Pewna tiktokerka o imieniu Adele podzieliła się z internautami zaskakującą historią z własnego życia. Dziewczyna poszła z chłopakiem na dwie randki, po których ich kontakt się urwał. Po kilku miesiącach otrzymała szokującą wiadomość. Okazało się, że jej wybranek przypomniał sobie o minionych dwóch spotkaniach i zażądał od dziewczyny zwrotu pieniędzy wydanych na nią podczas randek. Internauci są zbulwersowani zachowaniem mężczyzny.
Niejednokrotnie pierwsze spotkanie z chłopakiem, który bardzo się nam podoba, generuje wiele emocji i stresu. Nagle okazuje się, że na naszej drodze stanął istny ideał, randka była wspaniała, a my się angażujemy. Musimy być jednak czujne, pojawił się nowy trend, o którym kobiety niewiele wiedzą.Randka to spotkanie, na którym szybko możemy przekonać się z kim mamy do czynienia. Niestety wiele osób odgrywa na pierwszych spotkaniach kogoś, kim wcale nie są. Umiejętnie rozbudzają w nas zaangażowanie, a nawet miłość. Wszystko za sprawą gier, które mężczyźnie stosują wobec kobiet. Pojawił się właśnie nowy, niebezpieczny trend, na który łatwo możemy się złapać. To wokefishing.
Internetowe randki od jakiegoś czasu cieszą się coraz większym powodzeniem. To zupełnie zrozumiałe. Nie bez przyczyny miliony ludzi na całym świecie ściąga na swoje smartfony aplikacje, mające na celu łączenie zupełnie obcych sobie ludzi w pary. Pewna kobieta swoją wstrząsającą historią z jednego ze spotkań podzieliła się w sieci. Aż trudno uwierzyć, do jakich czynów zdolni są niektórzy przedstawiciele płci przeciwnej.Randka z chłopakiem poznanym w sieci zakończyła się prawdziwym dramatem. Mężczyzna, który miał być jej księciem z bajki, okazał się gburem, pozbawionym jakichkolwiek manier i taktu. Facet zniknął, a ona po chwili dostała SMS-a, który wprawił ją w osłupienie. Czegoś podobnego nigdy nie mogłaby się spodziewać.
Długie rozmowy, niekończące się tematy, spacery w blasku księżyca, późne telefony, kolacje przy świecach i randka życia. Większość nas zdążyła się już przekonać, że rzeczywistość zdecydowanie różni się od komedii romantycznych. Jeżeli jednak nie chcemy, by w naszym życiu wylało się takie samo morze łez co przy oglądaniu kolejnego filmu, lepiej znać najnowsze trendy w randkowaniu. Randka może być bardziej lub mniej udana. Jednak okazuje się, że my kobiety mamy większe powody do zmartwień niż to, czy rozmowa będzie się kleić lub co będziemy robić dziś z naszym partnerem. Wśród mężczyzn pojawił się nowy, niebezpieczny trend w randkowaniu, i to jego powinniśmy się wystrzegać.
Ludzie zakochują się codziennie, nieważne, czy to czas pandemii, czy dzień jak każdy inny. Najlepszym tego przykładem jest bohater tej opowieści. Podczas, gdy zgodnie z zaleceniami spędzał czas odizolowany w swoim mieszkaniu, na dachu budynku po przeciwnej stronie ulicy jego oczom ukazała się intrygująca, tańcząca postać. Mimo panującej pandemii i zakazu wychodzenia z domu, on znalazł genialny sposób, by umówić się ze swoją sąsiadką.Randka jest możliwa nawet podczas kwarantanny! Młody chłopak wpadł na oryginalny sposób, by umówić się ze swoją sąsiadką. Udowodnił, że romantyzm istnieje także podczas kwarantanny. Uśmiech sam pojawia się na twarzy!
