Rodzice przyszli na sesję zdjęciową ze swoją nowo narodzoną pociechą. Nie od dziś wiadomo, że kadry takie nie tylko chwytają za serce, ale również stanowią wyjątkową pamiątkę rodzinną, która nawet po wielu latach wywołuje uśmiech na twarzy. W studiu fotograficznym dość szybko okazało się, że tym razem to właśnie rodzice skradli całą uwagę fotografa. Ich poczynania są niewiarygodne. Nie ulega wątpliwości, że rodzicielstwo to twardy orzech do zgryzienia. Mimo że uśmiech ukochanej pociechy wynagradza wszystko, zmęczenie, nieprzespane noce, kolki i płacz z niewiadomego powodu, niekiedy dość mocno dają się we znaki. Rodzice, którzy postanowili zabrać noworodka na profesjonalną sesję zdjęciową, są tego najlepszym przykładem. Ich zachowanie nie pozostawia żadnych złudzeń!
Ojczym 6-letniego chłopca sprzedał swój telefon komórkowy. Okazało się, że zapomniał wykasować z niego nagrań, które ukazały okropną prawdę. Nieuwaga mężczyzny doprowadziła do zdemaskowania tego, co działo się za zamkniętymi drzwiami. Nikt o niczym nie słyszał i nikt o niczym nie wiedział. Pięcioosobowa rodzina mieszkająca na Dolnym Śląsku ponoć nie wzbudzała podejrzeń sąsiadów. Koszmar 6-letniego chłopca ujrzał światło dzienne, kiedy ojczym sprzedał swój telefon i zapomniał usunąć z niego nagrań.
Poród pewnej kobiety doprowadził położnika do łez. Ten dzień uznał za najtrudniejszy w swoim życiu zawodowym. Choć jako specjalista znał i rozumiał istotę takich zdarzeń, nie mógł powstrzymać łez wzruszenia i zawodu, gdyż jednego dnia stał się jednoczesne cud i tragedia. Poród trwał 7 godzin. Kobieta, która rodziła, była znaną lekarzowi pacjentką, dbał o nią i jej bezpieczeństwo jeszcze długo przed jej ciążą. Swoje doświadczenie postanowił sfotografować, opatrując niewielkim apelem, który jest bardzo wzruszający.
Żona uwielbianego przez Polaków aktora urodziła. 65-latek po raz drugi został ojcem. Cudowną nowiną podzielił się z obserwatorami na Instagramie. Okazuje się, że gwiazdor został dumnym tatą chłopca. Przy okazji zdradził jego imię. Gratulacje dla świeżo upieczonych rodziców wydawały się nie mieć końca. Aktor swoją młodszą o 27 lat ukochaną poznał, gdy ta pracowała w jednym z barów, którego był właścicielem. Mimo ogromnego uczucia dopiero po 10 latach wspólnego życia zdecydowali się stanąć na ślubnym kobiercu. W międzyczasie na świat przyszła ich pierwsza pociecha. Tymczasem okazuje się, że małżonkowie po raz kolejny zostali rodzicami. Żona gwiazdora poród ma już za sobą, a on sam podzielił się radosną wieścią w mediach społecznościowych.
Choroba kobiety wywołała u niej niepokój o zdrowie jej przyszłego dziecka. Bała się, że może spotkać je to samo, bowiem przykra dolegliwość towarzyszyła jej od zawsze. Jednak kiedy urodziła, wydarzył się prawdziwy cud. Pewna kobieta od urodzenia cierpiała na uciążliwą chorobę. Z tego powodu nie planowała dziecka, ale kiedy lekarze powiadomili ją, że jest w ciąży, była zdumiona. Postanowiła nie przeprowadzać aborcji. Nigdy nie spodziewała się tego, co okazało się później. Czym jest choroba motyla?
