzice są o wiele odważniejsi, niż byli kiedyś. Przede wszystkim znają swoje prawa, a niekiedy mocno ich nadużywają…
Syn 16-letniej dziewczyny miał urodzić się martwy. Przyniosła go do szpitala w reklamówce. Zdarzenie to miało miejsce w marcu 2018 roku. Obecnie zarówno matce, jak i ojcu dziecka postawiono zarzuty. Klaudia i Karol byli parą nastolatków jak każda inna. Podobno byli bardzo w sobie zakochani. Problemy zaczęły się, kiedy Klaudia zaszła w ciążę. Urodził im się zdrowy syn, jednak do szpitala dziecko zanieśli już martwe.
Syn Basi wybierał się na urodziny kolegi. Został poproszony o coś, co oburzyło jego matkę. Pozostali rodzice również nie byli fanami takiego podejścia. Co wy sądzicie o takich wymaganiach wobec dzieci zapraszanych na przyjęcie urodzinowe syna? Internauci przyzwyczajeni są już do różnych dziwnych wymagań stawianych przez panny młode gościom weselnym. Bardzo specyficzne stroje, niemożliwie drogie prezenty albo opłacenie sobie samemu przelotu na Hawaje? Widzieliśmy już wszystko. Czy ta matka dorównuje tym pomysłom ze swoją prośbą?
Mama tej dziewczynki podzieliła się z całym Internetem tym, co robiła pielęgniarka jej córeczki, gdy myślała, że nikt nie patrzy. To naprawdę nieprawdopodobne. Jonathan i Shelby byli szczęśliwymi rodzicami uroczej, dwuletniej córeczki. Niestety ich sielanka skończyła się, gdy mała Sophie trafiła do szpitala. Dziewczynka miała problemy z oddychaniem, więc lekarze zlecali różne badania w kierunku astmy czy alergii. Prawda okazała się dużo gorsza. Któregoś dnia dziewczynce postawiono diagnozę, która kompletnie zmieniła życia jej rodziców. Okazało się, że dziewczynka ma raka.
Siostra, która okazała się matką. Jak czulibyście się, gdyby okazało się, że przez całe życie byliście okłamywani przez rodzinę? Czy w wyjątkowych sytuacjach można wybaczyć takie zachowanie? To właśnie przydarzyło się Natalii, która napisała do nas wzruszający list: „Moja siostra okazała się moją matką. Całe życie byłam okłamywana”. Poznajcie jej historię. Natalia niedawno dowiedziała się, że wszystko, co wiedziała o swojej rodzinie, w rzeczywistości było kłamstwem. Kobieta, o której całe życie myślała, że jest jej siostrą, okazała się jej matką. Nie umie jej teraz spojrzeć w oczy. Czy uczucia Natalii są uzasadnione? Jak wy wyobrażacie sobie rozwiązanie takiej sytuacji?
Poród dla naszych bohaterek był prawdziwym koszmarem, o którym nie zapomną do końca życia. Co więcej, nie chodzi tu o ból, który okazał się dla nich nie do zniesienia. Kobiety usłyszały słowa, które nigdy nie powinny paść z ust lekarzy czy personelu. Usłyszałam, że mój syn urodził się brzydki, napisała jedna z nich. Poród dla każdej z nas jest ekstremalnym i wiekopomnym przeżyciem- to nie ulega wątpliwości. Dzieje się tak bez względu, czy jest to nasz pierwszy, czy kolejny raz z rzędu. Jakiś czas temu w Łodzi na oddziałach położniczych przeprowadzone zostały badania, które jednoznacznie wskazują, iż matki nie mają najlepszych wspomnień związanych z porodem. Teoretycznie byłoby to dość zrozumiałe, gdyby nie jeden drobny niuans…
Operacje plastyczne mogą być nie tylko silnie uzależniające, ale również… dziedziczne! Uzależnione kobiety zwykle zaczynają od delikatnej korekty noska lub ust. Następnie pod skalpelem kończy niemalże każda część ich ciała. Tak tez było w przypadku pewnej matki. Co więcej, kobieta była do tego stopnia zachwycona efektami, że namówiła na nie swoją córkę! Dziś wyglądają dokładnie jak bliźniaczki. Jak dwie krople wody, bez wątpienia każdy z was chociaż raz spotkał się z tym określeniem. Używa się go głównie do podkreślenia podobieństwa między rodzicem a dzieckiem. Jednak nie zawsze to stwierdzenie posiada pochlebny wydźwięk. Szczególnie gdy matka jest uzależniona od operacji plastycznych, a córka zrobi wszystko by się do niej upodobnić!
Ślub syna był dla naszej bohaterki motywacją do przejścia ogromnej przemiany. W końcu był to najważniejszy dzień w życiu jej jedynego syna! Nic dziwnego, że chciała wyglądać najlepiej jak to tylko możliwe. I wiecie co? Zmiana okazała się strzałem w dziesiątkę! Kobieta prezentowała się obłędnie, a goście weselni byli zachwyceni. Syn kobiety może być z niej dumny. Nie ulega wątpliwości, że każda matka na ślubie swojego dziecka chciałaby wyglądać zjawiskowo. Przecież taka okazja może się już nigdy nie powtórzyć! Kobiety są w stanie zrobić naprawdę wiele, aby w tym szczególnym dniu zachwycać wyglądem. Tak też było w przypadku Sharon, o której chcielibyśmy wam opowiedzieć nieco więcej!
Agnieszka, która jest matką dwóch chłopców, nie ma oporów przed tym, by brać z nimi wspólną kąpiel. Twierdzi, że takie praktyki są w jej domu obecne od wielu lat. Być może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że chłopcy mają 7 i 9 lat! Przeczytajcie list, który otrzymaliśmy od mamy Bartka i Michała! Psycholog dziecięcy podkreśla, iż nagość staje się krępująca dla dziecka około 3. roku życia. To właśnie wtedy maluch zaczyna dostrzegać różnice między płciami, dlatego dobrze jak najszybciej ukrócić podobne praktyki. A może wspólna kąpiel z dzieckiem w ogóle nie powinna mieć miejsca? Agnieszka jest zupełnie odmiennego zdania!
Kobieta postanowiła przewinąć swoje dziecko na stole w restauracji. Oczywiście nie zrobiła tego z własnej woli. Zmusiła ją do tego zaistniała sytuacja. Ludzie nie kryli oburzenia! Swoją przykrą historią postanowiła podzielić się ze światem na jednej z grup społecznościowych! Bycie matką w naszym kraju to naprawdę nie lada wyzywanie. Kobity stale spotykają się krzywdzącymi opiniami i szyderczymi spojrzeniami osób, które najchętniej kontrolowałyby każdy ich ruch. Bez względu na to, czy są na spacerze, w parku, a nawet restauracji.
Teściowa, która dzieliła mieszkanie z synem i jego żoną, wywróciła życie młodej kobiety do góry nogami. Sytuacja, w której znalazła się Agnieszka, doprowadziła ją na skraj wytrzymałości. Co działo się za zamkniętymi drzwiami domu? Relacje między synową a teściową nie zawsze należą do udanych. Gdy w grę wchodzi zazdrość i brak zrozumienia, wydaje się, że wszystkie ruchy są dozwolone. Starsza pani, która jawiła się jako sympatyczna i kochająca matka, okazała się bardzo toksyczną osobą. Jak małżonka poradziła sobie w sytuacji, w której największym rywalem stała się jej własna teściowa?