Magdalena Stępień pokazała, jak wygląda grób jej synka Oliwierka. Poruszający widok
27 lipca minął rok od śmierci Oliwierka, syna Magdaleny Stępień. Modelce wciąż bardzo trudno jest mówić o tej tragedii, jednak czas, który upłynął, pozwolił jej przejść żałobę. Kilka dni po rocznicy odejścia chłopca, ktoś z obserwatorów zadał kobiecie pytanie, czy była w stanie wybrać się z tej okazji na cmentarz. Odpowiedź Magdy zaskoczyła niejednego jej fana.
Minął rok od śmierci synka Magdaleny Stępień
W ubiegłym roku Magdalenę Stępień spotkała tragedia. Jej synek Oliwier przegrał walkę z rzadką odmianą nowotworu wątroby. Ciężko sobie wyobrazić ogrom cierpienia, które przeszła modelka. I choć dwa dni temu minął już rok od śmierci chłopca, Magdalena Stępień wciąż nie może pogodzić się z tymi wydarzeniami, czemu ciężko się dziwić.
Modelka regularnie wspomina synka na swoich mediach społecznościowych. O stracie oraz o tym, jak stara się z nią sobie radzić, mówiła także w wywiadach. Ostatni czas był jednak dla Stępień wyjątkowo trudny, ze względu na fakt, że od śmierci Oliwierka minął rok. Dzień po rocznicy modelka zdradziła, jak uczciła ten dzień.
"Koło fortuny": pytanie o czynność. Jak szybko zgadniesz hasło z tablicy?W rocznicę śmierci dziecka Magdalena Stępień udała się na cmentarz
Magdalena Stępień zorganizowała na swoim Instagramie serię pytań, które zadawali jej fani. Odpowiadała na nie w kolejnych kafelkach w relacji. Wielu zwolenników modelki dziękowało i chwaliło ją za niedawny udział w podcaście Małgorzaty Ohme, w którym opowiedziała m.in. o radzeniu sobie ze stratą. Jeden z internautów postanowił także zapytać, czy modelka była w stanie wybrać się na cmentarz w dniu rocznicy śmierci synka. Jej odpowiedź mogła zaskoczyć niejednego widza:
Oczywiście, byłam.
Na samej odpowiedzi się nie skończyło. Magdalena Stępień podzieliła się z obserwatorami zdjęciem grobu chłopca. Ten widok ściska serce.
Magdalena Stępień podzieliła się poruszającym wideo
Dwa tygodnie przed odwiedzinami na grobie synka, Magdalena Stępień dodała na swoje media społecznościowe poruszające wideo, które jest sklejką zdjęć i filmików z jej synkiem Oliwierkiem. W opisie poruszającego posta modelka zdobyła się na szczere wyznanie dotyczące tego, jak upłynął jej rok od śmierci chłopca:
Śmierć mojego synka zmieniła całe moje życie, przewartościowałam wszystko, nauczyłam się żyć na nowo. Początki były ciężkie, mnóstwo skrajnych emocji, walka o każdy dzień, dziwne decyzje, zagubienie, świat nagle Ci sie wali, tracisz grunt pod nogami. Tak naprawdę na początku nie wiesz co zrobić jak sobie poradzić z tak ogromną stratą, jaką jest STRATA WŁASNEGO DZIECKA – pisała Stępień.
Dodatkowo modelka odniosła się do przykrych oskarżeń, jakoby dzieliła się w mediach zdjęciami synka dla rozgłosu:
Jest to mój ostatni post nawiązujący do mojego synka, nie chcę, aby ktokolwiek, kiedykolwiek mówił o ,,wykorzystywaniu’’ jego śmierci do celów marketingowych, które miałyby mi rzekomo pomóc zaistnieć. Choć oczywiście w życiu bym tego nie zrobiła, to niestety niektórzy mają dziwne podejście i wizje w głowie. Z pewnymi teoriami nie wygrasz, więc lepiej uciąć temat i nie dawać innym pożywki.