Ojczym trafił na policję po tym, jak na jaw wyszły jego brutalne nagrania. Wszystko za sprawą sprzedanego telefonu. Mężczyzna nie skasował zawartości sprzętu. Sprzedany telefon okazał się wyrokiem dla mężczyzny, który latami dopuszczał się poważnego przestępstwa. Nie wiadomo jak długo ojczym mógłby trzymać swoje zbrodnie w tajemnicy, ale przypadek sprawił, że dowiedziały się o tym władze. Policja postanowiła rozliczyć kata z jego mrocznej przeszłości.
Matka przed laty porzuciła swoje dziecko na śmietniku. Noworodek skazany był na pewną śmierć. Gdyby nie natychmiastowa reakcja miejscowego policjanta, maluszek prawdopodobnie nie przeżyłby nawet jednej nocy. Gdy dorósł, odnalazł ją, aby powiedzieć jej jedno zdanie. Nie ulega wątpliwości, że te słowa zapamięta do końca życia. 19-letnia matka tuż po urodzeniu zdecydowała się porzucić swoje maleństwo. Nagie i zakrwawione dziecko bez odciętej pępowiny, pozostawiła w jednym ze śmietników. Gdyby nie funkcjonariusz policji, który usłyszał przeraźliwy płacz dziecka, maluszek nie przeżyłby. Kobieta skazała go na pewną śmierć. Trzeźwa reakcja policjanta i natychmiastowa pomoc specjalistów w szpitalu postawiła dziecko na nogi. To, co skrzywdzony chłopak zrobił po latach, jest niewiarygodne.
Dziecko, które od dłuższego czasu chorowało, było powodem zmartwień rodziców. Nic nie wskazywało na powód choroby, a maluch czuł się coraz gorzej. Gdy mama zajrzała do kubka dziecka, znalazła powód złego samopoczucia. Natychmiast postanowiła podzielić się tą informacją z innymi rodzicami. Dziecko, które choruje, to normalność. Częsty kontakt z rówieśnikami w przedszkolu powoduje, że maluchy non stop przynoszą jakieś zarazki do domu. Zdarza się jednak, że pociecha źle się czuje, choć nie ma ku temu żadnych powodów. Wtedy lepiej przejrzeć rzeczy, z którymi ma kontakt.
Dziecko, po które przeszła do przedszkola nietrzeźwa kobieta, nie zostało przekazane mamie. Miała we krwi prawie 2 promile alkoholu i twierdziła, że to wszystko wina… czekoladki. Czy policja jej uwierzyła? Dziecko to największy skarb i należy go strzec jak oka w głowie. Niestety, niektórzy rodzice i opiekunowie wykazują się skrajną nieodpowiedzialnością, przez co narażają swoje dzieci na niebezpieczeństwo – tak jak kobieta, która pijana chciała odebrać swoją córkę z przedszkola. Dziecko, po które przeszła do przedszkola nietrzeźwa kobieta, nie zostało przekazane mamie. Miała we krwi prawie 2 promile alkoholu i twierdziła, że to wszystko wina… czekoladki. Czy policja jej uwierzyła? Dziecko to największy skarb i należy go strzec jak oka w głowie. Niestety, niektórzy rodzice i opiekunowie wykazują się skrajną nieodpowiedzialnością, przez co narażają swoje dzieci na niebezpieczeństwo – tak jak kobieta, która pijana chciała odebrać swoją córkę z przedszkola.
