Barbara Kurdej-Szatan ma coraz poważniejsze problemy. Specjalista od wizerunku gwiazd uważa, że zwolnienie z TVP to nie jedyny zawodowy dramat aktorki. Kolejny, równie poważny, już wyłania się zza horyzontu. Afera z postem, w którym Kurdej-Szatan obraziła Strażników Granicznych, w reakcji na bulwersujące nagranie ich zachowania na granicy, nie milknie. Jacek Kurski zwolnił ją z TVP, kobieta mierzy się z hejtem, a teraz pojawił się kolejny problem
Maria Konopnicka to polska poetka, która prężnie działała w XIX wieku i na początku wieku XX. Jest to niewątpliwie jedna z najwybitniejszych pisarek, która pozostawiła po sobie mnóstwo wspaniałych dzieł. Jednym z nich jest książka pt.: „Na jagody”. Pewnie wielu z nas miało ją kiedyś w swojej biblioteczce, albo może wciąż jeszcze ma. „Na jagody” to piękna baśń autorstwa Marii Konopnickiej, skierowana głównie do najmłodszych. Powstała na początku XX wieku, a dokładnie w roku 1903. Dla wielu osób była to pierwsza pozycja książkowa, która zdobiła domową biblioteczkę. Pamiętacie ją?
Emerytka od przeszło 15 lat przychodzi do pewnego marketu tylko po to, by przeczytać książki znajdujące się na półkach. Pracownicy sklepu zrobili coś, czego 77-latka nie zapomni do końca życia. To wprost niewiarygodne, że w dzisiejszych czasach istnieją jeszcze tacy ludzie. Kiedy zdjęcia dokumentujące ich poczytania obiegły sieć, komentarzom nie było końca. Specjalnie dla swojego stałego gościa pracownicy skonstruowali kanapę z palet, żeby mogła sobie wygodnie usiąść i spokojnie zająć lekturą. Nasza dzisiejsza 77-letnia bohaterka od lat odwiedzała hipermarket Auchan tylko po to, aby przeczytać książki. Schorowana staruszka jest w ciężkiej sytuacji finansowej i nie stać jej, by regularnie kupować kolejne egzemplarze. Jej los tak mocno poruszył pracowników sklepu, że ci postanowili ich pomóc. Ich pomysłowość jest godna podziwu.
W trakcie lektury można też odkryć swoje ukryte pragnienia i wyznaczyć nowe cele życiowe. „Krokodyl w doniczce”, podobnie jak poprzednie, pełne ciepła, powieści Anny Szczęsnej, to doskonała pozycja na wakacyjny odpoczynek.
Barszcz czerwony to jedna z tych zup, która gości na stołach wielu Polaków. Szczególnie chętnie sięgamy po nią w okresie świąt. Okazuje się, że przyrządzenie smacznego i aromatycznego barszczu to nie lada wyzwanie, które spędza sen z powiek nawet zawodowym kucharzom. Z pomocą przyjdzie przepis z 1930 roku, który ujawnia, że gotując tę zupę, popełniamy jeden, kardynalny błąd. W niezwykłej ponad pięciuset stronicowej książce zatytułowanej Jak Gotować Maria Disslowa przekazuje kompendium wiedzy na temat kuchni lat 30. Okazuje się, ze większość przepisów i potraw uwielbianych w tamtych czasach, aktualnych jest również dzisiaj. Oprócz przydatnego słowniczka w książce znajduje się ponad dwa tysiące przepis. Wśród nich znajduje się m.in. niezawodny sposób na przyrządzenie barszczu.
Molestowanie uwielbianej na całym świecie aktorki wzbudziło masę kontrowersji i ogólnie poruszenie w społeczeństwie. Kobieta całą prawdę o swojej młodości postanowiła wyjawić po wielu latach. Łamiące serce na pół fakty ukrywała tylko ze względu na swoje dzieci. Aż trudno uwierzyć jak niegdyś wyglądało jej życie. Aktorka wstrząsająca historią postanowiła podzielić się na łamach swojej autorskiej książki, która pod koniec września ujrzała światło dzienne. Gwiazda w ponad 270 stronicowym dziele ujawnia traumatyczne przeżycia, których doświadczyła w swojej młodości. Jej historia sprawia, że do oczu napływają łzy.
Rodzice coraz częściej muszą chronić swoje dzieci przez zgubnymi, wszechobecnymi treściami. Są już przyzwyczajeni, że muszą starannie uważać, na to, co pozwalają pociechom oglądać w telewizji. Nikt nie był gotowy na to, że największe głupoty będą pojawiać się w… podręcznikach. Oburzeni rodzice masowo zgłaszali swoje zastrzeżenia wobec seksistowskich treści wtłaczanym do głowy już przedszkolakom. Dyskusję rozpoczął Piotr Szumlewicz, wrzucając na Facebooka zdjęcie z podręcznika z komentarzem: Wtłaczanie patriarchalnych stereotypów w praktyce. Zgodnie z popularnym podręcznikiem dla małych dzieci wszystkie dziewczynki od najmłodszych lat czują się znakomicie, patrząc w lustro – napisał.
Dominika Tajner i Michał Wiśniewski rozstali się ze sobą kilka miesięcy temu, kończąc tym samym trwający dziewięć lat związek. Jak podaje znany tygodnik, porzucona gwiazda znalazła dość nietypowy sposób, by zamknąć ten bolesny etap! Krok, na który miała zdecydować się córka Apoloniusza Tajnera, wiązałby się nie tylko z dość dużym rozgłosem, ale również znacznym przychodem finansowym. Wielbiciele uczestniczki Tańca z Gwiazdami z pewnością będą zachwyceni pomysłem, na który wpadła ich idolka!