Co z Beatą Tyszkiewicz? Niepokojące doniesienia
W 2017 roku Beata Tyszkiewicz po raz ostatni pojawiła się w programie “Taniec z Gwiazdami”. Od kilku lat nie jest łatwo dowiedzieć się o niej czegoś nowego. 85-letnia aktorka odpoczywa w domu i nie podejmuje aktywności zawodowej. Iwona Pavlović zdradziła, jak wyglądają ich relacje.
Beata Tyszkiewicz była jurorką w programie "Taniec z Gwiazdami"
Była w pierwszym składzie sędziów popularnego programu rozrywkowego, który pozostawał niezmienny przez dwanaście pierwszych edycji — tych emitowanych jeszcze na antenie TVN. U jej boku zasiadali Iwona Pavlović, Zbigniew Wodecki oraz Piotr Galiński. Choć Beata Tyszkiewicz po wspomnianej odsłonie formatu “Taniec z Gwiazdami” zrezygnowała z udziału, powróciła po “jednosezonowej” przerwie. Na Polsacie mogliśmy ją oglądać przez kolejne trzy lata.
Aktorka słynęła ze swoich ostrych wymian zdań z “Czarną Mambą”, wielu widzom zapewniała tym bardzo dużo rozrywki. Zdarzały jej się również wpadki, które są nieodłącznym elementem programów emitowanych na żywo. W pamięć zapadł zdecydowanie moment, w którym Beata Tyszkiewicz siarczyście przeklęła po występie Stefano Terrazzino i Anety Zając.
Ewa Kasprzyk niczym Beata Tyszkiewicz. Jej słowa spowodowały, że Ibisz pobladł Beata Tyszkiewicz za żadne skarby nie wróci do Tzg. Dlaczego?No jeszcze nikt mi nigdy nogami na stole przede mną nie zapier****ł. O pardon, pardon, pardon! (...) Oburzajcie się, oburzajcie, żebym ja tylko takie rzeczy mówiła - wykrzyknęła aktorka.
Drogi Beaty Tyszkiewicz i programu "Taniec z Gwiazdami" się rozeszły
Wiosną 2017 roku aktorka po raz ostatni zasiadła za stołem sędziowskim programu “Taniec z Gwiazdami”. To wtedy jej drogi z formatem rozeszły się na stałe. Choć zarówno widzowie, jak i pozostali jurorzy tęsknią za jej obecnością i ciętym językiem, nie zdecydowała się powrócić do tej roli. Jak zdradzała Iwona Pavlović w jednym z wywiadów, Beata Tyszkiewicz była namawiana przez produkcję na objęcie funkcji sędzi po raz kolejny.
Obecnie aktorka oddaje się spokojnemu życiu w swoich własnych czterech ścianach i nie myśli o dalszym podejmowaniu aktywności zawodowej. Duży udział ma w tym jej pogarszający się stan zdrowia. Dodatkowo od dłuższego czasu nie utrzymuje kontaktu niemal z nikim ze swojego grona znajomych.
Uciekała absolutnie od wszystkich. Rozumiem, bo ma problemy z chodzeniem, wzrokiem, jest osłabiona, bo od wielu lat pali dwie paczki papierosów dziennie. Ale jej zniknięcie to ogromna strata dla wszystkich. Ja staram się myśleć, że się nie widujemy, bo ona gdzieś wyjechała. Do Ameryki albo Kenii - mówiła dla “Newsweeka” malarka i pisarka Hanna Bakuła.
ZOBACZ TEŻ: Taką teściową jest Beata Tyszkiewicz. Były zięć zabrał głos
Iwona Pavlović przyznaje, jakie relacje ma z Beatą Tyszkiewicz
Wiele osób zastanawia się, jakie relacje ma dziś z aktorką “Czarna Mamba”. Jak wspomniano wcześniej, i ona tęskniła za tą towarzyszką zza stołu sędziowskiego. Przypomnijmy, że Iwona Pavlović jest jedyną osobą z oryginalnego składu jurorów programu “Taniec z Gwiazdami”, która pozostała w tej roli aż do dziś. Okazuje się jednak, że i w tym przypadku kontakty nie są intensywne.
Mam, ale bardzo śladowy. Ona w ogóle nie chce tych kontaktów. (...) Wiem, że nawet jej przyjaciele mają z nią ograniczony kontakt, to jest taki bardziej SMS od czasu do czasu (...). Ma się dobrze w swoim domu - komentowała jurorka dla serwisu “Party”.
Wszystko wskazuje na to, że 85-letnia aktorka na stałe wycofała się z życia publicznego. Jak zdradziła “Czarna Mamba” w innej rozmowie, brakuje jej osobowości, jaką jest Beata Tyszkiewicz.
(…) chyba tęsknię za Beatą jako Beatą - to jest fantastyczna kobieta, cudowny człowiek. Czasami mam wrażenie, że ona też mnie w pewien sposób (...) kształtowała - jak sobie radzić z popularnością, jak sobie w życiu radzić, kilka tajemnic mi zdradziła. Chyba tego mi najbardziej brakuje - mówiła “Kozaczkowi”.
