Zgrzyt na linii Miszczak Rozenkowa? Gwiazda w końcu szczerze wyznała
Od dłuższego czasu w mediach krąży plotka na temat sporu między Małgorzatą Rozenek-Majdan a Edwardem Miszczakiem. Teraz Perfekcyjna Pani Domu po raz pierwszy odniosła się do tych doniesień i wyznała, jak wygląda jej relacja z dyrektorem programowym Polsatu.
Spór między Małgorzatą Rozenek a Edwardem Miszczakiem
Już jakiś czas temu w mediach było niesamowicie głośno na temat konfliktu, jaki ma mieć miejsce między Edwardem Miszczakiem a Perfekcyjną Panią Domu. Wszystko zaczęło się od plotki na temat rzekomego udziału Małgorzaty Rozenek w kultowym show Polsatu - “Tańcu z Gwiazdami”.
Gwiazda finalnie nie zatańczyła w programie, a zamiast tego objęła funkcję prowadzącej śniadaniówki u konkurencyjnej stacji. Jej odmowa oraz nagła współpraca z TVN-em bardzo nie spodobały się dyrektorowi programowemu Polsatu, który postanowił wypowiedzieć się na ten temat w jednym ze swoich wywiadów.
Małgorzata Rozenek miała zatańczyć w "Tańcu z gwiazdami" w Polsacie. (...) Zostawiła ten Polsat w ciągu dwóch minut. Wybrała inną karierę, która nigdzie jej nie zaprowadziła - przyznał w rozmowie z “Super Expressem”.
Czy Edward Miszczak obraził się na Małgorzatę Rozenek-Majdan?
Informacja o nagłym sporze pomiędzy gwiazdami wstrząsnęła całą opinią publiczną. Wszystko dlatego, że przed tymi doniesieniami Edward Miszczak i Małgorzata Rozenek utrzymywali przyjacielskie stosunki. Dyrektor programowy pojawił się nawet na jej ślubie z Radosławem Majdanem.
Teraz jednak Perfekcyjna Pani Domu po raz pierwszy zdecydowała się zabrać głos na temat przeszłych planów współpracy z Polsatem. Prezenterka wyjaśniła, że pomysł zatrudnienia jej w tanecznym show padł na długo przed tym, jak Edward Miszczak objął funkcję dyrektora programowego stacji.
To nie Edward Miszczak próbował mnie ściągnąć do Polsatu. Chodzi tyle plotek na mój temat, że czasem mam poczucie, że więcej jest tych plotek i nieprawd niż prawdziwych informacji. Czas, w którym ja rozmawiałam z Polsatem, był jeszcze czasem przed Edwardem Miszczakiem - przyznała gwiazda w rozmowie z Plotkiem.
ZOBACZ TEŻ: Roxie Węgiel pierwszy raz nazwała tak Kevina publicznie. Już się nie kryją.
Małgorzata Rozenek szczerze o sporze z Miszczakiem i zwolnieniu z DDTVN
Dodatkowo Perfekcyjna Pani Domu wyjaśniła, dlaczego finalnie nie zdecydowała się na udział w “Tańcu z Gwiazdami” i wybrała współpracę z TVN-em. Okazało się, że sercu gwiazdy jest zdecydowanie bliżej do tej stacji telewizyjnej, a Małgorzata Rozenek nie zamierza robić z tego żadnej tajemnicy.
Dostałam lepszą propozycję z TVN-u. Absolutnie nie (dop. red. żałuję). Ja jestem dzieckiem TVN-u i utożsamiam się z wartościami, które TVN chce przekazać. Jestem bardzo dumna, że pracuję w tej stacji, więc to była wielka radość - przyznała w rozmowie z Pudelkiem.
Jednocześnie była prowadząca “Dzień dobry TVN” przyznała, że funkcja gospodyni śniadaniówki, mimo że była spełnieniem jej marzeń, nie wyglądała tak, jak się tego spodziewała. Małgorzata Rozenek jest świadoma swoich błędów i traktuje tę pracę jako cenną życiową lekcję.
To było takie zderzenie moich marzeń z rzeczywistością. Było też zderzenie z moim poczuciem, jak powinnam wykonywać swoją pracę. Mam takie poczucie, że krytyka, która wylewała się na mnie, nie zawsze była zasłużona. To jest takie doświadczenie, które nauczyło mnie, że nie wolno robić nic na siłę. I widz jest ważniejszy w telewizji. I że tak naprawdę wszystko jest o widzu. I to jest bardzo cenna lekcja - przyznała w wywiadzie dla Plotka.
