Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Po śmierci odwiedził żonę. Nie żyje ważna postać dla polskiej kinematografii
Julia Bogucka
Julia Bogucka 10.04.2024 10:15

Po śmierci odwiedził żonę. Nie żyje ważna postać dla polskiej kinematografii

Andrzej Kostrzewa, świeczka
Fot. GRH Garnizon Suwałki/Facebook, CanvaPro

Nie żyje aktor i konsultant filmowy znany z wielu popularnych polskich produkcji. Andrzej Kostrzewa był legendą kinematografii, wykreował wiele ewolucji kaskaderskich z największych krajowych filmów historycznych. Znamy szczegóły jego pogrzebu.

Nie żyje Andrzej Kostrzewa

Mężczyzna brał udział w tworzeniu produkcji kinematograficznych od 2001 roku. Początkowo jako konsultant do spraw koni i pojazdów wspomagał przygotowanie serialu “Marszałek Piłsudski”, dwa lata później zagrał jeźdźca w filmie “Łowca skór”. Wielokrotnie zajmował się ewolucjami kaskaderskimi między innymi w “Wołyniu”, “1920 Bitwa Warszawska” oraz “Planecie Singli”. O jego śmierci poinformował Szwadron Honorowy 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich im płk J. Kozietulskiego.

Odszedł nestor polskiej kawalerii ochotniczej rtm. Andrzej Kostrzewa. Był jednym z założycieli oddziału w barwach 11 Pułku Ułanów Legionowych. Dzięki Jego zaangażowaniu tradycje i barwy pułku były godnie reprezentowane. Nikt nie wyobrażał sobie filmu czy wydarzenia kawaleryjskiego z końmi bez Jego udziału. Poznaliśmy się 20 lat temu w Suwałkach i spotykaliśmy przez lata na pokazach i uroczystościach. Był kopalnią wiedzy, doświadczeń oraz wychowawcą jeźdźców i kaskaderów. Choć w ostatnich latach widywany był raczej pieszo, to stojąc gdzieś w tle oceniał wzrokiem jeźdźców i konie. W Jego oczach zawsze chcieliśmy wyglądać jak najlepiej. 
W tych ciężkich chwilach łączymy się w bólu z Rodziną i bliskimi. 

Pogrzeb mężczyzny odbędzie się 12 kwietnia o godzinie 11.00 w Kościele Matki Boskiej Fatimskiej w Słupnie. Ciało zostanie złożone na cmentarzu w tej samej miejscowości.

Nie żyje ceniony polski fotoreporter. Swoją legendę budował przez 40 lat Była legendą polskiego filmu. Właśnie przekazano tragiczne wieści

Andrzej Kostrzewa odwiedził swoją żonę we śnie

Małżonka zmarłej legendy filmu podzieliła się w mediach społecznościowych doświadczeniem, które przeżyła w noc jego śmierci. Okazuje się, że mężczyzna przyszedł do niej we śnie i wręczył jej wyjątkowy prezent.

Dzisiaj przyszedł do mnie we śnie Andrzej. Był zadowolony, uśmiechnięty. Przyniósł mi prezent, nie wiem co to było, powiedział, ze to na 40-tą rocznicę naszego poznania. Zawsze się z Nim przekomarzałam, że nie daje mi prezentów... ale On obdarzył mnie największym prezentem, jaki można komuś dać - wielką, prawdziwą miłością, od pierwszego do ostatniego dnia. Miłością, wiernością, szacunkiem, prawdziwą przyjaźnią. Dziękuję Ci Andrzejku za te wszystkie lata, brak słów... - opisała kobieta.

Andrzeja Kostrzewę pożegnali również znajomi z Grupy rekonstrukcji Historycznej “Garnizon Suwałki”:

Zmarł nasz przyjaciel Andrzej Kostrzewa. Przez pierwsze edycje Pikniku Kawaleryjskiego rokrocznie przyjeżdżał do nas z 11 Pułkiem Ułanów i Grupą Kaskaderów Konnych, którą założył i prowadził, przekazując później synom. Był wyjątkowym człowiekiem. Wiele się od niego nauczyliśmy. Ile było wspólnego śmiechu... Zawsze będzie w naszej pamięci. Żegnaj Andrzeju...

ZOBACZ TEŻ: Aktor z serialu ”1923” nie żyje. Rodzina zgłosiła jego zaginięcie

Andrzej Kostrzewa pełnił wiele funkcji przy produkcjach filmowych

Mężczyzna znany jest ze swojej współpracy z końmi. To dlatego wielokrotnie przy produkcji filmów i seriali pracował na planie jako konsultant do spraw tych zwierząt. Działo się to między innymi w takich tytułach jak wspomniani wcześniej “Łowcy skór” czy “Wołyń”. Opiekował się końmi także podczas tworzenia serialu “Matylda”. Kilkukrotnie odgrywał również rolę jeźdźca.

KAPIF_oryginal_K787714F.jpg
Fot. KAPiF

Był również zaangażowany w działalność wojskową. Jak wynika z przytoczonych wcześniej wypowiedzi, Andrzej Kostrzewa należał do 11 Pułku Ułanów Legionowych im. Marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza oraz prawdopodobnie do 3. Pułku Szwoleżerów Mazowieckich im płk J. Kozietulskiego. Stworzył Grupę Kaskaderów Konnych, która następnie została przekazana jego synom.