Z ostatniej chwili: Wielki powrót do Pytania na Śniadanie. Wraca dawna ekipa?!
Niedługo minie rok od wielkich zmian, które zaszły w programie “Pytanie na Śniadanie”. Sytuacja się komplikuje, biorąc pod uwagę, że oglądalność formatu TVP spada. Być może to dlatego zdecydowano o ponownej współpracy z prezenterem, który był związany ze śniadaniówką przed zmianą władzy. Z tego kroku wiele osób się ucieszy.
Od zmian w programie "Pytanie na Śniadanie" niedługo minie rok
Zmiany były pokłosiem uchwały przegłosowanej przez Sejm w sprawie bezstronności i rzetelności mediów publicznych. To wtedy pracę w TVP straciło wielu dziennikarzy, publicystów, a także prezenterów telewizyjnych. Cała stara ekipa programu “Pytanie na Śniadanie” pożegnała się z pracą, a dyrektorką formatu została Kinga Dobrzyńska. Zatrudniono nowych prowadzących i stworzono nowe pary: Joanna Górska i Robert Stockinger, Klaudia Carlos i Robert El Gendy, Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz oraz Beata Tadla i Tomasz Tylicki.
Te wszystkie zmiany spotkały się z mieszanym odbiorem ze strony widzów. Zwrócono uwagę również na zmianę tematyki w nowej odsłonie programu “Pytanie na Śniadanie”. Poruszono między innymi kwestię związków partnerskich, otwarcie mówiono również o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, co wcześniej było w TVP nie do pomyślenia. Modyfikacje miały zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników.
"Pytanie na Śniadanie" zalicza spadki oglądalności
Odkąd wprowadzono zmiany w programie “Pytanie na Śniadanie”, format zaczął zaliczać regularne spadki oglądalności. Ma to najpewniej związek z modyfikacjami, które nie przypadły do gustu szczególnie bardziej konserwatywnej części publiczności. Niektórzy postanowili przerzucić się na inne stacje. Do niedawna śniadaniówka TVP była liderem w swojej kategorii. Odkąd do rywalizacji dołączyło również “halo tu polsat”, sytuacja stała się nieco bardziej skomplikowana.
Według wrześniowych wyników oglądalności opublikowanych przez Wirtualne Media pomiędzy dwoma wspomnianymi programami jest bardzo niewielka różnica. Biorąc pod uwagę rynek w grupie komercyjnej 16-59 wyniosła ona tylko dwie setne. Być może to było powodem, dla którego “Pytanie na Śniadanie” zaczęło rozważać pewne zmiany i zaprosić do współpracy prezentera, który już wcześniej zasiadał na słynnej kanapie.
ZOBACZ TEŻ: Aktor z "M jak miłość" zmniejszył sobie żołądek. Tak wygląda dwa lata po operacji
Wielki powrót do "Pytanie na Śniadanie"
Do informacji na temat powrotu dawnego prezentera programu “Pytanie na Śniadanie” dotarł Pudelek. Według doniesień dostarczonych przez osobę związaną z produkcją załogę zasilić ma Łukasz Nowicki, który pełnił tę funkcję za czasów poprzedniej władzy.
Łukasz to profesjonalista, uwielbiany przez widzów. Jesteśmy przekonani, że jego powrót z pewnością ich ucieszy. Na tym jednak zmiany w "Pytaniu na Śniadanie" się nie kończą - nieustannie chcemy zaskakiwać naszych odbiorców. O szczegółach będziemy informować na bieżąco - przekazano Pudelkowi.
Wiele wskazuje na to, że już w przyszłym tygodniu na ekranach naszych telewizorów zobaczymy właśnie Łukasza Nowickiego. Na szczegółowe informacje w tej sprawie będziemy musieli jednak jeszcze zaczekać.