Zostali ojcami w późnym wieku. Nie tylko Strasburger, lista zaskakuje
Ci mężczyźni zostali ojcami w późnym wieku. Okazuje się, że dla osób publicznych nie jest to aż taka rzadkość. Dla niektórych była to pierwsza pociecha, rekordzista ma ich jednak aż osiem. Różnica wieku między najstarszym a najmłodszym dzieckiem wynosi 45 lat.
Ci gwiazdorzy zostali ojcami w późnym wieku
Jedną z kluczowych różnic pomiędzy kobietami i mężczyznami jest to, że ci drudzy są płodni od okresu dojrzewania do niemal końca swojego życia. Podczas gdy przedstawicielki płci żeńskiej doświadczają menopauzy, oni wciąż mogą zostać ojcami i powiększyć swoje rodziny. Nierzadko na taki krok decydują się osoby publiczne, co spotyka się ze skrajnym odbiorem.
Jednym z najbardziej znanych mężczyzn, którego ojcostwo nieco wykracza poza tradycyjne, jest Karol Strasburger. Aktor przywitał na świecie córeczkę, gdy miał 72 lata. Dziewczynka jest owocem miłości z Małgorzatą Weremczuk, jego menadżerką, która pomogła gospodarzowi “Familiady” w poradzeniu sobie ze śmiercią poprzedniej partnerki.
Spotkało się dwoje ludzi, którzy się nagle zobaczyli (znaliśmy się wcześniej), ale nagle ja tak pomyślałem sobie: fajna ta dziewczyna, kurczę, może jakoś się spotkam się z nią, na obiad pójdę, mówię: Będę uważał, oczywiście. W głowie mi nie zaświtało przez sekundę, że ta pani, ta dziewczyna będzie matką mojego dziecka kiedyś. Mam dużo siły, dużo doświadczenia, mówiąc nieskromnie: lepiej gram, niż kiedyś, pomyślałem sobie, że może warto byłoby jakieś nowe życie rozpocząć, no i tak się stało. A to, że pojawiło się dziecko, no to jak zawsze przypadek, ale to było chciane - tak chcieliśmy, żeby było i tak się stało - mówił w rozmowie z Olivierem Janiakiem.
Karol Strasburger nie jest jedynym starszym ojcem
Do grona późnych ojców należy jeszcze kilku przedstawicieli świata polskiego show-biznesu. Podobnie jak Karol Strasburger, są aktorami, ale również politykami czy muzykami. W tej grupie znajduje się również Marek Kondrat, który pierwszych dwóch synów przywitał na świecie na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku. W 2018 roku jednak na świecie pojawiło się jego trzecie dziecko, tym razem córeczka. Aktor miał wówczas 68 lat.
Po raz trzeci ojcem zostałem w wieku, kiedy już inni byli dziadkami. Za późno. Ale czerpię z tego garściami, bo dopiero teraz mam szansę obserwować, jakim cudem jest ta mała, krucha istota. Ile uwagi trzeba jej poświęcić! - mówił w rozmowie z “Polityką”.
W podobnej sytuacji znalazł się były minister kultury i dziedzictwa narodowego. Piotr Gliński dwukrotnie został ojcem — najpierw, w 2006 roku, na świecie pojawiła się jego córka. Po jedenastu latach, gdy polityk miał 63 lata, jego żona urodziła syna Roberta. Mężczyzna nie wypowiada się zbyt ochoczo na temat swojej prywatności, tuż przed narodzinami dziecka zdradził jednak, że jest szczęśliwy.
ZOBACZ TEŻ: W sobotę 27 lipca widzowie Polsatu oszaleją z radości. Stacja w końcu zmieniła zdanie
Oni również zostali ojcami w późnym wieku
Jednym z polskich rekordzistów, jeśli chodzi o wiek, w którym został ojcem, a także liczbę pociech, jest bez wątpienia Janusz Korwin-Mikke. Polityk ma łącznie ośmioro dzieci, pierwszy z synów — Ryszard — przyszedł na świat w 1968 roku, ostatni w 2013. Oznacza to, że jego najstarszego i najmłodszego potomka dzieli 45 lat. W momencie, kiedy urodził się Karol, lider partii KORWiN miał 71 lat.
Do grona mężczyzn, którzy późno zostali ojcami, należy również Apoloniusz Tajner. Trener narciarstwa, obecnie poseł na Sejm z ramienia Koalicji Obywatelskiej, stał się tatą po raz trzeci w 2019 roku, gdy miał 65 lat.
To mnie bardzo odmładza i motywuje. Mentalnie też odżyłem. Ojcostwo bardzo fajnie na mnie działa - mówił o późnym ojcostwie dla Onet Sport.
