Martyna Wojciechowska od lat uchodzi za kobietę niezwykle odpowiedzialną, dojrzałą oraz świadomą. Osoby, które ją znają lub chociaż śledzą, nie powinny być więc zdziwione, że podróżniczka już spisała swój testament, choć ma dopiero 48 lat. Jak to wyjaśniła? Prezenterka opowiedziała na ten temat nieco więcej w rozmowie z Wirtualną Polską. Jak więc wytłumaczyła się ze swojej decyzji o wczesnym spisaniu ostatniej woli?
Martyna Wojciechowska w mediach społecznościowych zwróciła uwagę na płynące informacje ze wschodniej granicy z Ukrainą. Udostępniając post z poradami, prosiła Polaków o rozsądek. Wczorajsze wydarzenia przyprawiły miliony obywateli o szybsze bicie serca. Nieoczekiwana tragedia zdążyła już emocjonalnie nasycić Polaków uczuciem paniki. Podróżniczka w mediach społecznościowych udostępniła porady jak sobie z nim radzić.
Martyna Wojciechowska przy każdej okazji udowadnia, jak pozytywną i energiczną osobą jest. Można więc było spodziewać się, że nie zadowoli jej dzisiejszy marsz organizowany z okazji Narodowego Święta Niepodległości. W zamian udała się za to pobiegać. Warto zaznaczyć, że nie był to tylko spontaniczny jogging. Podróżniczka wzięła udział w organizowanym od lat Biegu Niepodległości. W mediach społecznościowych podzieliła się nie tylko swoim rezultatem, ale i ważnym przesłaniem.
Słowa Jarosława Kaczyńskiego na temat spadku dzietności w Polsce odbiły się głośnym echem w mediach. Podobnie, jak wiele innych gwiazd, Martyna Wojciechowska nie wytrzymała. W gniewnym „liście” wyrzuciła z siebie całą wściekłość. Nie miała litości dla polityka. Grono polskich celebrytów, którzy zareagowali na kontrowersyjną wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego w Ełku rośnie z każdą chwilą. Teraz głos zabrała także Martyna Wojciechowska.
Martyna Wojciechowska jest znana ze swojego dobrego serca, co udowodniła chociażby adoptując pokrzywdzoną dziewczynkę z Tanzanii. Bardzo boli ją cierpienie niewinnych osób, dlatego zdecydowała się zaapelować także w sprawie Szymona. To ciężko chory nastolatek, którego życiowa historia aż wyciska łzy. Chłopiec od małego stawia czoła przeciwnościom losu, dlatego podróżniczka chce mu pomóc w kolejnej batalii.
Martyna Wojciechowska w swoim życiu była zaręczona pięciokrotnie, ale tylko z dwoma mężczyznami stawała na ślubnym kobiercu. Pierwszym z nich był płetwonurek Jerzy Błaszczyk, który od kilku lat już nie żyje. Z okazji wczorajszego dnia Wszystkich Świętych prezenterka postanowiła wspomnieć postać ojca swojej córki. Jak widać po wpisie, wciąż pała do niego bardzo ciepłymi uczuciami.
Martyna Wojciechowska zaskoczyła wszystkich najnowszym zdjęciem, które pojawiło się na jej profilu na Facebooku. Podróżniczka pokazała, jak wyglądała w wieku 17 lat. Dziennikarka podzieliła się z fanami krótką anegdotą z czasów swojej młodości. Okazało się, że kiedy gwiazda była jeszcze nastolatką, to próbowała swoich sił w modellingu. Teraz wypowiedziała się na temat tamtego okresu swojego życia.
W udzielonym Onetowi wywiadzie Martyna Wojciechowska zdecydowała się opowiedzieć o przykrych chwilach, które spotykały ją w przeszłości. Dzieciństwo dziennikarki nie zawsze było usłane różami. Najpopularniejsza dziś polska podróżniczka była poniżana, bita i szarpana przez nauczycieli w szkole. W trudnych czasach mocno wspierała ją mama. Wczoraj gwiazda potwierdziła swoje rozstanie z Przemkiem Kossakowskim, a jakiś czas temu na jaw wyszły przykre fakty z jej dzieciństwa. Wojciechowska naprawdę nie miała łatwo.
Martyna Wojciechowska niedawno wyjechała do Egiptu, by odbyć tam kolejny w swojej karierze kurs nurkowania. To bez wątpienia jedna z pasji podróżniczki. Fani sądzili więc, że ta będzie dodawała fotki w kombinezonie a może nawet takie spod wody. Opublikowanego zdjęcia raczej nie mogli się spodziewać. Na wspomnianej fotografii widać bowiem jak pewien mężczyzna czule obejmuje ją i dodatkowo daje buziaka w policzek. Sama Martyna absolutnie przed tym nie ucieka. Kim więc jest ten człowiek?
