Magdalena Stępień ma za sobą bardzo trudny czas. Otrzymała od losu silny cios, jakim była choroba i śmierć jej synka. Jak się teraz okazuje, modelka sama musiała przejść szereg badań, podobnie jak członek jej rodziny. Diagnoza nie pozostawia złudzeń.
Magdalena Stępień doświadczyła wielkiej straty. Z powodu nowotworu wątroby zmarł jej synek Oliwier. Po niecałych dwóch latach od tragedii wciąż ciążą na niej oskarżenia związane ze zbiórką pieniędzy na leczenie syna. Postanowiła się do nich odnieść w mediach społecznościowych.
Magdalena Stępień jest prężnie działającą modelką i influencerką, która dała się poznać dzięki udziałowi w 5. edycji programu „Top Model”. Niedługo potem media obiegła informacja o jej związku z Jakubem Rzeźniczakiem, jednym z najbardziej popularnych polskich piłkarzy. Zaledwie kilka miesięcy później cała Polska śledziła kolejne łamiące serce doniesienia na temat jej synka, Oliwierka.
27 lipca minął rok od śmierci Oliwierka, syna Magdaleny Stępień. Modelce wciąż bardzo trudno jest mówić o tej tragedii, jednak czas, który upłynął, pozwolił jej przejść żałobę. Kilka dni po rocznicy odejścia chłopca, ktoś z obserwatorów zadał kobiecie pytanie, czy była w stanie wybrać się z tej okazji na cmentarz. Odpowiedź Magdy zaskoczyła niejednego jej fana.
Magdalena Stępień pierwszy raz od śmierci swojego synka Oliwiera postanowiła wrócić do mediów i udzielić wywiadu na temat swojego obecnego samopoczucia. Modelka odpowiedziała również na pytania dotyczące jej byłego ukochanego. Gwiazda zdecydowała się na szczerą rozmowę dotyczącą tego, jak czuje się po kilku miesiącach od pożegnania ukochanego dziecka. W lipcu 2022 roku Oliwier Rzeźniczak zmarł w Izraelu. Tego dnia była przy nim zarówno jego mama, jak i tata – piłkarz Jakub Rzeźniczak. Teraz kobieta postanowiła odpowiedzieć na kilka pytań i zdradzić, czy ma żal do byłego partnera o jego zachowanie podczas choroby synka.
Magdalena Stępień pod koniec lipca poinformowała o odejściu ukochanego synka, Oliwiera. Modelka po miesiącach od smutnego wydarzenia odważyła się na osobiste wyznanie. Walkę o życie maluszka wspierała cała Polska. Modelka rozpoczynała zbiórki na leczenie chłopca, a gdy środki były wystarczające, wyjechała z nim za granicę, by kontynuować leczenie. Niestety choroba okazała się zbyt silna.
Wydawało się, że Magdalena Stępień będzie miała życie jak z bajki, gdy okazało się, że zaszła w ciążę wraz z popularnym piłkarzem, Jakubem Rzeźniczakiem. Niestety, niedługo potem przemieniło się w koszmar. Mężczyzna rozstał się z nią, a syn, który przyszedł na świat, okazał się chory na raka. Od tej pory modelka toczy walkę o zdrowie pociechy, czym przy okazji wygenerowała niemałą, medialną aferę.
Magdalena Stępień ujawniła, co dzieje się z jej synem. U małego Oliwiera jakiś czas temu zdiagnozowano guza wątroby. Modelka wyjechała z nim na leczenie do Izraela. Opublikowała zdjęcia ze szpitala. Oliwier jest dzieckiem Magdaleny Stępień i piłkarza Jakuba Rzeźniczaka. Para nie jest już razem, a od dłuższego czasu w mediach narasta konflikt między nimi. Obecnie modelkę interesuje jednak przede wszystkim zdrowie synka.
Magdalena Stępień zamieściła poruszający apel do wszystkich matek. Chodzi o zdrowie i życie dzieci. U syna gwiazdy „Top Model” wykryto poważną chorobę. Magdalena Stępień stała się rozpoznawalna dzięki jej udziałowi w piątej edycji show „Top Model”. Gwiazda odpadła niemalże na finiszu, po czym zniknęła z mediów. Ujawniła się dopiero teraz, niestety — w obliczu przykrej wiadomości, a także z niezwykle ważnym apelem do wszystkich matek.