Wieniawa zaczęła krzyczeć za kulisami "Mam Talent". Wszystko poszło w TV
Za nami wielki finał kolejnej edycji “Mam Talent”. Ogromne emocje towarzyszyły nie tylko uczestnikom, lecz także widzom i jury. Julię Wieniawę jeden z uczestników doprowadził do łez. Aktorka zanosiła się płaczem. Jednak to nie o tym, a o jej wpadce tuż po ogłoszeniu wyników, rozpisują się dziś media.
Poznaliśmy zwycięzcę 15. edycji "Mam Talent"
Echa tegorocznego “Mam Talent” nie milkną. Mimo że poznaliśmy już zwycięzcę show, którym okazał się 14-letni Bartek Wasilewski, nie wszyscy zgadzają się z tym wynikiem. Zdaniem wielu, to nie on powinien być triumfatorem show. Jego zwycięstwo jest jednak niezaprzeczalne, a 14-latek wie, na co przeznaczy pieniądze z wygranej.
Od razu zabiorę mamę na jakieś wakacje. Nigdy w życiu moja mama nie była za granicą i chciałbym jej zrobić jakąś nagrodę. Na pewno od razu kupię sobie jakieś rzeczy, żebym robił tę muzykę - zaznaczył zwycięzca w rozmowie z serwisem Party.pl.
Kontrowersje po wielkim finale 15. edycji "Mam Talent"
2. miejsce zajął Filip Drogos, jednak zdaniem dużej części fanów programu, to właśnie on powinien wygrać. Mężczyzna jest akrobatą i specjalizuje się w występach pole dance. Jego show wywarło ogromne wrażenie i spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem. Na oficjalnych profilach programu “Mam Talent” w mediach społecznościowych internauci wyrazili swoje niezadowolenie z tego, że to nie Filip triumfował.
- To nie Mam Talent tylko się pomaga. Kolejna edycja, gdzie nie wygrywa prawdziwy talent, tylko tylko coś, co potrafi miliony młodzieży. Zaczynam wątpić, że brane są pod uwagę głosy publiczności - możemy przeczytać na Facebook'u.
- Finał powinna wygrać zdecydowanie inna osoba - zgodził się kolejny internauta.
Julia Wieniawa zaliczyła wpadkę za kulisami "Mam Talent"
Julia Wieniawa w wielkim finale “Mam Talent” musiała skonfrontować się z wielkimi emocjami. Szczególnie rozstroił ją występ Tymoteusza Sobczyka, który zatańczył do utworu wykonywanego przez Macieja Musiałowskiego. Aktorka w trakcie jego występu zalała się łzami i przyznała, że tylko Tymek jest w stanie wywołać w niej taki stan.
Po ogłoszeniu wyników Julia Wieniawa najwyraźniej zapomniała, że wszystko jest transmitowane. Kiedy wbiegła za kulisy, rzuciła się w ramiona Jana Pirowskiego i rzuciła niezłą wiązankę.
Za*ebiście, ku*wa, ro*jebaliśmy to - wykrzyczała radosna Wieniawa.