Tysiące widzów poczuły zawód po jednym z ostatnich wpisów słynnej, polskiej podróżniczki. Martyna Wojciechowska przekazała smutne wieści i gorąco przeprosiła widzów. Jej program znika z wizji. Jedna z najbardziej inspirujących i podziwianych sławnych kobiet w Polsce właśnie przekazała przykrą wiadomość. Dziennikarka i podróżniczka, stojąca za takimi tytułami, jak „Kobieta na krańcu świata”, „Discovery dla Ziemi”,”Ludzie Duchy”, czy „Misja Martyna” oraz twórczyni kanału „DALEJ” zapowiedziała, że jedna z produkcji nie doczeka się kontynuacji.
Martyna Wojciechowska udostępniła urocze zdjęcie na Instagramie, na którym przytula ukochaną osobę. Podróżniczka planuje kilka intensywnych dni w stolicy. Poprosiła obserwatorów o drobną pomoc. Media społecznościowe dziennikarki wypełnione są relacjami z licznych podróży na najbardziej oddalone zakątki świata. W postach gwiazda lubi dzielić się emocjami, które towarzyszą jej przy niespodziewanych przygodach, ukazując przy tym piękno natury. Martyna Wojciechowska poświęca również czas na promowanie swojej platformy na Youtubie. Ostatnio udostępniła zdjęcie w objęciach ukochanej córki, która przyleciała do Polski.
Martyna Wojciechowska od kilkunastu lat łączy karierę z rolą matki, która, jak wiadomo, może być niezwykle wymagająca. Zwłaszcza w show-biznesie. W szczerej rozmowie podróżniczka zdradziła, że drży o córkę. Jednego obawia się najbardziej. Trzynastoletnia Marysia jest prawdziwym oczkiem w głowie sławnej mamy. Trudno nie zauważyć, że Martyna Wojciechowska czuje głęboką więź z córką, co mogliśmy zauważyć, kiedy obie złożyły hołd zmarłemu ojcu nastolatki. W ubiegłym roku obie udały się w podróż do Egiptu i wspólnie zwiedziły Dahab. To właśnie tam Martyna Wojciechowska poznała Jerzego Błaszczyka, rekordzistę Polski w nurkowaniu głębinowym. Okazało się, że nastolatka wdała się w ojca i także została świetnym nurkiem. A czy zamierza również pójść w ślady matki?
Martyna Wojciechowska zabrała głos w sprawie przyszłości swojej córki. 14-latka już teraz dostaje pierwsze propozycje pracy w polskim show-biznesie, jednak jej mama skrupulatnie odmawia wszystkim zainteresowanym. Gwiazda samotnie wychowuje swoją 14-letnią córkę Marysię. Media od dłuższego czasu zastanawiają się, czy nastolatka pójdzie w ślady swojej znanej mamy. Okazało się, że dziewczyna ma już swój plan na przyszłość.
Martyna Wojciechowska zamieściła na Instagramie zaskakujące nagranie. Gwiazda poinformowała, że szuka pracy. Nie był to żart, ani prowokacja, a podróżniczka przyznała, że sama poważnie stresuje się swoją rolą. Okazało się bowiem, że za ogłoszeniem stoi smutna historia. Martyna Wojciechowska jest dziennikarką i podróżniczką, jednak poznaliśmy ją jako osobę, która ujawnia obrazy niezwykłych ludzi i kultur z najdalszych zakątków świata. Jeden z dokumentów, „Ciało i krew” dotyczący rytuału krzyżowania na Filipinach został nagrodzony Złotym Globem. Nie jest tajemnicą, że gwiazda wiele uwagi i zainteresowania poświęca kobietom, a także tematom przemocy, biedy, seksizmu, twardych i niekiedy krzywdzących okowów, nakładanych przez społeczeństwo.
Na początku ubiegłego roku, po zaledwie kilku miesiącach od ślubu Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski oznajmili, że ich drogi rozchodzą się. Rozstanie wywołało burzę w mediach. Teraz napływają zaskakujące doniesienia. To małżeństwo nie jest jeszcze przeszłością. Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski wydawali się dla siebie wprost stworzeni. Wspólna pasja i umiłowanie wolności dało wielu fanom powód, by sądzić, że ich związek może przetrwać nawet najcięższe próby. Niestety, rzeczywistość wszystko zweryfikowała, i to zaledwie 3 miesiące po tym, jak para powiedziała sobie „tak”. Wokół rozstania narosło mnóstwo plotek i przez cały ubiegły rok media nieustannie krążyły wokół tematu, zwłaszcza odkąd okazało się, że o zerwaniu przez długi czas nie wiedziała chociażby mama podróżnika. Przez ponad pół roku wszystko trzymano w ścisłej tajemnicy.
