"Zwierzę podobne do konia". Ta odpowiedź przebiła wszystko

"Familiada" od lat zbiera rzeszę fanów

Nie jest tajemnicą, że teleturniej emitowany na antenie Telewizji Polskiej jest jednym z najpopularniejszych i najlepiej znanych w całym kraju. “Familiada” zaczęła być emitowana w 1994 roku i wszystko wskazuje na to, że szybko nie zniknie z anteny. Od początku za jej prowadzenie odpowiada Karol Strasburger i choć kilkukrotnie pojawiały się plotki, że władza stacji dokona zmian w tym zakresie, do tej pory się to nie wydarzyło.

Co więcej, nie tak dawno temu dowiedzieliśmy się, że aktor jest fenomenem na skalę światową, jeśli chodzi o prowadzących teleturniej oparty o format “Family Feud”. Okazuje się, że choć jest on emitowany w wielu krajach na całym świecie, to polski gospodarz najdłużej utrzymał się na swoim stanowisku.

Nikogo chyba nie musimy szczególnie przekonywać do teorii, że Familiada to przede wszystkim Karol Strasburger
Niewielu z Was jednak wie, że nasz Prowadzący zapisał się złotymi zgłoskami również w historii całego formatu "Family Feud", emitowanego dotychczas w kilkudziesięciu krajach świata - jest NAJDŁUŻEJ pełniącym swą funkcję Gospodarzem programu!
Cóż więcej dodać? Panie Karolu, czapki z głów! - napisano na Facebooku.

Ogromna wpadka w “Kole fortuny”. Uczestniczka chciała zapaść się pod ziemię Czytaj dalej Kammel ostro o TVN. Nie gryzł się w język Czytaj dalej

"Familiada" może zestresować najodważniejszych uczestników

Każdy, kto kiedykolwiek zapoznał się z odcinkami teleturnieju, doskonale wie, że presja czasu i oko kamery może wprowadzić uczestników w stan wysokiego stresu. Choć na pierwszy rzut oka pytania, które padają z ust Karola Strasburgera, są często logiczne i dość proste, nie jest łatwo na nie odpowiedzieć, gdy znajdujemy się w studiu telewizyjnym.

Z tego powodu gracze często narażają się na liczne wpadki, które zostają zarejestrowane w wyemitowane w telewizji. To z nich powstają zabawne kompilacje, które obiegają sieć i wywołują uśmiech na wielu twarzach. Każdy już zawsze będzie pamiętał, że “więcej niż jedno zwierzę to” z pewnością ani lama, ani owca.

ZOBACZ TEŻ: Pazura nie pojawił się na pogrzebie Rewińskiego. Jego powód łamie serce

Takiej odpowiedzi na pytanie w teleturnieju "Familiada" nikt się nie spodziewał

Pozostając w temacie zwierząt, w jednym z odcinków teleturnieju “Familiada” padło pytanie o takie, które przypomina konia. Umysł automatycznie podpowiada takie czworonogi jak osioł, zebra muł, jednak to nie wystarczyło Karolowi Strasburgerowi. W pewnym momencie programu nadszedł moment, w którym jedna z drużyn musiała się naradzić nad odpowiedzią. Tego nikt się nie spodziewał.

Gracze długo dyskutowali, chcąc podać nazwę jak najbardziej podobnego do konia zwierzęcia. Okazało się, że skojarzenie powędrowało dość daleko. Choć wciąż dotyczyło istoty o czterech kopytach, to jednak górna część jej ciała charakteryzowała się czymś wyjątkowym. Drużyna zgodnie odpowiedziała, że jej zdaniem do konia podobna jest… żyrafa.