W “halo tu polsat” zdarzyło się coś wyjątkowo niespodziewanego. Gościnią Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego była chemiczka, która zaprezentowała kilka widowiskowych eksperymentów. Jeden z nich na długo pozostanie w pamięci widzów. Wybuch zaskoczył wszystkich, włącznie z prowadzącymi.
Kilka miesięcy temu gwiazda Polsatu zdecydowała się na poruszające wyznanie i opisała, jak wygląda jej rzeczywistość w walce ze złośliwym nowotworem. Okazało się, że z powodu zaniedbania diagnoza została postawiona z dużym opóźnieniem. Prezenterka po raz kolejny zabrała głos, aby podkreślić, jak ważna jest profilaktyka. To już kolejna postać ze świata show-biznesu, która publicznie mówi o swojej chorobie.
Na widok Aleksandra Sikory na kanapie programu “halo tu polsat” mogło zabić szybciej serce. To wynikało z ran, które pokrywały niemal całą jego twarz. Podczas jednej z ostatnich podróży prezenter doświadczył wypadku, który mógł skończyć się tragicznie. Opowiedział o nim w swoich mediach społecznościowych.
Dziennikarka dopiero co opowiedziała w gorzkich słowach o tym, jak potraktowano ją w “Dzień Dobry TVN”. Teraz chętnie odwiedza konkurencyjną śniadaniówkę, gdzie występuje jednak w zupełnie innej roli. Ponownie pojawiła się w studio Polsatu.
Anna Mucha pojawiła się dzisiaj ze swoim partnerem w śniadaniówce “halo tu polsat”. Poruszony został temat łączenia sfery zawodowej z prywatną, para podzieliła się sekretami o tym, jak łączą obowiązki aktorskie i reżyserskie, z relacją. To, jaką wieścią z widzami podzieliła się Anna Mucha na koniec programu, wprawiło wszystkich w szampański nastrój.
Chyba nikt nie spodziewał się, że do studia „Halo tu polsat” zawita właśnie ona. Tej gwiazdy moglibyśmy się spodziewać raczej w „Pytaniu na śniadanie”, dlatego zaskoczenie było jeszcze większe. Kto zawitał w progach Katarzyny Cichopek?
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski to jedna z tych par, które ściągają na siebie największe zainteresowanie swoim związkiem. Obydwoje są już po nieudanych małżeństwach i mają dzieci. Bogate doświadczenie życiowe nie wprowadziło między nimi rutyny, i celebryci nadal zabiegają o siebie i swoje uczucia. Dziennikarz wprost przyznał, że jest niezwykle zazdrosny o swoją wybrankę.
“Halo tu polsat” to nowy program śniadaniowy telewizji Polsat. Emitowany jest obecnie w każdy weekend. Do tej pory twórcom udało się unikać większych wpadek. Do dziś… Ludzie się wściekli po jednym z materiałów. Internauci swoje niezadowolenie wyrazili w komentarzach. Wyjaśniamy, o co chodziło.
Kasia Cichopek nie może ostatnio narzekać na brak zainteresowania ze strony mediów. Prasa i fani z zaangażowaniem śledzą rozwój jej nowego związku oraz prace w programach Polsatu. Gwiazda wielokrotnie udowodniła, że ma dystans do siebie. Jednak nikt się nie spodziewał, że zrobi właśnie to.
Z pewnością nikt nie spodziewał się takich scen w nowej odsłonie śniadaniówki według Polsatu. Program dopiero co wszedł na antenę, a już budzi ogromne kontrowersje i emocje. Teraz na wizji doszło do szarpaniny. Prowadząca próbowała interweniować, ale było już za późno, żeby mogła cokolwiek zrobić.
Niedawno Polsat wystartował z własną telewizją śniadaniową. W “Halo, tu Polsat” dużo się dzieje, a studio jest kolorowe. Niespodziewanie w dzisiejszym odcinku doszło do przepychanki. Cichopek próbowała interweniować, jednak bezskutecznie. Co się stało?
W najnowszym odcinku programu “Halo tu Polsat” na kanapie zasiadł Piotr Świerczewski. Sportowiec bierze udział w bieżącej odsłonie formatu “Taniec z Gwiazdami”. Towarzyszyła mu wnuczka Lily. Dziewczynka szybko przejęła całą antenę. Takie słowa poszły na żywo.
Edward Miszczak nie ustaje w staraniach, aby jego śniadaniówka „Halo Tu Polsat” doścignęła konkurencję i na dobre zagościła na ekranach telewidzów. Dyrektorowi programowemu marzy się ściągnięcie na pokład produkcji wielką gwiazdę, która przed laty brylowała na stacji TVN.
