Nasz nowy dom: Doświadczyli podwójnej tragedii. Ich dom pochłonął ogień
Elżbieta Romanowska wraz z ekipą programu „Nasz nowy dom” odmienia życia kolejnych rodzin, które zgłaszają się do programu. Format Polsatu ma za zadanie odmieniać życia potrzebujących, którzy mieszkają w domach, które nie zapewniają godnych warunków do życia. W 308. odcinku ekipa remontowego show odwiedziła młodych rodziców i ich córeczkę.
„Nasz nowy dom” – rodzina z Kobylca straciła wszystko w pożarze
W 308. odcinku programu „Nasz nowy dom” ekipa odwiedziła Klaudię i Cezarego, którzy wspólnie wychowują córeczkę Laurę. Rodzinę spotkała okropna tragedia. 19 marca 2021 roku ich dom jednorodzinny zlokalizowany w Kobylcu spłonął . Ogień pojawił się kilka minut po 17 w kotłowni budynku. Na szczęście rodzinie udało się opuścić budynek na czas, jeszcze przed pojawieniem się służb. Ogień rozprzestrzenił się w błyskawicznym tempie – po zaledwie kilku chwilach można było zobaczyć płomienie na dachu budynku.
Przez pierwszy chyba rok, każdy zapach dymu, spalenizny, to był dla mnie taki paraliż – wspomina pani Klaudia.
„Nasz nowy dom” – rodzina z Kobylca walczy o zdrowie dziecka
Pożar domu pozbawił całego dobytku bohaterów programu „Nasz nowy dom” . Jak zdradził pan Cezary, gdy tylko zauważył, co się dzieje, kazał żonie wziąć córkę i uciekać do rodziców. Od czasu tragicznego wydarzenia nie mieszkają już we własnych czterech kątach – rodzina musiała zwrócić się o pomoc do bliskich i obecnie mieszka w domu mamy pana Cezarego.
Tak jak stałam, tak wybiegłam i tak już zostałam – zdradziła pani Klaudia.
Pożar to jednak niejedyna tragedia, jaka uderzyła w młodą rodzinę . Nowy dom miał być ostoją dla małej Laury, u której zdiagnozowano poważną chorobę , przez co wiele czasu spędziła w szpitalach.
W jeden dzień było super, a wstajemy rano i jest źle i musimy jechać do szpitala – ujawniła pani Klaudia.
ZOBACZ TEŻ: Czegoś takiego w "Nasz nowy dom" jeszcze nie było. Widzowie pospadali z kanap
Rodzina z Kobylca walczy o lepszą przyszłość w programie „Nasz nowy dom”
Jak ujawnili bohaterowie najnowszego odcinka programu „Nasz nowy dom” , badania wykazały, że dziewczyna choruje na atrezję dróg żółciowych . Przez jej schodzenie mowa Laury nie rozwija się prawidłowo, a do tego pojawiają się problemy z równowagą, przez które potrzebna jest rehabilitacja. W przyszłości czeka ją także przeszczep wątroby . Leczenie dziewczynki pochłania większość domowego budżetu , przez co młodzi rodzice nie mogą sobie pozwolić na remont domu po pożarze. Z pomocą przyjdzie im ekipa programu „Nasz nowy dom”.
Wierzę cały czas, że będzie lepiej – ujawnił pan Cezary.
Tylko widzę jej uśmiech i jej szczęście. To wiem, że jest warto, i że trzeba walczyć do końca – zapewniła pani Klaudia, która zdecydowała się wysłać zgłoszenie do programu.