Przemek Kossakowski i Martyna Wojciechowska byli małżeństwem zaledwie kilka miesięcy. Choć podróżnik wydaje się mieć świetny kontakt ze swoją mamą, Anna Maria Winnicka jako jedna z ostatnich dowiedziała się o rozstaniu. Kiedy była synowa dzwoni do kobiety, w słuchawce słyszy poruszające słowa. Nie tak dawno temu Przemek Kossakowski, który zazwyczaj bardzo dba o prywatność swoich bliskich, nieoczekiwanie pokazał się na fotografii z mamą. Wówczas wyszło na jaw, że Anna Maria Winnicka nie ustępuje synowi w miłości do wędrówek, a także krzepie i kondycji. W marcu ubiegłego roku oboje byli bohaterami „Dzień dobry TVN”. Wówczas wyszło na jaw, że kobieta mieszka na północy Polski, i kiedy tylko syn pojawia się w jej stronach, wspólnie udają się na spacer po gdyńskim Orłowie. Zdecydowanie tę dwójkę połączyła wyjątkowa relacja, a wielką sympatią teściowej cieszyła się także Martyna Wojciechowska. A jak jest dziś?
Wiele polskich gwiazd zdecydowało się wykorzystać weekend majowy na długi i intensywny odpoczynek. Niektóre z nich nawet opuściły granice naszego kraju. Wiemy, gdzie majówkę spędzają Małgorzata Kożuchowska, Martyna Wojciechowska i Klaudia Halejcio. Największe polskie gwiazdy zdecydowały się wyjechać do egzotycznych miejsc i zrelaksować się przed powrotem do obowiązków zawodowych. O wszystkim informują na bieżąco na swoich social mediach.
Martyna Wojciechowska nie spodziewała się takiej sytuacji po długim dniu pracy. Marzyła o spokoju, jednak w mieszkaniu czekała na nią niespodzianka przyszykowana przez zwierzaka. Podróżniczka wiele czasu spędza, pracując nad autorskimi projektami, którymi dzieli się z odbiorcami m.in. przy pomocy serwisu internetowego Youtube. Prężnie rozwija autorski kanał, na którym rozmawia z ludźmi podejmującymi różne wyzwania w życiu codziennym. Jednak po kolejnym pracowitym dniu Martyna Wojciechowska marzyła o chwili odpoczynku przy gorącym posiłku. Okazuje się, że nawet w zaciszu własnego mieszkania na prezenterkę czeka masa nieoczekiwanych sytuacji.
Martyna Wojciechowska zwykle publikuje w swoich mediach społecznościowych poważne treści, które nierzadko nawiązują do trudnych tematów, dotykających ludzi we wszystkich zakątkach świata. Teraz postanowiła jednak nieco rozweselić swoich fanów. Na Instagrama wrzuciła bowiem filmik z udziałem wyjątkowego mężczyzny. Podróżniczka była nim wręcz zachwycona.
Martyna Wojciechowska obchodzi dziś niezwykłą rocznicę. Jej córeczka Marysia urodziła się dokładnie 14 lat temu. Podróżniczka opublikowała z tej okazji niezwykły wpis w mediach społecznościowych. Marysia jest owocem miłości Martyny i płetwonurka Jerzego Błaszczaka. Para rozstała się niedługo po jej narodzinach, ale córkę wychowywali wspólnie. Niestety, mężczyzna zmarł w 2016 roku.
Rodzice Martyny Wojciechowskiej troszcząc się o dorosłą córkę, sporządzili jej niebywałą wyprawkę, którą pochwaliła się w mediach społecznościowych. Podróżniczka odwiedziła najdalsze zakątki globu i nauczała o egzotycznych kulturach m.in. w programie telewizyjnym „Kobieta na krańcu świata”, jednak zawsze dbała o prywatność. Ostatnio opublikowała zdjęcie z jednego ze spotkań rodzinnych. Bliscy podróżniczki zaskoczyli ją niezwykłym prezentem w postaci domowych przetworów. Kobieta wraz z córką może powrócić do znajomych smaków.
