Niedawno minął rok od śmierci Leonarda Pietraszaka, słynnego aktora znanego z wielu popularnych polskich seriali. Łącznie na swoim koncie ma kilkadziesiąt tytułów. Mężczyzna zmarł w wieku 86 lat. Tak wygląda jego pomnik. Spodziewaliście się takiej decyzji?
Wiadomość o śmierci Leonarda Pietraszaka pogrążyła branżę filmową w wielkiej żałobie. Niedługo odbędzie się pogrzeb 86-latka. Rodzina ma prośbę do osób, które będą chciały wziąć udział w pożegnaniu artysty. Przez ponad pół wieku występował w produkcjach filmowych, telewizyjnych oraz teatralnych. Jego dokonania na długo pozostaną w sercach gwiazd show-biznesu i miłośnikach kinematografii. Bliscy poprosili o specjalne uhonorowanie jego pamięci podczas pogrzebu.
Leonard Pietraszak był znanym aktorem, który zagrał w takich produkcjach jak „Vabank”, „Kariera Nikodema Dyzmy” czy „Listy do M.” Niestety w mediach pojawiła się informacja o jego śmierci, zmarł wieku 86 lat. Od 10 lat nie pojawiał się w żadnych produkcjach, ale wielu znajomych z branży o nim nie zapomniało. Teraz podano wstępne informacje, jak wyglądały jego ostatnie dni.
Leonard Pietraszak był ekranowym amantem, ale w prawdziwym życiu w jego sercu było miejsce tylko dla jednej kobiety, Wandy Majerówny, która była jego żoną przez pół wieku. Każdego roku popisywał się dla niej tym samym gestem. Aktor zdecydowanie był dżentelmenem z dawnej epoki i wychodził z założenia, że drobne uczynki świadczą o miłości.
Niestety docierają do nas bardzo smutne informacje, które mogą sprawić przykrość przede wszystkim mieszkańcom Bydgoszczy. Nie żyje bowiem znany aktor i honorowy obywatel tego miasta, Leonard Pietraszak. Mężczyzna jest oczywiście znany ze swojej kariery artystycznej, ale wcześniej chciał zostać uznanym bokserem. Dlaczego mu nie wyszło?
85-letni Leonard Pietraszak uchodzi za jednego z najwybitniejszych polskich aktorów. Na scenie debiutował jeszcze w 1959 roku, od tamtej pory zagrał zaś w dziesiątkach kultowych produkcji. Prywatne życie artysty nie było jednak usłane różami, od wielu lat nie ma bowiem dobrego kontaktu z jedynym synem.