Finałowy odcinek „Tańca z Gwiazdami” przyniósł ogromne chwile emocji i napięcia. Wyjątkowo zaskakujące wydarzenia działy się za kulisami, kiedy już zgasły światła na najpopularniejszym parkiecie w Polsce. Julia Żugaj i Wojciech Kucina postanowili zrekompensować sobie chwile stresu i zdenerwowania w niekonwencjonalny sposób.
Majka Jeżowska sukcesywnie posuwa się do przodu w największej rywalizacji tanecznej w Polsce. Przed nią już tylko półfinał i jeżeli uda się jej przejść dalej, wielki finał. Wielu uważa, że jej uczestnictwo w programie jest niesprawiedliwe w stosunku do innych uczestników, którzy już odpali, a byli oceniani lepiej przez jurorów. Teraz okazuje się, że ta sytuacja może mieć drugie dno.
Wielkimi krokami zbliżamy się ku finałowi największej tanecznej rywalizacji w Polsce. ”Taniec z Gwiazdami”, jak każdego niedzielnego wieczora rozgrzewa do czerwoności widzów. Już na samym początku wywołano olbrzymie emocje. Dzisiejszy motyw odcinka nie każdemu się spodoba.
W ostatnim czasie głośniej zrobiło się o jednej z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Mowa o Roksanie Węgiel i Kevinie Mgleju, którzy poddawani są ostatnio życiowym próbom. Pomimo trudności, starają się wspierać w kryzysowych momentach, a o swoich rozterkach niejednokrotnie informują obserwatorów w internecie. Co stało się tym razem?
Trwała zacięta bitwa w stylu rock&roll w najnowszym odcinku „Tańca z Gwiazdami”, kiedy prawie doszło do spektakularnej wpadki. Emocje sięgają już zenitu, uczestnicy tańczą z wylosowanymi wcześniej tancerzami, takie zamiany nie miały wcześniej miejsca w całej historii programu. Uczestnicy oddali na parkiecie całe swoje serce, co było szczególnie widoczne podczas decydujących pojedynków.
Takiego odcinka „Tańca z Gwiazdami” nie spodziewał się nikt. Konwencja dzisiejszego wydania została zbudowana w klimacie rock&rolla. Pojawiło się dużo skóry, ćwieków i czerni. Stylizacje uczestników, jurorów i prowadzących były ostre i odważne. Dzisiejszy wieczór zdecydowanie nie pozostawił widzów w poczuciu niedosytu. Niektóre sytuacje potrafiły wbić w fotel.
Widzowie wpadli w prawdziwą euforię po wczorajszym odcinku „Tańca z Gwiazdami”. Niewątpliwie na parkiecie został odkryty nieoszlifowany diament. Bracia Zakościelni wraz z Sarą Janicką pozamiatali na scenie dosłownie i w przenośni — otrzymali zawrotną liczbę 40 punktów!
Po wczorajszym odcinku „Tańca z Gwiazdami" sekcja komentarzy internautów przypomina burzową, gwałtowną pogodę. Widzowie grzmią po werdykcie, jaki zapadł wobec jednej z par, które musiały się pożegnać z programem. Przypomnijmy, że parkiet musiały opuścić aż dwa duety. Decyzja pozostawiła wściekłość i niesmak fanów.
W ostatnim czasie fani „Tańca z Gwiazdami” wstrzymywali oddech w związku z kontuzją Majki Jeżowskiej, która pozostawiała pod ogromnym znakiem zapytania dalszy los artystki w programie. Gwiazda wyszła naprzeciw swoim słabościom i bólowi i postanowiła zatańczyć przed całą Polską. Tego nie spodziewał się nikt, nawet sama Jeżowska, która przyznała, że nauczyła się dzięki temu doświadczeniu, wyjątkowej siły i samozaparcia. Czy gwiazda sprostała temu wyzwaniu?
Jak co niedzielę, możemy raczyć się emocjonalnymi momentami podczas nowego odcinka „Tańca z Gwiazdami”. Ten dzisiejszy wyjątkowo obfituje we wzruszenia, pojawiło się wiele pięknych, rodzinnych sytuacji, mnóstwo łez i wysokich not od zachwyconych poziomem jurorów. Na widowni, w sekcji vipowskiej pojawiła się gwiazda, która zdołała przyćmić zmagania taneczne trwające na parkiecie. Widzowie marzą, aby to właśnie ją zobaczyć w programie!
Trwa największa rywalizacja taneczna w historii polskiej telewizji. Najnowsza edycja „Tańca z Gwiazdami” nie pozostawia widzów z uczuciem niedosytu. Co tydzień stawka emocji podbijana jest coraz wyżej. Wydawało się, że wydarzenia sprzed tygodnia, w tym niesamowite figury, wymiany zdań i zaangażowanie uczestników, zawiesiły poprzeczkę tak wysoko, że już lepiej się nie da. Jednak wierni fani programu nie zawiedli się i otrzymali kolejną porcję gorących tanecznych popisów.
