Staszek z "Sanatorium miłości" planuje zmiany. Zaczyna pakować walizki?
Uczestnicy programu “Sanatorium miłości” cieszą się niesłabnącą sympatią telewidzów. Nic więc dziwnego, że nawet po zakończeniu sezonu są ciekawi, co słychać u ich faworytów. Teraz informacjami ze swojego życia prywatnego podzielił się Staszek, czym do reszty zaskoczył fanów show.
Staszek szczerze o życiu na emigracji
Uczestnik programu “Sanatorium miłości” niemal od razu zyskał sympatię telewidzów. Senior wyznał w rozmowie z Martą Manowską, że od ponad 20 lat mieszka w Irlandii, gdzie wyjechał w wieku 55 lat. Wtedy pojechał tam w pogoni za pracą i nigdy by nie podejrzewał, że spędzi tam ponad dwie dekady swojego życia.
Choć nie pracowałem w swoim zawodzie, to zawsze miałem pracę i co tydzień pieniądze. To dawało duże poczucie bezpieczeństwa, więc zostałem dłużej, niż planowałem - powiedział w programie.
Dodatkowo bohater randkowego show TVP ujawnił, że ma za sobą 30-letnie małżeństwo, którego owocami jest czwórka dorosłych dzieci. Do programu zgłosił się, aby dać sobie kolejną szansę na odnalezienie prawdziwego uczucia. I mimo że nie było mu dane znaleźć drugiej połówki, udział w show utwierdził go w innym bardzo ważnym przekonaniu.
Polsat Hit Festiwal 2024: kto wystąpi w sobotę? O której godzinie oglądać? Michał Wiśniewski o 3 żonie. Widzowie pod sceną aż zaczęli krzyczećStaszek z "Sanatorium miłości" planuje powrót do kraju
Staszek nie ukrywa, że Irlandia bardzo mu się podoba i nie żałuje, że to właśnie tam spędził sporą część swojego życia. Jego zdaniem ludzie w tym kraju znacznie różnią się od Polaków, a ich podejście do życia natychmiast zyskało jego sympatię.
Pokochałem Irlandię, bo tam żyje się bardziej na luzie, ludzie są spokojniejsi. Zdarza się, że jedzie się ulicą, a z naprzeciwka jedzie znajomy, auto się zatrzymuje i oni sobie rozmawiają. Reszta za tymi autami staje i cierpliwie czeka, nikt nie trąbi. W Polsce zaraz by pewnie ktoś wybiegł, zrobił awanturę. To mi się podoba, ten spokój i luz. Chciałbym, aby w Polsce było więcej tego luzu właśnie — wyznał w “Sanatorium miłości”.
Jednak po udziale w reality show gwiazdor całkiem zmienił swoje plany. To właśnie dzięki udziałowi w kultowym show Telewizji Polskiej Staszek utwierdził się w przekonaniu, że to właśnie z Polską pragnie wiązać swoją najbliższą przyszłość.
Ten rok jest dla mnie szczególny i powiedziałem sobie, że czas wracać do Polski. Kocham Polskę, choć jak tu wrócę, to będę na pewno ambasadorem Irlandczyków u nas, bo to fantastyczni ludzie. Plan jest taki, że w tym roku chcę się przeprowadzić
ZOBACZ TEŻ: Roxie Węgiel w samej bieliźnie na ściance Polsat Hit Festiwal. Zakrywała się włosami.
Gdzie zamieszka Staszek z "Sanatorium miłości"?
Niedawno uwielbiany uczestnik kultowego programu Telewizji Polskiej wyznał, że ma już konkretny plan na to, gdzie zamieszka w najbliższej przyszłości. Okazało się, że wybór padł na rodzinną miejscowość seniora — Łuków. To właśnie tam gwiazdor może w pełni cieszyć się spokojem natury i pięknej naturalnego krajobrazu, który przypomina mu o latach dzieciństwa.
Chcę zamieszkać w Łukowie, gdzie mam rodzinny dom. Jest przepisany na dzieci, ale ja mam służebność do śmierci. Mam więc gdzie wrócić i to mnie cieszy. Wracam więc na stare śmieci. Tam każdy kącik przypomina o dawnych latach. Działkę mam sporą, bo ma 18 arów i to cieszy podwójnie - zdradził Staszek z “Sanatorium miłości”
