Fani Beaty Kozidrak czekają na jakiekolwiek informacje na temat stanu jej zdrowia. Wokalistka skupia się na razie na leczeniu i ograniczyła swoją działalność w mediach społecznościowych do minimum, podobnie jak jej menadżer, a zarazem były mąż — Andrzej Pietras. Tymczasem córka artystki zwróciła się do osób, które cenią jej matkę z niecodzienną prośbą, a teraz ponownie zabrała głos.
Od początku grudnia fani Beaty Kozidrak z niepokojem śledzili informacje o jej stanie zdrowia. Artystka w Nowy Rok zdecydowała podzielić się ze swoimi widzami sytuacją, w której aktualnie się znajduje. Dzień później jej córka, Katarzyna Pietras wystosowała ważny apel, przekazując w nim istotną prośbę.
Przez ostatnie kilka tygodni fani Beaty Kozidrak drżeli o jej zdrowie. Artystka trafiła do szpitala i odwołała wszystkie koncerty. Niepokojące było w szczególności to, że nie pojawiły się żadne informacje o jej stanie i sama na ten czas wycofała się z mediów społecznościowych. Wokalistka, chwilę po rozpoczęciu nowego roku przerwała milczenie i przedstawiła swoją obecną sytuację.
O stanie zdrowia Beaty Kozidrak mówi się w ostatnim czasie wiele. Artystka odwołała wszystkie koncerty, a jej bliscy nie przekazują zbyt wielu informacji o tym, jak się czuje. Nie tak dawno temu niepokojącego komentarza udzielił jej były mąż, wymowne życzenia świąteczne przekazała córka. Teraz media obiegają najświeższe wieści. Wiadomo, co dzieje się z wokalistką.
Beata Kozidrak odwołała koncerty, by skupić się na swoim zdrowiu. W sieci zaczęły pojawiać się różne plotki dotyczące stanu i problemów artystki.
Stan zdrowia Beaty Kozidrak już od dłuższego czasu niepokoi wielu fanów zespołu Bajm. Wokalistka odwołała wszystkie koncerty i nie podaje szczegółowych informacji. Wokół sprawy pojawiło się wiele plotek i spekulacji, w związku z czym media zwróciły się do byłego męża artystki. Andrzej Pietras zabrał głos i skomentował sprawę. Nie są to pozytywne informacje.
Od kilku tygodni fani polskiej muzyki zamartwiają się stanem Beaty Kozidrak, która z powodu nagłej choroby musiała odwołać koncerty i poddać się leczeniu. Gwiazdę wsparło wielu polskich wokalistów i wokalistek, w tym Andrzej Piaseczny. Teraz wielu wydaje się, że i z jego zdrowiem nie jest najlepiej. Nagranie z jego ostatnich występów wzbudziło niepokój.
Fani Beaty Kozidrak są zmartwieni stanem zdrowia artystki. Do tej pory występowała regularnie i jeździła w trasy koncertowe, niestety na wiele miesięcy wszystko odwołała. To pierwsza taka sytuacja w historii Bajmu, a zespół jest obecny na polskiej scenie muzycznej od 45 lat. Gwiazda zapewne nie spodziewała się, że tak szybko będzie musiała zawiesić swoją karierę. Z drugiej strony jakiś czas temu bardzo gorzko wypowiadała się na temat swojej starości.
Już od ponad dwóch tygodni fani Bajmu i Beaty Kozidrak żyją w ciągłym niepokoju. To wszystko w związku z tajemniczą chorobą, w związku z którą wokalistka odwołała wszystkie swoje koncerty. Do teraz nie dowiedzieliśmy się, co dokładnie dzieje się z artystką. Dziś w “halo tu polsat” głos zabrał ekspert. Tak ocenił sytuację.
Od dwóch tygodni media obiegają kolejne informacje na temat stanu zdrowia Beaty Kozidrak. Gwiazda Bajmu odwołała wszystkie swoje zbliżające się koncerty, tabloid przekazał, że jest w stanie ciężkim. Fani są zaniepokojeni, media społecznościowe artystki są pełne komentarzy.
Kiedy wypłynęły niepokojące informacje o stanie zdrowia Beaty Kozidrak, nie wiadomo było, co dokładnie wydarzyło się w życiu wokalistki. Artystka konsekwentnie milczy w sprawie swoich dolegliwości, obecnie prawdopodobnie przebywa w jednym z lubelskich szpitali. Teraz pojawiły się nowe przesłanki co do tego, w jakim stanie znajduje się gwiazda.
Narasta niepokój związany z nagłymi informacjami o złym stanie zdrowia Beaty Kozidrak. Artystka po raz pierwszy w karierze musiała zrezygnować ze wszystkich zaplanowanych koncertów. Wokalistka odwołała także swój wielki, sylwestrowy występ. Już wiadomo, że gwiazda przebywa w jednym z lubelskich szpitali i nie będzie mogła wrócić na scenę aż do marca przyszłego roku. Swój żal wobec takiej sytuacji wyraziła Maryla Rodowicz.
Beata Kozidrak nagle odwołała wszystkie koncerty i zaplanowaną na wiosnę trasę. Jeszcze niedawno promowała najnowszy singiel, a teraz musi skupić swoją uwagę na sprawach dużo ważniejszych niż zawodowe. Artystka wylądowała w szpitalu i z dotychczasowych ustaleń wynika, że jej stan jest bardzo poważny.
