Do zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego doszło pod koniec maja ubiegłego roku. Chłopaka do dziś nie odnaleziono. Nie tak dawno temu płetwonurkowie odnaleźli ciało młodego mężczyzny w Wiśle, jednak do tej pory nie potwierdzono jego tożsamości. Ojciec chłopca również dokonał odkrycia.
W niedzielę 17 marca doszło do zaskakujące odkrycia. Z Wisły wyłowiono ciało młodego mężczyzny, a podejrzenia niemal natychmiast spady na zaginionego rok temu Krzysztof Dymińskiego. Teraz jednak głos zabrała mama 16-latka. Na jaw wyszły szokujące informacje na temat tej sprawy.
Krzysztof Dymiński zaginął w maju ubiegłego roku. Od tego czasu media regularnie obiegają informacje na temat postępów jego poszukiwań, w których nie ustają najbliżsi nastolatka. 16-latek wyszedł z domu i udał się do Warszawy. Po raz ostatni był widziany w okolicach mostu Gdańskiego około godziny 6 nad ranem. Od tego czasu słuch o nim zaginął.