Po ostatnim odcinku „Tańca z Gwiazdami” w komentarzach wybuchła bomba emocjonalna. Widzowie w przytłaczającej większości uważają, że jedna z uczestniczek już dawno powinna pożegnać się z programem. Internauci grzmią i nie szczędzą gorzkich słów na temat jej umiejętności.
Ten odcinek “Tańca z Gwiazdami” z pewnością zapamiętamy na długo. Program ledwo wystartował w nowej jesiennej ramówce Polsatu, a już rozgrzewa do czerwoności widzów przed telewizorami. Za nami prawdziwy, taneczny wachlarz emocji! Rafał Zawierucha i Ewa Kasprzyk zaskoczyli całą publiczność.
Majka Jeżowska mierzy się z kontuzjami i bólem, spowodowanymi treningami do występów w „Tańcu z Gwiazdami”. Artystka ma za sobą szczególnie trudny czas, jednak nie przeszkadza to osobom, które składają jej całkiem nietypowe propozycje.
Za nami drugi odcinek „Tańca z Gwiazdami”, który z pewnością przyniósł nam mnóstwo emocji. Nie obyło się oczywiście bez pierwszych eliminacji. Już wiemy, kto jako pierwszy odpadł z programu. Wyniki mogą prawdziwie zaskoczyć.
Trwa drugi odcinek „Tańca z Gwiazdami”. Emocje sięgają zenitu, trwa rywalizacja na najwyższym możliwym poziomie. Program nadawany jest na żywo, dlatego nie obędzie się bez pewnych wpadek, na przykład słownych. Tak zdarzyło się również teraz.
Ledwo rozpoczął się drugi odcinek „Tańca z Gwiazdami”, a widzowie już zdążyli unieść się emocjami. Doszło do poważnej wpadki, która spowodowała wściekłość wśród fanów programu.
Majka Jeżowska na chwilę przed premierą drugiego odcinka "Tańca z Gwiazdami" zafundowała sobie wizytę w salonie fryzjerskim. Artystka postanowiła zaszaleć i przedłużyła sobie włosy. Metamorfoza zdecydowanie robi wrażenie.
Jedna z najpopularniejszych oszustek zaliczyła swój taneczny debiut na parkiecie „Tańca z gwiazdami”. Dotychczas przebywała w areszcie domowym, jednak nie przeszkadzało jej to w uczestnictwie w show. Teraz ma elektroniczny dozór policyjny.
Emocje po wczorajszym premierowym odcinku nowej edycji “Tańca z Gwiazdami” sięgają zenitu. Czy odcinek powinien w ogóle zostać wyemitowany? Widzowie mają na ten temat mocne zdanie.
Wczorajszy odcinek “Tańca z Gwiazdami”, a zwłaszcza decyzja o tym, która para opuszcza program, pozostawiły wszystkich w osłupieniu. Teraz głos zabrała Dagmara Kaźmierska, która znalazła się w ogniu krytyki internautów po swoim awansie do kolejnego odcinka.
Za nami kolejny odcinek “Tańca z Gwiazdami”. W dzisiejszym wydaniu kultowego show Polsatu ponownie nie zabrakło ogromu wrażeń i emocji. Niestety, po raz kolejny musieliśmy pożegnać jedną z naszych par. Takiego werdyktu absolutnie nikt się nie spodziewał!
Dagmara Kaźmierska jest jedną z ulubienic publiczności w trwającej edycji programu “Taniec z Gwiazdami”. Teraz królowa życia podzieliła się z fanami niecodziennymi wyznaniem. Okazało się, że gwiazda była przekonana, że jej przygoda z show zakończy się w Niedzielę Wielkanocną! Dlaczego?
Roksana Węgiel od kilku tygodni czaruje nas swoimi umiejętnościami w “Tańcu z Gwiazdami”. Wczoraj miał miejsce kolejny odcinek z udziałem młodej gwiazdy. To jednak nie wszystko, czym tego dnia zajmowała się wokalistka. Na jej profilu na Instagramie pojawiło się interesujące zdjęcie.
Anita Sokołowska bez wątpienia jest jednym z objawień 14. edycji “Tańca z Gwiazdami”. Utalentowana aktorka nieustannie zaskakuje nas swoimi kolejnymi występami. Ostatni weekend z pewnością mogła zaliczyć do udanych — nie tylko otrzymała wysokie noty, ale też mogła liczyć na wsparcie cudownych gości. Niewiarygodne, kto dał jej dodatkowe 10 punktów!
Za nami kolejny odcinek kultowego show “Taniec z Gwiazdami”. Tym razem z programem pożegnały się aż dwie pary! Nie był to jednak jedyny powód, dla którego niedzielne wydanie formatu oburzyło internautów. Wszystko przez zasiadającego w jury Rafała Maseraka.
Już od kilku dni narastała atmosfera wokół nowej edycji “Tańca z gwiazdami”. Co chwilę ogłaszane były nowe gwiazdy, które będę prezentować swoje taneczne umiejętności. Wokół jednej z nich wybuchła niemała awantura, szczególnie że dzisiaj podczas ramówki, spekulacje na jej temat zostały potwierdzone. Fani aż gotują się ze złości. O co poszło?