Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Conan włączył telefon. A tam? Kaźmierska aż się opluła
Julia Bogucka
Julia Bogucka 04.05.2024 21:15

Conan włączył telefon. A tam? Kaźmierska aż się opluła

Dagmara Kaźmierska, Conan Kaźmierski
Fot. AKPA

Dagmara Kaźmierska nie robi sobie zbyt wiele z afery, która rozgrywa się właśnie w mediach. Wyjechała do Egiptu i chętnie dzieli się widokami z rajskich wakacji. Szeroki uśmiech nie schodzi z jej twarzy, a żarty są codziennością. Udowadnia to nowy film udostępniony w serwisie YouTube.

Dagmara Kaźmierska wyjechała z kraju

Po wybuchu medialnej afery, którą wywołał reportaż portalu “Goniec” o szczegółach przestępczej działalności Dagmary Kaźmierskiej, celebrytka zdecydowała się wyjechać z kraju. Wraz ze swoim synem Conanem przeniosła się do Egiptu, który traktuje jak swój drugi dom. Mężczyzna udostępnia w mediach społecznościowych wiele zdjęć, na których widać uśmiechniętą “Królową Życia”, która nic nie robi sobie z tego, co właśnie dzieje się w mediach.

Relaks w basenie z lampką napoju, tradycyjna arabska herbata w modnej kawiarni i podróżowanie meleksem — to codzienność Dagmary Kaźmierskiej, która właśnie spędza czas w Egipcie. Do tej pory opublikowała w sieci tylko jedno oficjalne oświadczenie w związku z reportażem, sugeruje w nim jednak, że sprawa wygląda nieco inaczej, niż została zaprezentowana w tekście. Zapowiedziała również kolejne wypowiedzi.

dagmara_kazmierska_kawiarnia_d9a9ce07f1.jpg
Fot. conanbestia/Instagram
Kaźmierska nie pojawi się w finale TzG? Ma lepsze zajęcia Kaźmierska z synem opuściła kontynent. Tam spędzi najbliższe dni

Tak Dagmara Kaźmierska komentuje swoją sytuację

Conan, syn celebrytki, prowadzi od pewnego czasu kanał w serwisie YouTube. To tam publikuje od niemal dwóch tygodni filmy, na których występuje razem z mamą. Pierwsze dwa z nich zostały nagrane jeszcze przed opublikowaniem reportażu przez portal “Goniec”, ale trzeci prezentuje już egipskie krajobrazy. Matka z synem wsiadają na nim do meleksu i jadą zwiedzać miejscowość Sahl Hasheesh.

W pewnym momencie natrafiają na grupę polskich turystów, z którymi nawiązują rozmowę. Dagmara Kaźmierska poleca im odwiedzenie pewnego konkretnego miejsca, zachwalając poszczególne jego cechy. Conan reaguje na to, nazywając matkę "naganiaczką".

- Ty jak naganiaczka mówisz

- Już od naganiaczki to lepiej o matce nie mów […] Conanek, bo zaraz ludzie będą źle kojarzyć - odpowiedziała Dagmara Kaźmierska.

conan_i_dagmara_7582f7ea16.png
Fot. Conan_Kazmierski/YouTube

W dalszej części rozmowy celebrytka nawiązuje do swojej medialnej kariery, która najprawdopodobniej dobiega końca. Programy telewizyjne, w których wzięła udział na przestrzeni ostatnich lat, zostały usunięte z platform streamingowych zarówno stacji TVN, jak i Polsatu.

Conańciu, tak ci chciałam tylko powiedzieć, że nie wiadomo, czy mamusia nie zmieni profesji, bo jak na razie kariera telewizyjna utknęła w martwym punkcie - zażartowała.

ZOBACZ TEŻ: Hakiel nie miał o tym pojęcia? Przeszłość Kaźmierskiej nawet dla niego była tajemnicą

Na nowym filmie Dagmara Kaźmierska znów wybucha śmiechem

Na kanale w serwisie YouTube pojawił się nowy film matki i syna. Jest to bardzo krótka forma, która mieści zaledwie kilkadziesiąt sekund nagrania. Jednak to wystarczyło, aby pokazać Dagmarę Kaźmierską i Conana w nietypowej sytuacji. Oboje nabrali wody w usta i to w rozumieniu dosłownym. Jest to najpewniej pewna forma popularnych wyzwań internetowych, które rzucają sobie użytkownicy.

Kto się nie zaśmieje, ten wygrywa, dobra? - powiedział Conan.

Mężczyzna włączył na swoim telefonie aparat z filtrem zniekształcającym twarz tak, aby celebrytka mogła przyjrzeć się wyświetlaczowi. W jednej sekundzie stało się coś niespodziewanego. Dagmara Kaźmierska wybuchła śmiechem, a cała zawartość jej jamy ustnej wylądowała na zewnątrz. Najwidoczniej wybrany przez syna filtr był podstępem, który miał wywołać w matce śmiech prowadzący do wyplucia wody. W ostatnich sekundach nagrania celebrytka uderzyła Conana w głowę i odeszła sprzed kamery.

conan dagmara youtube.png
Fot. Conan_Kazmierski/YouTube