Ojciec Krzysztofa Dymińskiego odnalazł czyjeś szczątki w rzece! Matka chłopca już zabrała głos
Do zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego doszło pod koniec maja ubiegłego roku. Chłopaka do dziś nie odnaleziono. Nie tak dawno temu płetwonurkowie odnaleźli ciało młodego mężczyzny w Wiśle, jednak do tej pory nie potwierdzono jego tożsamości. Ojciec chłopca również dokonał odkrycia.
Zaginięcie Krzysztofa Dymińskiego wstrząsnęło Polską
W czerwcu ubiegłego roku media obiegła informacja o zaginięciu 16-letniego chłopaka. Krzysztof Dymiński opuścił dom 27 maja nad ranem i nigdy do niego nie wrócił. Jego matka od początku nie sądziła, że dziecku mogło stać się coś złego. Niedługo później odkryto, że chłopak opublikował w mediach społecznościowych poruszający wpis.
Dziękuję, żegnajcie.
Służby i rodzina zaginionego chłopca ustaliły trasę Krzysia Dymińskiego do godziny 18:15 tego samego dnia, a po raz ostatni był widziany na Moście Gdańskim. Wiele tropów wskazywało na to, że 16-latek popełnił samobójstwo, skacząc do Wisły, jednak jego najbliżsi nie przyjmowali takiego scenariusza do wiadomości. Do dziś chłopak jest poszukiwany w całej Polsce.
Przejmujące wyznanie mamy zaginionego Krzysztofa Dymińskiego. W sieci pojawiły się zdjęcia chłopca Widziano go. Wielki przełom ws. Krzysztofa Dymińskiego. Zaginął ponad pół roku temu, mało kto miał nadziejęW Wiśle znaleziono ciało
Od pewnego czasu służby poszukiwały dwóch zaginionych osób — Krzysztofa Dymińskiego oraz Klaudii Czaińską. Żadnego z nastolatków do tej pory nie odnaleziono, jednak niedawno doszło do przełomu w sprawie. Grupa Specjalnych Płetwonurków wyłowiła z Wisły ciało młodego mężczyzny.
Zaczęliśmy poszukiwania na wysokości Mostu Gdańskiego w Warszawie, a zakończyliśmy przy Twierdzy Modlin. Naszym celem było ujawnienie ciał, które mogły dostać się do koryta Wisły kilka miesięcy temu - powiedział w rozmowie z “Faktem” przewodniczący ekipy poszukiwawczej Maciej Rokus.
Oboje nastolatków po raz ostatni widziano właśnie na Moście Gdańskim, to dlatego z tamtego miejsca zaczęto poszukiwania. Odnalezione zwłoki zostały zabezpieczone i właśnie trwa oczekiwanie na wyniki badań DNA. Zarówno matka 16-letniego Krzysztofa Dymińskiego, jak i jeden z płetwonurków utrzymują, że nie uważają, że to ciało chłopca.
Ojciec Krzysia Dymińskiego odnalazł kolejne ciało
Właśnie na profilu facebookowym Agnieszki Dymińskiej 16-latka pojawiło się nagranie przedstawiające proces wyławiania kolejnego ciała z Wisły. Kobieta poinformowała, że to jej mąż wraz z kolegą wypłynęli na poszukiwania.
Daniel dziś pływa z przyjacielem, Piotrem D. W trakcie tych poszukiwań odkryli ciało mężczyzny. Zabezpieczyli miejsce i powiadomili służby.
W naszej ocenie to nie Krzysztof.
Rodzinie składamy kondolencje - napisała matka Krzysztofa Dymińskiego na Facebooku.
Szokujące odkrycie będzie teraz analizowane przez służby. Na więcej informacji w tej sprawie będziemy musieli poczekać.