Nie żyje legenda i prawdziwa gwiazda emitowanego na antenie Telewizji Polskiej teleturnieju Jeden z dziesięciu, pan Edward Rakszewski, lekarz weterynarii z Lubrańca w woj. kujawsko-pomorskim. Prowadzony przez Tadeusza Sznuka program nie był jedynym, w którym miał przyjemność uczestniczyć. Dzięki występom w telewizji dorobił się naprawdę dużego majątku, w tym m.in. trzech samochodów. Super Express podaje, że miał koronawirusa. Zmarł 3 grudnia. Edward Rakszewski poza udziałem w programie Jeden z dziesięciu miał przyjemność występować także m.in w programach Miliard w rozumie, czy Jaka to melodia. W każdym z nich odniósł sukcesy i nazywany jest prawdziwą legendą polskich teleturniejów. Niestety dziś dotarła do nas wiadomość, że nie żyje.
Nie żyje jedna z legend teleturnieju TVP Jeden z dziesięciu. W wyniku powikłań po koronawirusie zmarł uczestnik popularnego show Bogusław Lewandowski. Był jednym z najlepszych graczy programu. O jego śmierci poinformował na Twitterze członek rodziny. Koronawirus znowu daje o sobie znać. Dotkliwie przekonała się o tym rodzina Bogusława Lewandowskiego — legendarnego uczestnika programu Jeden z dziesięciu, który wielokrotnie brał udział w teleturnieju.
TVP na co dzień dostarcza nam wielu emocji. Jednak takich rewelacji dawno nie widzieliśmy na ekranach Telewizji Polskiej. W piątkowy wieczór odbył się finał 122. serii programu Jeden z dziesięciu, w którym spotkali się najlepsi gracze z ostatnich dwudziestu odcinków. Pan Piotr nie dał szansy pani Jolancie. Z tego artykułu dowiesz się: Jaki program doprowadził do wielkich emocji na ekranach TVP Kogo internauci i telewidzowie typowali na zwycięzcę i dlaczego Kto ostatecznie okazał się zwycięzcą wielkiego finału 122. serii Jednego z dziesięciu Jeden z dziesięciu to program, w którym liczy się rzetelna wiedza. Trochę szczęścia również jest wskazane. Od prawie 30 lat teleturniej stale bawi widzów, którzy sami mogą sprawdzić swoją pamięć oraz biegłość w tematach ogólnych. Zobacz także: Zmęczona obowiązkami? Produkt z Rossmanna za 5 złotych zdziała cuda
Jeden z dziesięciu jest obecny w polskiej telewizji od 1994 roku. Choć formuła przez lata prawie w ogóle się nie zmieniła, teleturniej jest wciąż chętnie oglądany, a zawodnicy prezentują od lat wysoki poziom. Panu Tadeuszowi na 77. urodziny życzymy dużo zdrowia, a sobie, by był prowadzącym kultowego programu TVP 2 jak najdłużej.Tadeusz Sznuk przyszedł na świat 16 lipca 1943 roku w Kielcach. Studia ukończył na Politechnice Warszawskiej i przez 10 lat pracował jako inżynier. Porzucił jednak tę pracę na rzecz zostania reporterem i dziennikarzem. Na początku lat 70. prowadził legendarny już dziś MiniMax w radiowej Trójce. Dzięki pracy w mediach otrzymał propozycje prowadzenia teleturnieju Jeden z dziesięciu.
Jeden z dziesięciu oglądają kolejne pokolenia. Program mimo niezmiennej formy nigdy nie znudził się telewidzom. A wzięcie udziału i co najważniejsze dotrwanie do finału odcinka to ogromna satysfakcja. Program powstał na brytyjskiej licencji Modern Times Group, jednak bez względu na to, Tadeusz Sznuk nadał naszej polskiej edycji absolutnej wyjątkowości. W tym roku oglądaliśmy już 35 edycję programu!Jeden z dziesięciu to program, który pierwszy raz nadano 3 czerwca 1994 roku. Od tej pory ramówka Telewizji Polskiej nie może obyć się bez tego programu. Pamiętacie, jak Tadeusz Sznuk po raz pierwszy przywitał dziesięciu uczestników i zadał pierwsze pytania? Na samo wspomnienie można poczuć wzruszenie!
Tadeusz Sznuk jest niezastąpioną personą w programie Jeden z dziesięciu. I nie chodzi tylko o kwestie prowadzenia programu, ale o całokształt jego osoby. Prowadzący podjął bardzo ciężką decyzję. Fani będą zdruzgotani.Jeden z dziesięciu to program, który emitowany jest w Telewizji Polskiej już od ponad 25 lat. Tadeusz Sznuk, żywa legenda TVP, podjął ciężką decyzję. Program znika z anteny od połowy kwietnia – podaje portal se.pl