Beata Kozidrak odwołała wszystkie koncerty i jak na razie nie pojawi się na scenie aż do marca 2025 roku. To pierwsza taka sytuacji w historii kariery artystki. Taka decyzja została podjęta z powodu nagłego pogorszenia się stanu zdrowia gwiazdy. Wokalistka nie zdradziła, jednak z czym obecnie się mierzy. Kolejni artyści przekazują gwieździe słowa wsparcia. Głos zabrał również Krzysztof Cugowski, który znał prawdę już od dłuższego czasu.
Natalia Kukulska razem z innymi artystami brała udział w wyjątkowym, świątecznym wydarzeniu. W pewnym momencie przerwała swój występ i zwróciła się do publiczności. Skierowała do słuchaczy słowa, w których przypomniała o osobie ważnej dla polskiej sceny muzycznej. Nie trzeba było czekać na odzew poruszonej do łez publiczności.
28 listopada Beata Kozidrak zaskoczyła swoich fanów, odwołując koncert. Jako przyczynę podano wówczas problemy zdrowotne wokalistki. Jednak we wtorek na profilu legendarnej gwiazdy ponownie pojawił się podobny komunikat. Nikt nie wie, co się z nią dzieje.
Po raz pierwszy w historii swojej 45-letniej działalności muzycznej Beata Kozidrak musiała odwołać swoje koncerty. Nagła i niespodziewana sytuacja jest wynikiem poważnych problemów zdrowotnych, z którymi mierzy się artystka. ”Po raz pierwszy w życiu z tak wielką siłą dopadła mnie choroba” - napisała piosenkarka.
Beata Kozidrak to gwiazda takiego formatu, że młodszym wokalistkom trudno się z nią równać. Gwiazda ma na swoim koncie wiele przebojów, ale również i skandali. Mimo to nie usuwa się w cień i wciąż bardzo często pojawia się publicznie. To jak wyglądała na jednym z uroczystych wydarzeń, sprawiło, że obserwatorzy zadrżeli o jej bezpieczeństwo.
Beata Kozidrak wywołała w ostatnim czasie, publikując fotografie w białej sukni i welonie. Tym razem wokalistka pokazała kadry ze ślubnego ołtarza. Ciekawość fanów nie ma końca, piosenkarka postanowiła wyznać, co kryje się za jej tajemniczymi publikacjami. Już wiadomo, co dzieje się w jej życiu miłosnym! Na jej profilu widnieje także całkiem nowa twarz.
Beata Kozidrak wprawiła wszystkich w osłupienie, publikując fotografię, na której pozuje w niebanalnej, białej sukni i długim welonie. Czy artystka chciała przekazać swoim obserwatorom radosną nowinę? Ciekawość, czy wokalistka została mężatką, sięga już zenitu.
W ostatnim czasie o Beacie Kozidrak ponownie zrobiło się głośno za sprawą sensualnego tańca na koncercie zespołu Bajm. Głos w sprawie zabrał również jej były mąż Andrzej Pietraś. Okazuje się, że relacja małżeństwa rozpoczęła się w nietypowy sposób. Wokalistka odbiła partnera innej kobiecie.
O Beacie Kozidrak w ostatnich dniach ponownie jest bardzo głośno. Wszystko za sprawą jej sensualnego tańca podczas jednego z koncertów Bajm. Kozidrak w trakcie występu w Szczecinie pokazała, że bynajmniej nie jest nieśmiała. Nagranie z jej tańca stało się hitem internetu.
Wielu narzeka, że skazą Hollywood są tak zwane nepo baby, czyli po prostu dzieci gwiazd. W Polsce latoroślom gwiazd show-biznesu też się często obrywa za korzystanie z przywilejów. Mało kto jednak zastanawia się nad tym, że istnieje też druga strona medalu. Coraz częściej dzieci znanych rodziców zdobywają się na trudne wyznania dotyczące dorastania u boku sław, otoczone błyskiem fleszy.
Zmysłowy taniec Beaty Kozidrak był komentowany przez wiele osób. Do głosu doszła również psychiatrka, która skrytykowała hejterów wokalistki. Jej opinia zdobyła skrajny odbiór, a pod publikacją rozpętała się burza.
W ostatnich dniach internet żyje nagraniem specyficznego tańca Beaty Kozidrak, podczas jednego z jej występów. Na wokalistkę spadła ogromna fala krytyki. Wymowna odpowiedź jej byłego męża co do tego incydentu prowokuje do zastanowienia i kolejnych spekulacji.
Chyba wszyscy widzieli już to słynne nagranie z Beatą Kozidrak w roli głównej. Piosenkarka wyszła na scenę, gdzie zszokowała wszystkich swoim śmiałym tańcem. Być może całość rozeszłaby się bez echa, gdyby nie to, że ktoś z publiczności nagrał gwiazdę, a nagranie stało się hitem sieci. Co się stało, że Kozidrak dała taki popis, a do tego na scenę pomagała jej wejść córka? Dopiero teraz wyszło na jaw.
Beata Kozidrak wywołała niedawno medialną burzę swoim tańcem podczas koncertu jubileuszowego zespołu Bajm. Wokalistka zmysłowo tańczyła i wiła się po scenie, a nagranie z prędkością światła obiegło sieć. Teraz nawiązuje do sprawy w swoich mediach społecznościowych.
W ostatnim czasie internet obiegło nagranie, na którym Beata Kozidrak zaskakuje na scenie swoim specyficznym tańcem. Na piosenkarkę spadła ogromna fala krytyki. Okazuje się, że osądy, co do jej zachowania mogły być niesłuszne.