Matka, która pojawiła się z małym dzieckiem w szpitalu, wzbudziła podejrzenia wśród personelu. Małe dziecko miało na swoim ciele masę obrażeń. Tłumaczenia kobiety wydawały się nieprawdopodobne. Co tak naprawdę ukrywa? Dziecko to największy skarb i normalny człowiek nie wyobraża sobie, jak można móc wyrządzić mu krzywdę. Niestety, policjanci i lekarze codziennie są świadkami przemocy wobec niewinnych, bezbronnych niemowląt. Kiedy więc w jednym ze szpitali pojawiła się matka z bobasem, personel postanowił przyjrzeć się dokładnie obrażeniom na małym ciałku dziecka. Wymówka kobiety była mało prawdopodobna. Młoda matka Młoda matka zgłosiła się do jednego z bydgoskich szpitali. 25-letnia Kobieta wraz ze swoim 8-miesięcznym synkiem pojawiła się w ośrodku zdrowia w piątek po godzinie 20. Okazało się, że niemowlę ma liczne obrażenia. Lekarze zdiagnozowali u maluszka złamanie obu kości podudzia prawej nogi, podejrzenia złamania lewej kości promieniowej łokciowe, obrzęki na całym ciele oraz zwichnięty prawy staw łokciowy. Skąd u dziecka tyle uszkodzeń i co na to jego matka? Matka, która pojawiła się z małym dzieckiem w szpitalu, wzbudziła podejrzenia wśród personelu. Małe dziecko miało na swoim ciele masę obrażeń. Tłumaczenia kobiety wydawały się nieprawdopodobne. Co tak naprawdę ukrywa? Dziecko to największy skarb i normalny człowiek nie wyobraża sobie, jak można móc wyrządzić mu krzywdę. Niestety, policjanci i lekarze codziennie są świadkami przemocy wobec niewinnych, bezbronnych niemowląt. Kiedy więc w jednym ze szpitali pojawiła się matka z bobasem, personel postanowił przyjrzeć się dokładnie obrażeniom na małym ciałku dziecka. Wymówka kobiety była mało prawdopodobna. Młoda matka Okazało się, że niemowlę ma liczne obrażenia. Lekarze zdiagnozowali u maluszka złamanie obu kości podudzia prawej nogi, podejrzenia złamania lewej kości promieniowej łokciowe, obrzęki na całym ciele oraz zwichnięty prawy staw łokciowy. Skąd u dziecka tyle uszkodzeń i co na to jego matka? Dowiedziała się o zdradzie męża i pojechała do jego pracy. Finału nikt nie mógł przewidzieć Kobieta ważyła 490 kilogramów. Wydarzyło się najgorsze, zdjęcia odbierają mowę
Matka zostawiła swoje małe dziecko z pijaną babcią. W tym czasie poszła na imprezę. Gdy wróciła do mieszkania, sama była pod wpływem alkoholu i dopalaczy. Tłumaczenia 27-latki wydają się zupełnie niedorzeczne i absurdalne. Za swoje poczynania zmuszona będzie ponieść konsekwencje. 5 lat pozbawienia wolności, właśnie tyle grozi matce, która zostawiła swoje półtoraroczne dziecko pod opieką pijanej babci. Kiedy funkcjonariusze dotarli do domu kobiety, zastali niewiarygodny widok. Na podłodze znajdowało się mnóstwo pustych butelek po alkoholu, a chłopczyk był całkowicie zaniedbany i pozostawiony na pastwę losu. Tłumaczenia matki przyprawiają o dreszcze na ciele.
Dziecko zmarło w bardzo młodym wieku. Nagła śmierć dziewczynki spowodowana była rzadkim schorzeniem, które dotyczy zaledwie garstki ludzi. Mimo że miała zaledwie 8 lat, zmarła… ze starości. Historią młodej wojowniczki żył cały świat. Jestem gotowa poświęcić dla niej wszystko, mówiła zrozpaczona mama 8-latki. Mimo że dziewczynka miała 8 lat, ważyła niewiele ponad 7 kg. Schorzenie, z którym zmagała się od urodzenia, dotyka zaledwie 160 osób na całym świecie. Lekarze, którzy zajmowali się dziewczynką, dokładali wszelkich starań, by chociaż w niewielkim stopniu ulżyć jej w cierpieniu. Medycyna pomimo imponującego rozwoju w tym przypadku w dalszym ciągu wydaje się bezsilna.
Pan młody spoliczkował swoją nastoletnią żonę podczas ich wesela. To, jak zareagowali goście, jest niewyobrażalne. Przerażająca jest wizja tego, że na świecie wciąż dzieją się takie rzeczy. W każdym z nas na widok tego, co widzimy na zdjęciu, budzi się wściekłość. Chcielibyśmy móc zareagować. Niestety, podczas gdy wkraczamy w lata 20. dwudziestego pierwszego wieku, niektórzy ludzie wciąż mają mentalność, jak gdyby dopiero co wyszli ze średniowiecza. Ten pan młody jest tego najlepszym przykładem. Przerażająca jest nawet myśl o tym, co będzie musiało przeżyć to dziecko, zmuszone do poślubienia go.
