Lifestyle.Lelum.pl > Krzysztof Jackowski

Krzysztof Jackowski

krzysztof jackowski
02.05.2020 14:12 Krzysztof Jackowski powiedział, gdzie jego zdaniem jest Kacperek. Nie dał żadnej nadziei

Krzysztof Jackowski powiedział, gdzie jego zdaniem jest Kacperek. Znany jasnowidz przyznał, że wolałby mieć lepsze wiadomości. Zdesperowana matka 3,5-letniego zaginionego chłopca szuka pomocy w każdy możliwy sposób. Czy tym razem mężczyzna będzie się mylił? Wciąż trwają poszukiwania, a policja i ochotnicy dokładnie przeczesują teren. Poszukiwania 3,5-letniego Kacpra z Dolnego Śląska trwają od poniedziałku. Zrozpaczona matka chłopczyka, zwróciła się o pomoc do znanego jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego. Mężczyzna wskazał, gdzie znajduje się dziecko. Krzysztof Jackowski pomaga w odnalezieniu Kacperka Jak przyznał w rozmowie z Faktem sam Krzysztof Jackowski, mama zaginionego Kacpra już w pierwszych chwilach zniknięcia syna postanowiła poprosić o pomoc jasnowidza. Niestety, choć bardzo tego chciał, mężczyzna nie miał dla kobiety dobrych informacji. – Pierwszej nocy, gdy zaginął chłopczyk, skontaktowano się ze mną w tej sprawie. Nie znając szczegółów, nie wiedząc nic, poczułem, że dziecko jest w rzece. Zobaczyłem wodę – opowiedział. W czwartek kobieta ponownie udała się do Krzysztofa Jackowskiego, zabierając ze sobą osobiste rzeczy synka. Kiedy jasnowidz ich dotknął, jego wizje stały się jeszcze wyraźniejsze. Dramatyczne relacje z miejsca poszukiwań Kacpra Błażejowskiego. Mieszkańcy zabrali głos Minister edukacji się wygadał. Dzieci wrócą do szkoły szybciej niż każdy się spodziewał? Owczarek niemiecki zobaczył małego kotka i wtedy się zaczęło. Filmik trafił do sieci Poszukiwania Kacpra Błażejowskiego Krzysztof Jackowski sporządził mapę, na której zaznaczył miejsce, w którym Kacper Błażejowski miał wpaść do Kwisy. Choć jasnowidz przyznał, że wolałby mieć lepsze wieści, niestety to scenariusz z dzieckiem w wodzie był jego pierwszą wizją. Aktualnie poszukiwania Kacperka skupiają się właśnie nad rzeką. Nurkowie ponownie przeczesują jej odcinek między Parzycami a Osiecznicą, a aby ułatwić im pracę, został obniżony w niej poziom wody. ZOBACZ ZDJĘCIE: fot. facebook.com, @jasnowidzjackowski Zdaniem Krzysztofa Jackowskiego, chłopiec wpadł do wody. ZOBACZ TEŻ: Ośrodki sportowe pozostaną zamknięte? Jest decyzja ratusza Pilne ostrzeżenia w Polsce. Stworzono nowe, alarm w 6 województwach Polski Darmowe leki mogą trafić do wielu Polaków. Jest tylko jeden szczegół, o którym należy wiedzieć Znudził ci się zwykły rosół? Mamy przepis, dzięki któremu zaniemówisz z wrażenia, a nie wymaga wiele pracy Filip Chajzer znowu próbuje być zabawny. Internauta: ”Bardziej żenującym się już nie da być” Pilna konferencja Andrzeja Dudy. Przekazał „doskonałe dla Polaków informacje” źródło: fakt.pl

Przepowiednie na 2019
04.02.2019 14:27 Przepowiednie na 2019. Najgorsze dopiero przed nami?

Przepowiednie na 2019 to gorący temat na samym początku roku. Jedni panikują, inni podchodzą do sprawy z dystansem. Przyjrzyjmy się jednak kilku „zapowiedzianym” kataklizmom, które czyhają na nas tuż za rogiem. Czy straszne przepowiednie, o których czytamy każdego roku sprawdzą się tym razem? Przepowiednie na 2019 to kolejna dawka katastrof, na które wróżbici próbują przygotować cały świat. Baba Wanga, niosący zagładę rok 2012 i liczne przypuszczenia Krzysztofa Jackowskiego to tylko wybiórcze przykłady, którymi od lat karmieni są mieszkańcy planety Ziemia. Jak właściwie się do tego odnieść? Czy w każdej przepowiedni jest ziarnko prawdy?

Przepowiednie 2019
18.01.2019 14:45 Krzysztof Jackowski przewidział co stanie się 1 lutego. Przerażające?

Przepowiednie 2019 mrożą krew w żyłach. Według jasnowidzów obecny rok to czas kataklizmów i chorób. Tak się składa, że 17 lat temu naukowcy zauważyli w kosmosie planetoidę, która posiada ryzyko uderzenia w Ziemię. Krzysztof Jackowski przewidział, co się stanie 1 lutego! Powinniśmy się bać? Planetoida 2002 NT7 jest uznawana za niebezpieczną dla naszej planety. Jej uderzenie spowodowałoby zniszczenie kontynentu i zmianę klimatu. Przepowiednie 2019 mówią o kataklizmach, a pod szczególną uwagą pozostaje wspominana planetoida. Krzysztof Jackowski przewidział, czy słusznie powinniśmy się martwić. Co się wydarzy za niecałe dwa tygodnie?