Ostatnie lata Justyna Sieńczyłło spędziła na walce o dobro Teatru Kamienica, wielkiego marzenia zmarłego Emiliana Kamińskiego. Stresujące sytuacje, o których mówiła w wywiadach, mogły odcisnąć duże piętno na jej zdrowiu. Niedawno w placówce odbyła się kolejna premiera spektaklu, w której wzięła udział dyrektorka. Tak teraz wygląda.
Justyna Sieńczyłło wciąż walczy o Teatr Kamienica, który założył jej zmarły mąż. Placówka doświadcza problemów od 2015 roku. Zbliża się termin dwóch rozpraw, które mogą wnieść więcej światła do sprawy. Tymczasem wdowa po Emilianie Kamińskim bardzo cierpi.
Kilka miesięcy temu cała Polska zadrżała na wieść o nagłej śmierci Emiliana Kamińskiego. Wiemy, co obecnie słychać u wdowy Justyny Sieńczyłło oraz syna zmarłego aktora.Bliscy wybitnego artysty przejęli obecnie pieczę nad jego Teatrem Kamienica. Teraz wyszło na jaw, że wdowa i syn po zmarłym aktorze wypełnili również jego ostatnią wolę.
Justyna Sieńczyłło pożegnała dziś wraz z resztą żałobników swojego ukochanego męża, Emiliana Kamińskiego. W trakcie pogrzebu wydarzyło się wiele wzruszających scen. Zebranych mogło rozczulić to, co zrobiła żona zmarłego. Tłumy poruszył także syn Kamińskiego, Kajetan, który wygłosił piękną i dającą do myślenia przemowę.
„Klan” jest najdłużej trwającym polskim serialem. Na przestrzeni lat wystąpiło w nim wiele osób, które kojarzone są głównie z tą produkcją. Wśród nich jest Justyna Sieńczyłło, która wcielała się w postać Bogny. Mało kto wie, że Justyna Sieńczyłło oprócz aktorstwa zdobyła kolejny zawód. Przez lata była niewidziana w telewizji i zdecydowała się związać ze znanym aktorem. Oto jej historia.