Dziewczynka odmówiła wyjścia wraz z sędzią na boisko, skrywając bardzo ważny powód. Zgodnie z tradycją dzieci wychodzą przed meczem na teren murawy razem z zawodnikami, jednak tym razem nie spotkało się to z aprobatą pewnej młodej damy. To, co odpowiedziała sędziemu dziewczynka, rozczuli was do łez. Oficjalny profil klubu piłkarskiego Wisła Płock S.A. opublikował z okazji Walentynek rozczulające video. Sędzia był zdziwiony, kiedy mała dziewczynka nie chciała złapać go za rękę i wyjść razem z nim na boisko. Długo wypytywał dziecko o to, jaka jest przyczyna takiej decyzji. Po kilku minutach otrzymał zaskakującą odpowiedź.
Dziecko potrafi czasem zachować się odważniej niż dorosły. Ten chłopiec nie spanikował. Ocenił szybko sytuację i podjął działanie, by jak najszybciej uratować wszystkich członków rodziny. Dzięki niemu ocaleli, a mały chłopiec został okrzyknięty bohaterem. Dziecko w pierwszym odruchu przestraszyło się ognia. Chłopiec jednak wiedział, że w sytuacji pożaru należy jak najszybciej uciekać, oraz że musi ostrzec resztę rodziny. Niestety pożar wybuchł koło jego pokoju i wbiegnięcie w głąb budynku było praktycznie niemożliwe. Postanowił coś zrobić.
Mama to najpiękniejsza rola kobiety. Wiele dziewczyn po usłyszeniu tego słowa pierwszy raz w życiu czują się silne i wszechmocne. Macierzyństwo ma naturalnie blaski i cienie. Mamy mają prawo czuć się zmęczone, ale to, co przytrafiło się temu dziecku, to po prostu wyrządzona mu krzywda. 1,5 roczny chłopiec został w domu z pijaną babcią, a jego matka bawiła się w najlepsze. Mama, która zachowuje się tak nieodpowiedzialnie to naprawdę rzadkość. Kobieta nie miała łatwej przeszłości, była już karana. Jednak trudno zrozumieć czemu posunęła się do tak skrajnej nieodpowiedzialności. I dlaczego zaufała babci, która raczej nie była godna powierzania jej dziecka do opieki?
Tata powinien być obecny w życiu każdego dziecka. Ale jego obecność nie powinna zaczynać się przy porodzie, tylko dużo, dużo wcześniej. Przekonał się o tym mężczyzna, który mówił do brzucha swojej żony podczas trwania całej ciąży. Rezultat takiego kontaktu z dzieckiem przeszedł jego oczekiwania! Mała dziewczynka, która przyszła na świat, przywitała pięknie swoich rodziców. Jej tata sądzi, że jest to wynik jego kontaktu z córką, kiedy ta była w łonie matki. Ojciec dziecka dbał o to, by codziennie rozmawiać ze swoim maleństwem i oto efekty!