Martyna Wojciechowska zaskoczyła swoich fanów niecodziennym wyznaniem. Zdradziła, kim jest jej „druga mama”. Obie kobiety świętują ważny dzień, a na Instagramie słynnej podróżniczki pojawił się wyjątkowy materiał oraz fotografia. Wielu z nas marzy o tym, co Martyna Wojciechowska ma na co dzień. Fascynujące podróże do zapierających dech w piersiach, niemal niemożliwych do zdobycia miejsc, wśród których znalazł się ostatnio także najwyższy szczyt świata, Mount Everest. Fani z zachwytem śledzą dokonania podróżniczki i razem z nią poznają niezwykłych ludzi ze wszystkich zakątków planety. Teraz jednak „Kobieta na krańcu świata” przedstawiła nam swoją największą inspirację. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Martyna Wojciechowska (@martyna.world)
Przed kilkoma miesiącami polskie media obiegła wiadomość o rozstaniu jednej z najpopularniejszych par show-biznesu – Martyna Wojciechowska poinformowała bowiem o zakończeniu związku z Przemysławem Kossakowskim. Wszystko po zaledwie kilku miesiącach zawartego po latach małżeństwa. Teraz podróżniczka zdecydowała się na ostateczny krok.
Martyna Wojciechowska zwróciła się z pilnym apelem do wszystkich Polaków. Dziennikarka uczula, ostrzega i podaje niepokojące dane na temat choroby, która dotyka obecnie znacznej części społeczeństwa. Ostatnio wśród plag naszych czasów zdecydowanie króluje COVID-19. Jako społeczeństwo, zmagamy się jednak z jeszcze jedną chorobą, która co roku zbiera przerażające żniwo. Jest podstępna i atakuje znienacka, zazwyczaj objawiając swoje ponure oblicze wtedy, kiedy jest już za późno na zapobieganie. Trudno przeciwdziałać czemuś, co początkowo może przybrać twarz zwykłego osłabienia, czy banalnych „gorszych dni” 23 lutego przypada Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Wśród twarzy tego schorzenia pojawia się coraz więcej sławnych osób — ostatnio o swoich problemach opowiedział m.in. Marcin Bosak. W tym szczególnym dniu także Martyna Wojciechowska zdecydowała się na mocny apel.
Przemek Kossakowski i Martyna Wojciechowska byli w zeszłym roku jednym z głównych tematów medialnych. Wszystko przez ich nagłe i kompletnie niespodziewane rozstanie zaledwie kilka miesięcy po ślubie. Prezenter jakiś czas temu zapowiedział, że wyda niedługo książkę, w której przybliży swoje przygody i perypetie. Czy poruszy tam kwestię swojego krótkiego małżeństwa?
Przemek Kossakowski i Martyna Wojciechowska przez długi czas byli jedną z najpiękniejszych par polskiego show-biznesu. Teraz podróżnik wyznał, jakie kłopoty pojawiły się w jego życiu po rozwodzie z dziennikarką. Przemek Kossakowski przy okazji pracy na planie nowego programu „Project Cupid” otworzył się na temat swojego życia miłosnego i problemów, jakie spotkały go po rozstaniu z Martyną Wojciechowską. O co dokładnie chodzi?
Martyna Wojciechowska podróżuje do różnych zakątków, nagrywając materiały do swojego programu „Kobieta na krańcu świata”. Przy okazji jednej z wypraw, kiedy przebywała w Bejrucie, doszło do niebezpiecznego wydarzenia. Wojciechowska podczas swoich wędrówek nie boi się poruszać trudnych tematów. Tak było i wtedy, kiedy wybrała się do Bejrutu, stolicy Libanu, miesiąc po wybuchu magazynu, przy którym zginęły 204 osoby, a ponad 7000 zostało rannych.
Martyna Wojciechowska opublikowała na Instagramie wyjątkowo niekorzystne zdjęcie zrobione przez paparazzi, a wraz z nim — mocny apel do wszystkich internautów i komentujących podobne zdjęcia. Nie ona jedna mierzyła się z tym problemem. Martyna Wojciechowska jest niewątpliwie ikoną i źródłem inspiracji dla wielu z nas. Gwiazda aktywnie działa w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie i YouTube. Na kanale „DALEJ” można zobaczyć liczne wywiady, jakie przeprowadziła z różnymi ciekawymi osobistościami. Nierzadko podczas rozmów poruszała kwestie trudne, a nawet wstydliwe. Martyna Wojciechowska już nie raz pokazała, że nie boi się żadnej rozmowy i żaden problem nie pozostaje u niej w sferze tabu. Tym razem postanowiła podjąć temat bezrefleksyjnych komentarzy w internecie i szokującego braku empatii, z jakim spotkała się z powodu jednego zdjęcia.