“Halo, tu Polsat” na dobre rozgościło się na antenie Polsatu. Nowa telewizja śniadaniowa pomimo kilku zarzutów po pierwszym odcinku, zebrała sporą grupę odbiorców. Ciekawa formuła i znani prowadzący to przepis na sukces? Dzisiaj widzowie stacji przecierali oczy. Niespodziewanie w Polsacie zobaczyli gwiazdę TVN.
“Halo, tu Polsat” cieszy się rosnącym zainteresowaniem ze strony widzów. Produkcja śniadaniówki prześciga się w pomysłach, jak przyciągnąć Polaków przed ekrany. Podczas sobotniego wydania programu miało miejsce wiele zaskakujących sytuacji. Jedną z nich było pojawienie się na antenie aktora, który zagrał Filipa z “Rodziny zastępczej”. Aż ciężko uwierzyć, jak się zmienił!
W sobotę 21 września telewizja Polsat wyemitowała kolejny odcinek nowej śniadaniówki. Tym razem widzów powitali uśmiechnięci od ucha do ucha Agnieszka Hyży i Maciej Rock. Niespodziewanie na ekranach pojawiła się kolejna, doskonale znana fanom “Dzień Dobry TVN” twarz. Co była prowadząca śniadaniówki TVN robiła w Polsacie?
Katarzyna Cichopek powróciła do pracy w Polsacie i od razu dostała szansę prowadzenia własnego formatu. Z pewnością nie tak wyobrażała sobie debiut swojego programu. Widownia najwyraźniej nie jest zainteresowana kolejnym programem z motywem randkowania.
Justyna Steczkowska zyskała sławę dzięki swojej niesamowitej barwie głosu. Nagrała wiele płyt, a na koncerty przybywają rzesze fanów. Teraz podjęła się nowego zadania. Jest jurorką w programie “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Wokalistka ma już doświadczenie w tej dziedzinie, choć niewątpliwie “TTBZ” stanowi dla niej wyzwanie. Opowiedziała o tym w wywiadzie. Jednak nie tylko słowa zwracały uwagę.
Południe Polski zmaga się ze straszliwymi skutkami powodzi. Wielu ludzi straciło swoje domy. Widok miast w zatopionych województwach przedstawia się koszmarnie. Z każdym dniem przybywa ofiar, także śmiertelnych. Do powodzian płynie pomoc ze wszystkich części kraju. Nie ustają również słowa wsparcia.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski tworzą parę zarówno w programach telewizyjnych, jak i prywatnie. Niedawno doświadczyli swojego debiutu w śniadaniówce “Halo tu Polsat”. Dziś również wystąpili w roli prowadzących. Wszystko wskazuje na to, że trudno jest oddzielić życie zawodowe od osobistego. Pod studiem doszło do gorących scen.
W dzisiejszym wydaniu programu “Halo tu Polsat” doszło do niemałego skandalu. Lektor pozwolił sobie na niestosowny komentarz dotyczący bielizny wykonywanej przez jedną z gościń. Ewa Michalak, konstruktorka biustonoszy, ostro zaprotestowała.
Trwa kolejna odsłona nowego pasma śniadaniowego w polskiej telewizji. W “Halo tu Polsat” rozegrały się niebywałe sceny. Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna nagle wstali ze swoich miejsc. Widzowie musieli przetrzeć oczy ze zdziwienia.
Nowa śniadaniówka stacji Polsat wciąż zbiera opinie. Jedną z nich wyraził w ostatnim czasie Andrzej Grabowski, który zasiadł niedawno na kolorowej kanapie. Nie każdy będzie zadowolony z tego, jak się otworzył. Te słowa poszły na żywo.
Chyba nikt nie spodziewał się gwałtownego spięcia pomiędzy uczestniczką a prowadzącą w całkowicie nowym programie, który zagościł w jesiennej ramówce Polsatu. Co od uczestniczki usłyszała Katarzyna Cichopek?
Nie milkną echa emisji pierwszych odcinków nowej śniadaniówki Polsatu. Widzowie krytycznie skomentowali to, co zobaczyli na ekranie. Co wzbudziło największą irytację?
Śniadaniowe pasmo "Halo tu Polsat" wystartowało w piątek, 30 sierpnia 2024 roku. Pierwszy program poprowadził duet Agnieszka Hyży i Maciej Rock. Okazuje się, że prezenterka postanowiła wystąpić w inauguracyjnym odcinku w nietypowej kreacji, a każdy jej element budził spore zaskoczenie wśród widzów.
Polsat z rozmachem wystartował ze swoją własną telewizją śniadaniową. Teraz para prowadzących zdradziła swoje odczucia na temat wpadek i stresu, które towarzyszą programom na żywo
W piątek, 30 sierpnia 2024 roku, na antenie Telewizji Polsat pojawił się nowy program śniadaniowy "Halo tu Polsat". Okazuje się, że debiut morning show postanowiła skomentować... sama szefowa "Pytania na śniadanie", czyli Kinga Dobrzyńska. Z jej ust padły zaskakujące słowa.