Matka była pewna, że uratuje swoją córkę modlitwą. Dziewczynka, która po wypiciu zatrutej wody straciła przytomność, walczyła o życie. Nikt nie chciał wezwać do niej karetki. Dlaczego? W sytuacji, która zagraża czyjemuś życiu pierwszą myślą jest udzielenie pomocy, a następnie wezwanie lekarzy. Niestety, matka tej małej dziewczynki, zamiast sięgnąć po telefon, sięgnęła po Biblię. Kiedy córeczka straciła przytomność zaraz po tym jak napiła się zatrutej wody, kobieta postanowiła uleczyć ją modlitwą. Dlaczego nikt nie wezwał karetki? Co takiego było w wodzie? Matka chciała uratować córkę modliwą Matka chciała uratować swoją córkę modlitwą, kiedy 12 grudnia ubiegłego roku 5-letnia dziewczynka straciła przytomność. Po łyku wody u małej Sophii pojawiły się halucynacje i problemy z oddychaniem, okazało się, że woda, która znajdowała się w domu była zatruta. Zamiast wezwać pogotowie, kobieta owinęła córeczkę w koc i poiła ją mlekiem, a następnie przeniosła ją do mieszkania znajomych, gdzie podano jej tlen. Stan dziewczynki ulegał pogorszeniu. Wtedy właśnie matka i jej bliscy wzięli do ręki Biblię, wybrali fragmenty o wypędzaniu Szatana i… zaczęli się modlić. Dlaczego nikt nie zadzwonił po pomoc, a woda była zatruta? Dlaczego nikt nie zadzwonił po pomoc? Matka była pewna, że uratuje swoją córkę modlitwą. Dziewczynka, która po wypiciu zatrutej wody straciła przytomność, walczyła o życie. Nikt nie chciał wezwać do niej karetki. Dlaczego? W sytuacji, która zagraża czyjemuś życiu pierwszą myślą jest udzielenie pomocy, a następnie wezwanie lekarzy. Niestety, matka tej małej dziewczynki, zamiast sięgnąć po telefon, sięgnęła po Biblię. Kiedy córeczka straciła przytomność zaraz po tym jak napiła się zatrutej wody, kobieta postanowiła uleczyć ją modlitwą. Dlaczego nikt nie wezwał karetki? Co takiego było w wodzie? Matka chciała uratować córkę modliwą Matka chciała uratować swoją córkę modlitwą, kiedy 12 grudnia ubiegłego roku 5-letnia dziewczynka straciła przytomność. Po łyku wody u małej Sophii pojawiły się halucynacje i problemy z oddychaniem, okazało się, że woda, która znajdowała się w domu była zatruta. Zamiast wezwać pogotowie, kobieta owinęła córeczkę w koc i poiła ją mlekiem, a następnie przeniosła ją do mieszkania znajomych, gdzie podano jej tlen. Stan dziewczynki ulegał pogorszeniu. Wtedy właśnie matka i jej bliscy wzięli do ręki Biblię, wybrali fragmenty o wypędzaniu Szatana i… zaczęli się modlić. Dlaczego nikt nie zadzwonił po pomoc, a woda była zatruta? Dlaczego nikt nie zadzwonił po pomoc? Nikt nie zadzwonił po pomoc z obawy przed konsekwencjami. Jak się okazało tego dnia matka dziewczynki, 26-letnia Stephanie Alvarado, została zwolniona z pracy wraz ze swoim 27-letnim kuzynem oraz 26-letnią kuzynką, ponieważ oblali przeprowadzone testy na obecność narkotyków. Wtedy właśnie, postanowili wrócić do domu Stephanie i zażyć metaamfetaminę. Po przyjęciu nielegalnych substancji dorośli odebrali 5-letnią dziewczynkę ze szkoły i przywieźli do domu. Sytuacja nabrała szczególnie niebezpiecznego obrotu w nocy, kiedy córka 26-latki obudziła się w nocy i chciała napić się wody. Dziecko po ciemku znalazło butelkę, która okazała się fajką wodną, której matka używała do palenia narkotyków. Kobieta mimo tragicznego stanu swojej córki nie chciała zadzwonić po pogotowie, gdyż bała się stracić prawa opieki nad córką. Kiedy w końcu wezwano karetkę było już za późno. Dziewczynka zmarła z przedawkowania narkotyków. Za śmierć dziewczynki odpowiada trójka dorosłych.
Żona otrzymała od swojego męża nagranie, które odebrało jej głos. Kiedy kobieta postanowiła zostawić świeżo upieczonego tatę samego w domu ze swoim nowo narodzonym dzieckiem, nie spodziewała się ujrzeć takiego widoku. Moment, w którym musimy na kilka godzin pożegnać nasz największy skarb i ponownie iść do pracy, to utrapienie niemalże wszystkich, młodych rodziców. Kilkugodzinna rozłąka z dzieckiem nie jest wcale tak łatwa, jak mogłoby się wydawać. Co jeżeli malec właśnie wtedy postanowi stanąć na nogi lub powiedzieć pierwsze słowo? Pewien mężczyzna miał na to swój sposób, ale to, co zobaczyła na wysłanym nagraniu jego żona, odebrało jej mowę.
