Kiedy jesteśmy w restauracji, a kelnerka sumiennie wykona swoją pracę, w dobrym tonie jest dać jej napiwek. Co jednak zrobić, jeśli pracownica lokali znienacka pokaże swoje drugie oblicze? Przed tym dylematem stanęła pewna kobieta. Serwis Popularne.pl udostępnił historię kobiety, która spotkała się z tak skandalicznym zachowaniem kelnerki, że zrobiła coś, czego nie robiła nigdy wcześniej – zażądała zwrotu napiwku. Bohaterka historii wspomina na początku, że bardzo szanuje pracowników usług, pracujących w takich branżach, jak gastronomia czy kosmetyka. Wie, że to bardzo trudna i wymagająca praca, zwłaszcza w Polsce. Kobieta sama stara się być grzeczną i miłą klientką, nie ma też problemów z dawaniem napiwków. Raz zdarzyło się jednak coś, co sprawiło, że zagotowała się w niej złość.
Pewnego dnia Vanessa Zavala tak, jak zwykle poszła do pracy. Kobieta pracowała w barze jako kelnerka. Została jednak zwolniona przez swojego szefa po tym, jak zobaczył jej nagranie na TikToku, a wszystko zaczęło się od nieodpowiedniego stroju w pracy. Vanessa straciła pracę po tym, jak opublikowała nagranie, na którym narzeka na swojego szefa, który odesłał ją do domu z powodu nieodpowiedniego stroju.
Kelnerka przyznała, że pozwalała sobie na różne zaskakujące rzeczy w swojej pracy. Ania była wściekła, że jej trud nie był doceniany. Jak się okazuje, kobieta we własnym zakresie dawała nauczkę klientom, którzy podpadli jej swoim zachowaniem. Miejmy nadzieję, że to nie spotkało nikogo z nas. Wyznanie, które pojawiło się w sieci, na zawsze zapadnie nam w pamięć.Kelnerka Ania postanowiła przyznać się do zaskakujących sytuacji, jakie miały miejsce w jej pracy. Okazuje się, że stereotyp o niehigienicznym zachowaniu kelnera wobec nieprzyjemnych gości wcale nie jest wyssany z palca. –Pracowałam jako kelnerka. Teraz opowiem Wam, co robiłam z łyżeczkami i filiżankami, gdy klient był chamski – zaczyna Ania. Wyznanie kobiety może wielu zdziwić.
Napiwek to nic innego jak wynagrodzenie za dobrze wykonaną usługę. Przyjęło się, że minimalna kwota, jaką powinniśmy zostawić obsłudze to 10 proc. wartości rachunku. Historia naszej dzisiejszej bohaterki dowodzi, że niektórzy goście mają o wiele większy gest, a kwoty potrafią wprawić w osłupienie. Kelnerka ta jest prawdziwą szczęściarą!Kobieta pracująca jako kelnerka nie mogła uwierzyć w napiwek, który dostała. Była pewna, że goście knajpy się pomylili. Bez wahania wybiegła za nimi, aby wyjaśnić całe zajście. Jednak już po chwili sprawa się wyjaśniła.
Rachunek, który otrzymała kelnerka dosłownie odebrał jej mowę. Zwróciła na niego uwagę dopiero po wyjściu gości, początkowo pomyślała, że coś jej się przywidziało. Jednak ten widok był jak najbardziej prawdziwy. Kobieta pobladła i nie wiedziała, jak ma się zachować!Zawód kelnerki czy kelnera potrafi być naprawdę niewdzięczny. Ciężka praca często nie spotyka się z odpowiednim docenieniem ze strony pracodawców, a także klientów. Gdy ta kelnerka po wyjściu gości zerknęła na rachunek, dosłownie pobladła i zamarła na moment. Dopiero po chwili zrozumiała, co się wydarzyło.