Dziewczyna pełna nadziei, chłopak pełen kompleksówDziewczyna umówiła się na swoją pierwszą randkę, była mniej więcej w wieku licealnym. Gdy rozmawiała z tym chłopakiem, czuła motyle w brzuchu. Tyle tylko, że do tej pory kontaktowali się wyłącznie przez internet. Gdy pojawiła się na miejscu umówionego, romantycznego spotkania dostała SMS-a. Ta wiadomość mocno ją zszokowała.Dziewczyna była zachwycona perspektywą romantycznego wieczoru, tym bardziej że miała to być jej pierwsza randka w życiu. Młoda kobieta padła ofiarą piggingu, który na długo wyrządził jej traumę.Pigging to psychologiczna nazwa zjawiska, które występuje w randkowaniu. Polega ono na uwiedzeniu, rozkochaniu, zdobyciu zaufania kogoś, po to, by potem go całkowicie poniżyć. Bohaterka naszej historii szła na spotkanie do parku, gdy była na miejscu dostała SMS-a o treści:
Małżeństwo chciało romantycznie spędzić Walentynki, a skończyło się… akcją ratunkową. Randka szybko zmieniła się w obóz przetrwania, a starsi państwo zostali w końcu odnalezieni po 8 dniach. Jak do tego doszło? Para 70-latków postanowiła romantycznie uczcić wyjątkowe święto zakochanych. Wszystko byłoby wspaniałe, gdyby starsi państwo nie zgubili się podczas wspólnego spaceru. Do tego stopnia, że policja szukała ich ponad tydzień. Musieli naprawdę się postarać, żeby przeżyć.
Dziewczyna i chłopak umówili się na randkę. Niechcący, wracając z toalety, podsłuchał jej rozmowę przez telefon. W zasadzie bez pożegnania opuścił miejsce spotkania, ponieważ został skutecznie odstraszony. Co takiego powiedziała? Dziewczyna podczas randki używała swojego telefonu bardzo często. Mężczyzna nie wiedział co o niej myśleć, był zły, ale przypisał to powszechnemu uzależnieniu od smartfonów. Jednak kiedy podsłuchał rozmowę telefoniczną, był już przekonany, że to na pewno nie jest ta jedyna!
Randka dla tego chłopaka okazała się prawdziwym dramatem. Piękna brunetka poznana przez Internet zamieniła jego życie w koszmar. Obolały brzuch i skradzione pieniądze to dopiero początek jego problemów. Czegoś podobnego nigdy nie mógłby się spodziewać. 16-latek przez to zdarzenie najprawdopodobniej raz na zawsze straci chęci do poznawania ludzi online. Jego historia dla wielu z nas może być przestrogą. Na spotkaniu zamiast uroczej dziewczyny zjawili się dwaj mężczyźni, którzy zgotowali mu piekło.
Facet poprosił ją o założenie na pierwszą randkę czarnej sukienki. Kobieta była podekscytowana. Sądziła, że pójdą w jakieś eleganckie miejsce. Niestety prawda okazała się dużo mniej przyjemna. Nie wiadomo, co wyobrażał sobie ten mężczyzna, ale na pewno nie myślał wówczas trzeźwo! Użytkowniczka Twittera @itssraych postanowiła podzielić się ze wszystkimi swoimi obserwatorami historią swojej przyjaciółki. Dziewczyna wybrała się na randkę z nowo poznanym mężczyzną. Wydawał się zupełnie normalny, dobrze im się rozmawiało. Dlatego, kiedy poprosił ją o ubranie się w czarną sukienkę na ich spotkanie, miała tylko dobrze przeczucia. Och, jak bardzo się pomyliła.
Teksty na podryw mogą zaprzepaścić szanse facetów. Jakie są te, po których nie mają już na co liczyć? Poznajcie je. Wolałybyśmy ich nigdy nie usłyszeć. Niektórzy panowie potrafią być w swoich podbojach wyjątkowo namolni. Należy jasno im dać do zrozumienia, kiedy nie jesteśmy nimi oczarowane i nie planujemy udać się na wspólną randkę.