Rodzina Lecha Wałęsy ma powody do ogromnej i niepohamowanej radości. Były prezydent po raz 13. został dziadkiem. Maluch, którego najbliżsi właśnie powitali na świecie, jest owocem miłości, córki przywódcy Solidarności z Lechem Wałęsą, dawniej Kaźmierczykiem. Wspaniałą wiadomość ogłosił na Facebooku dumny tata. Lech Wałęsa, dawniej Lech Kaźmierczyk na ślubnym kobiercu u boku córki byłego prezydenta, stanął 31 sierpnia 2019 roku. Ceremonia zaślubin odbyła się w Bazylice Mariackiej w Gdańsku. Tymczasem okazuje się, że 50-letni radny Gdańska z ramienia Platformy Obywatelskiej, po raz pierwszy został ojcem. Na świecie wraz z ukochaną powitali swojego pierwszego wspólnego potomka.
Dziewczynka urodziła się z guzem na twarzy, który zniekształcał dolną część jej głowy. Było to ogromnie uciążliwe dla dziecka i bardzo niebezpieczne. Gdy dziewczynka rosła, guz rósł wraz z nią, stanowiąc coraz większe zagrożenie dla jej życia. Rodzice wciąż szukali kogoś, kto wykonałby zabieg wycięcia guza, niestety wciąż na próżno. Dziecko urodziło się z wielkim problemem. Od pierwszych dni życia miało ogromne trudności z oddychaniem i poruszaniem się, rodzice martwili się, że dorastająca dziewczynka nie odnajdzie się wśród rówieśników. To bez znaczenia, że jest jeszcze malutka, ale już przeżywa swoje pierwsze społeczne doświadczenia.
Dziecko Anny i Roberta Lewandowskich przyjdzie na świat wczesną wiosną. Mimo że dumni rodzice dbali o to, by płeć maleństwa nie wyszła na jaw, jeden z portali podaje, że wygadała się babcia. Przy okazji przekazała jeszcze jedną rewelacyjną wiadomość. Rodzina uwielbianego piłkarza ma teraz prawdziwe powody do radości. Anna Lewandowska niebawem po raz drugi zostanie mamą. Wspaniałą wiadomość jako pierwszy przekazał Robert Lewandowski po meczu przeciwko Olympiakos Pireus. Kiedy wbiegł na boisko i włożył pod swoją koszulkę piłkę, wykonał gest, który świadczył, że ich rodzina wkrótce się powiększy. Od tego momentu media nieustannie wyczekują kolejnych informacji na temat royal baby.
Mama włączyła piekarnik zaraz po tym, jak wsadziła do niego swoja najmłodszą córeczkę. W 2002 roku dziewczynka przeżyła prawdziwy koszmar, w ostatnich chwili krzyki dziecka usłyszał ojciec. Mimo ciężkich ran udało jej się przeżyć. Zdjęcia z tego tragicznego wydarzenia trafiły do sieci. To wręcz niewiarygodne, że rodzic jest w stanie wyrządzić taką krzywdę własnemu dziecku. Zdarzenia, które rozegrały się 18 lat temu, będą rzutować na całe życie młodej kobiety. Czemu mama postanowiła włożyć swoją córkę do piekarnika i jak potoczyły się dalsze losy rodziny? Po 18 latach kobiety ponownie musiały się ze sobą spotkać.
