Karina wrzuciła zdjęcie z Aldoną i rozpętało się piekło
“Chłopaki do wzięcia” to niezwykle popularny program emitowany na Polsacie. To właśnie na jego łamach widzowie mieli okazję śledzić perypetie Stefana oraz jego ukochanej Aldony. Po tym, jak para przestała pokazywać się wspólnie na ekranach, gruchnęły plotki o wstrząsających okolicznościach ich rozstania. Wszystko jednak wskazuje na to, że para wróciła do siebie, a Stefan wybaczył ukochanej nawet udawaną ciążę. Jak Karina zareagowała na fakt, że jej brat wrócił do kobiety, której ona nie darzyła sympatią? Jednym zdjęciem wytłumaczyła wszystko. Fani nie mogą tego przeboleć…
"Chłopaki do wzięcia": Stefan i Aldona znów razem?
Stefan i Aldona z “Chłopaków do wzięcia” mają za sobą burzliwą przeszłość. Swoim kontrowersyjnym zachowaniem i specyficznym charakterem kobieta nie wzbudziła zbyt dużej sympatii wśród widzów, ani nawet siostry swojego lubego, Kariny. Za namową Aldony Stefan na jakiś czas odciął się od rodziny, co tylko zaogniło konflikt między paniami. Jednak w ubiegłym roku nagle gruchnęły plotki, jakby Stefan miał zakończyć relację z Aldoną, ponieważ ta okłamała go, że jest w ciąży. Fani byli pewni, że ten incydent przeważył na ich związku, jednak na początku stycznia w sieci pojawiły się doniesienia, jakoby para znów zaczęła się spotykać.
Już jakiś czas po rozstaniu Aldony i Stefana w sieci było głośno o tym, jakoby wciąż mieli utrzymywać koleżeński kontakt. Te doniesienia poniekąd potwierdziły się w Sylwestra. Wówczas para opublikowała wspólny filmik z życzeniami noworocznymi, zdradzają, że spędzali tę szczególną noc w swoim towarzystwie. W sieci zawrzało — czy między Stefanem a Aldoną ponownie zaiskrzyło? Teraz Karina, siostra mężczyzny, postanowiła rozwiać wątpliwości.
Co dzieje się z mamą Jarusia z "Chłopaków do wzięcia". Jest trop Nie znalazł miłości w "Chłopakach do wzięcia". Dziś jest już kobietą"Chłopaki do wzięcia": Karina opublikowała szokujące zdjęcie
Karina i Stefan zasłynęli w “Chłopakach do wzięcia”. Widzowie, którzy śledzili ich poczynania na ekranach, dziś obserwują ich w mediach społecznościowych. Na Facebooku rodzeństwo prowadzi wspólny fanpage, na którym dzieli się aktualnościami ze swojego życia. To właśnie za pośrednictwem platformy Karina zdradziła jakiś czas temu, że między nią a Aldoną zapanowała zgoda. Części fanów zapewne trudno było w to uwierzyć, jednak kobieta właśnie udostępniła wspólne zdjęcie z wybranką brata. W opisie fotografii dziwiła się, dlaczego internautom tak trudno zrozumieć, że przestała chować urazę do Aldony.
Pomimo że już o zgodzie mówiłam tu na FB, zdjęcie, na którym mnie widać z Aldoną, wywołało wielki szum. Wcześniej nie wstawiłam zdjęć z Aldoną ,ponieważ nie zależy mi na dramach czy sensacji związanych z tą zgodą i wcześniejszymi kłótniami (…) Z mojej strony pogodziłam się z Aldoną (…) Pomimo początkowej złości zaakceptowałam jego wybór – poinformowała Karina.
Jak na jej słowa zareagowali internauci?
ZOBACZ TEŻ: Karina z “Chłopaków do wzięcia” szokuje jak nigdy
"Chłopaki do wzięcia": Internauci rozpętali burzę. Wszystko przez jedno zdjęcie
Widzowie programu “Chłopaki do wzięcia” od samego początku byli sceptycznie nastawieni do Aldony. Dużej ilości osób nie spodobał się fakt, iż próbowała poróżnić ukochanego z Kariną. Gdy Stefan postanowił zakończyć z nią relację, internauci nie ukrywali, że cieszą się z tego powodu. To właśnie dlatego powrót mężczyzny do Aldony wywołał tak wiele, niekoniecznie pozytywnych, emocji. W jakimś stopniu przełożyły się one na Karinę, która postanowiła zażegnać spór z kobietą, czego fani nie potrafią lub nie chcą zaakceptować.
Pod najnowszym zdjęciem Kariny, na którym ta zapozowała wspólnie z Aldoną, posypały się negatywne komentarze. Internauci postanowili dać siostrze Stefana do zrozumienia, że nie zaakceptują jej decyzji dotyczącej jego partnerki.
- Czkawką Ci się to odbije.
- Trzeba mieć trochę honoru uważam, choć wiadomo, że to ustawka.
- Obie siebie warte.
- Mogłaś najpierw nie robić sama g*wno burzy w internecie związanej z Aldoną, to teraz nie musiałabyś słuchać, że to żenujące. Masz na własne życzenie.
- Dno i wodorosty i kilka ton mułu, tyle w temacie dotyczącym Was – grzmią fani.
