Kryzys za kryzysem w rodzinie królewskiej. Książę wdał się w romans?
Plotki, które narosły wokół sytuacji Kate Middleton wywołują wiele emocji. Mogą być one spowodowane zbyt lakonicznym informowaniem o stanie jej zdrowia. Prawdą jest jednak, że brytyjska rodzina królewska od dłuższego czasu zmaga się z coraz większymi kryzysami.
Co wywołało ukrywanie informacji o Kate Middleton?
W styczniu tego roku dowiedzieliśmy się, że księżna Walii przejdzie operację jamy brzusznej. Pałac Kensington nie ujawnił bezpośredniej przyczyny zabiegu i nie odpowiadał na żadne pytania. Przez dłuższy czas opinia publiczna nie miała pojęcia o tym, co dzieje się z Kate Middleton. Księżna nie była przez nikogo widziana, a z okazji Dnia Matki w sieci udostępniono jej przerobione zdjęcie z dziećmi. To nie umknęło uwadze internautów, szczególnie wrażliwych na nieprawdziwe treści w Internecie ze względu na rozwój sztucznej inteligencji.
Dopiero pod koniec marca okazało się, że żona księcia Williama choruje na nowotwór. Sama księżna ujawniła tę informację za pośrednictwem filmu wyemitowanego przez BBC. Zdradziła wówczas, że komórki nowotworowe zostały wykryte w trakcie wcześniejszej operacji jamy brzusznej oraz że rozpoczęła przyjmowanie chemioterapii prewencyjnej. Pałac Kensington zapowiedział wówczas, że jest to ostatnia oficjalna informacja na temat stanu zdrowia Kate Middleton.
Ma być gorzej, niż wszyscy sądzili. Niepokojące słowa o Kate: "Jest bardzo chora" Napłynęły bardzo smutne wieści od Williama i Kate. Opublikowali czarno-białe ogłoszenieKsiężna Kate stała się ofiarą spekulacji
Choć brytyjska rodzina królewska słynie z lakonicznego podawania informacji na tematy tak wrażliwe, jak stan zdrowia jej członków, to całkowite milczenie związane z chorobą Kate Middleton wzbudziło duże zainteresowanie opinii publicznej. Było to szczególnie wyraźne, biorąc pod uwagę fakt, że na początku lutego Pałac Buckingham wydał komunikat o chorobie nowotworowej króla Karola III. Wówczas informacja najprawdopodobniej nie była w żaden sposób ukrywana.
Jego Królewska Mość był leczony z powodu łagodnego powiększenia prostaty. To właśnie podczas tej interwencji odnotowano osobną kwestię budzącą niepokój, a następnie zdiagnozowano ją jako formę raka. Ten drugi stan zostanie teraz poddany odpowiedniemu leczeniu - napisano w oświadczeniu.
Jak można się domyślać, fakt, że brytyjska rodzina królewska tak długo milczała na temat choroby Kate Middleton, wywołał duże poruszenie. Na tej kanwie powstało wiele plotek i spekulacji. Czytaliśmy między innymi, że powodem zniknięcia księżnej Walii jest rzekomy romans księcia Williama. Miał on mieć romans z Rose Hanbury. Inne pogłoski zdają się być jeszcze gorsze.
Niektórzy sugerowali, że Kate Middleton nie żyje, a pałac ukrywa informację o jej śmierci. Te spekulacje wzbudziła przede wszystkim przerobiona w programie graficznym fotografia księżnej oraz jej dzieci, która została opublikowana z okazji Dnia Matki. Wątpliwości wzbudzało nawet nagranie, w którym Kate Middleton opowiada o swojej chorobie. Niektórzy twierdzili, że zostało ono wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Zdaniem znawczyni brytyjskiej rodziny królewskiej, winę za powstawanie kolejnych teorii spiskowych ponoszą lakoniczne informacje ze strony pałacu.
Komunikaty z Pałacu były zdawkowe i często pozostawiały wiele pytań. Pozostawiając ludzi tak długo bez odpowiedzi, dali pole do tworzenia setek teorii spiskowych. Pałac nie poradził sobie z balansowaniem pomiędzy chronieniem prywatności księżnej a żądną informacji publiczności - tłumaczyła Anna Orkisz w rozmowie z “Newsweekiem”.
ZOBACZ TEŻ: Tysiące listów spływa do Pałacu. Wszystko dla księżnej Kate
Kryzysy w brytyjskiej rodzinie królewskiej nie są nowością
Najgłośniejszą sprawą, która głęboko poruszyła opinię publiczną, była tajemnicza śmierć księżnej Diany. Pierwsza żona obecnego króla zginęła w wypadku samochodowym krótko po rozwodzie. Do zdarzenia doszło 31 sierpnia 1997 roku w Paryżu. Mercedes, którym jechała Królowa Ludzkich Serc, producent filmowy Mohamed Al-Fayed, jego ochroniarz Trevor Rees-Jones oraz kierowca Henri Paul uciekał przed tłumem fotoreporterów, kiedy uderzył w 13. filar paryskiego tunelu Alma.
Do dziś nie wyjaśniono pełnych okoliczności wypadku, a wokół sprawy pojawiło się wiele plotek. Teorie spiskowe dotyczące śmierci księżnej Diany sugerowały, że do tragicznej w skutkach kolizji miały przyczynić się służby specjalne, którym zależało na wyeliminowaniu byłej żony króla Karola III ze względu na potencjalną kompromitację brytyjskiej rodziny królewskiej.
W ostatnich latach burzę medialną wywołała również rezygnacja z pełnienia obowiązków rodziny królewskiej, na którą zdecydowali się książę Harry i Meghan Markle. Para zaczęła chętnie składać wizyty w mediach, wypuściła nawet dokument poświęcony jej relacjom z pozostałymi członkami monarchii. Doprowadziło to do konfliktu pomiędzy księciem Williamem a jego bratem. Wszystko wskazuje na to, że zażegnanie kryzysu, który wisi obecnie nad brytyjską rodziną królewską, będzie trudnym zadaniem.