Ojciec popisał się szczególnym brakiem odpowiedzialności. Gdyby nie szybka reakcja świadków zdarzenia, mogło dojść do tragedii, kiedy malutka córeczka mężczyzny została pozostawiona samej sobie na bardzo ruchliwej ulicy. On w tym czasie był zupełnie nieprzytomny i odurzony alkoholem. Leżał na ulicy, dziecko biegało koło niego. Rodzice powinni cenić zdrowie swoich dzieci ponad wszystko, niestety, nie zawsze tak jest. Bardzo często okazuje się, że rzeczy takie jak alkohol są traktowane jakby miały wyższy priorytet. Tak było właśnie w tym przypadku, kiedy to ojciec był tak pijany, że podczas spaceru ze swoją zaledwie 1,5-roczną córeczką zasnął na środku ulicy, pozostawiając dziecko na ulicy.
Dziecko powinno prowadzić beztroskie życie, bawić się z rówieśnikami, wygłupiać i cieszyć swobodą. Niestety, nie wszyscy rodzice są w na tyle komfortowej sytuacji, żeby móc pozwolić na to pociechom. Ten chłopiec był przyzwyczajony, że od małego musi pomagać w gospodarstwie. Nie spodziewał się, że któregoś dnia po długim dniu pracy dostanie od taty kopertę. Jej zawartość doprowadziła go do łez. Nikt nie lubi codziennie wykonywać swoich obowiązków — taka jest prawda i ciężko komukolwiek temu zaprzeczyć. Jednak w normalnej sytuacji dziecko zawsze będzie narzekać więcej niż dorosły — maluchy nie mają jeszcze poczucia odpowiedzialności, świadomości tego, że muszą czasami zająć się czymś nudnym czy nieprzyjemnym. Dlatego tym bardziej docenia się, kiedy dzieci potrafią do swoich obowiązków podejść z odpowiednim przywiązaniem – tak jak nasz dzisiejszy bohater.
Dziecko, które „ukryło się” na jednym ze zdjęć, wywołało w sieci lawinę komentarzy. Internautom wydawało się to na tyle nieprawdopodobne, że zarzucili autorom fotomontaż i celowe manipulowanie emocjami odbiorców. To nie czary, ostrzegali na swoim profilu facebookowym twórców. Zdjęcia, które jakiś czas temu pojawiły się na facebooku Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie, spotkało się z ogromnym zainteresowaniem Internautów. Mimo że wpis miał przypominać o przestrzeganiu podstawowych zasad bezpieczeństwa… nie przyniósł oczekiwanego skutku. Zamiast tego na fanpagu pojawiały się komentarze na temat kłamstwa i fotomontażu.
Dziadek postanowił zabrać swojego wnuczka na pieszą wycieczkę. Gdy sąsiedzi zobaczyli, co 60-latek robi z chłopcem, natychmiast zawiadomili policję. Mężczyzna wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością, a takie zachowanie nigdy nie powinno mieć miejsca. Dziecko przekazane zostało mamie, a staruszek na ten moment przebywa w areszcie. Śląscy policjanci zatrzymali 60-letniego mężczyznę, który zabrał swojego wnuczka na spacer. Kiedy mieszkańcy osiedla dostrzegli jego podejrzane zachowanie, natychmiast powiadomili o tym fakcie miejscową policję. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, nie mieli już żadnych wątpliwości, a obawy sąsiadów okazały się prawdą. Mężczyzna trafił do aresztu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Dziecko uwielbianej 44-letniej aktorki w końcu pojawiło się na świecie. Radosną nowiną w mediach społecznościowych podzieliła się najstarsza pociecha gwiazdy. Dumna siostra z tej okazji opublikowała przeurocze rodzinne zdjęcie. Przy okazji zdradziła płeć i imię malucha! Aktorka o ciąży poinformowała swoich fanów na początku sierpnia zeszłego roku. To właśnie wtedy na jej Instagramie pojawiło się wymowne zdjęcie z widocznie zaokrąglonym, ciążowym brzuszkiem. Przykre doświadczenia z przeszłości przyczyniły się do tego, że poprosiła obserwatorów, aby mocno trzymali za nią kciuki. Tymczasem okazuje się, że poród przebiegł bez żadnych komplikacji, a gwiazda właśnie została świeżo upieczoną mamą!