Kelnerka spojrzała na to, co zostawił klient na jednym ze stolików i zaczęła się trząść. Nigdy nie spodziewała się takiego widoku. Kobieta relacjonuje, że nie mogła uwierzyć w to, co się stało — długo patrzyła się w jeden punkt. Ta niesamowita historia szybko obiegła cały świat. Kelnerka w nadmorskiej miejscowości w Salisbury w stanie Massachusetts przyszła na swoją zmianę zgodnie z grafikiem. Nic nie wskazywało na to, że dzień stanie się jednym z najbardziej niespodziewanych w jej życiu. Zabawa, do której dołączył miliarder, pojawiła się w Ameryce w Nowy Rok. Polega na dawaniu napiwków dla osoby, która obsłużyła nas w restauracji, kawiarni czy barze. Zazwyczaj osoby biorące udział w wyzwaniu dołączały do rachunku od 20 do 100 dolarów. Kelnerka oniemiała, gdy zobaczyła rachunek biznesmena. Kobieta podczas swojej zmiany obsługiwała znanego amerykańskiego milionera, który posiada punkty sprzedaży ze starymi i nowymi samochodami. Majątek mężczyzny szacuje się na 1,1 miliarda dolarów. Kelnerka nie wiedziała, że biznesmen postanowił dołączyć do internetowego wyzwania. Ministerstwo Zdrowia przekazało ważny komunikat. Wszyscy powinniśmy się z nim zapoznać Zaczęło się, od dzisiaj ogromna zmiana w Biedronce. Klientów czeka wielka niespodzianka Wszyscy usłyszeli słowa Agaty Dudy. Mikrofon uchwycił, co powiedziała pod koniec wiecu męża Kelnerka obsługiwała miliardera — nie mogła się tego spodziewać
Rachunek, który otrzymał klient pewnej restauracji, nie należał do standardowych. Jak się okazuje, znajdowała się na nim pewna, dość ważna informacja w stronę klienta, a nadawcą tajemniczej wiadomości była kelnerka, która, trzeba przyznać, wykazała się nie lada odwagą. Kiedy mężczyzna ją odczytał, zaniemówił z wrażenia.Nietypowa sytuacja miała miejsce w Hiszpanii. To właśnie tam, kelnerka wręczyła klientowi rachunek, z zaszyfrowaną wiadomością. Mężczyzna nie spodziewał się, że wyjście do restauracji będzie go tyle kosztowało.
Mimo że otaczał ją tłum ludzi, tylko ona miała odwagę zareagować. Gdy kelnerka obsługiwała jednej ze stolików w jej lokalu, jedna rzecz nie dawała jej spokoju. Oczy siedzącej przy nim dziewczynki dosłownie błagały ją o pomoc. Młoda dziewczyna wzięła sprawy w swoje ręce.Kelnerka wykazała się niesłychaną czujnością i odwagą. Gdy zauważyła niepokojące zachowanie, od razu skierowała się do jednego ze stolików. Mimo że w restauracji było dużo gości, zareagowała natychmiast, ratując życie dzieci.
Tata wyrzucił ich z domu kiedy był jeszcze małym chłopcem. Dorosły już mężczyzna czekał wiele lat, aby poznać prawdę. Nieoczekiwanie wszystkiego dowiedział się od… kelnerki, która pewnego dnia pojawiła się w jego życiu. Nie każdy może pochwalić się pełną kochającą rodziną. Niektórzy, spoglądając w otchłań swojego dzieciństwa, zamiast dwójki wspaniałych rodziców widzą kłótnie, wrzaski, spakowane walizki i puste mieszkanie. Ciężka przeszłość może jednak okazać się bardzo ważną lekcją. Bywa, że są pytania, na które odpowiedzi szukamy całe życie. Ten mężczyzna czekał 30 lat, aby odkryć prawdę.
Rachunek, który pozostawił pewien klient po dokonaniu zapłaty, wywołał łzy w oczach kelnerki. Czegoś podobnego najprawdopodobniej nigdy nie mogłaby się spodziewać. Zastanawiałaś się kiedykolwiek czy słowa mają moc? Patrząc na historię, która przytrafiła się tej kobiecie, nie mamy żadnych wątpliwości. Niektórzy ludzie swoim pojawieniem się w naszym życiu są w stanie diametralnie je zmienić. Czasami wystarczy jedno słowo lub drobny gest, by już do końca życia utkwiły one w naszej pamięci. Tak było też w tym przypadku. Pewien policjant, który zapłacił za rachunek, pozostawił na nim wiadomość. Kelnerka natychmiast zaczęła płakać.
Kelnerka to osoba, której absolutnie nie powinniśmy denerwować. Każdy z nas wiele razy słyszał, co potrafi zrobić rozsierdzona obsługa niemiłym klientom. Ta kobieta przeszła jednak samą siebie. Internauci są w tak wielkim szoku, że nie wierzą, iż nagranie, które jakiś czas temu obiegło sieć jest prawdziwe! Wideo, zdecydowanie nie nadaje się dla osób wrażliwych. Gdy tylko orientujemy się, co zrobiła kelnerka z piekła rodem, mamy ochotę już nigdy nie wejść do restauracji! Uchwycono naprawdę koszmarny widok – aż ciężko uwierzyć, że to się naprawdę zdarzyło.
Napiwek, który otrzymała pewna kelnerka, w dość szybkim czasie musiał zostać zwrócony. Wszystko przez słowa, które usłyszała hojna klientka. Nie ulega wątpliwości, że młoda dziewczyna dość szybko pożałowała tego, co powiedziała. Kobieta historią, której doświadczyła w jednej z restauracji, podzieliła się w sieci. Internauci byli oburzeni. Pozostawianie napiwku obsłudze jest dość delikatną kwestią, co do której każdy kraj podchodzi nieco inaczej. W Polsce przyjęło się, że powinien on wynosić 10% wartości rachunku. Pewna kobieta dość szybko pożałowała, że podarowała go uśmiechniętej kelnerce, zajmującej się stolikiem, przy którym miała okazję siedzieć. Słowa wypowiedziane przez młodą dziewczynę wprawiły ją w osłupienie.
