Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Ania: „Pracowałam jako kelnerka. Teraz opowiem Wam, co robiłam z łyżeczkami i filiżankami, gdy klient był chamski”
Aleksandra Kwaterkiewicz
Aleksandra Kwaterkiewicz 21.10.2020 13:46

Ania: „Pracowałam jako kelnerka. Teraz opowiem Wam, co robiłam z łyżeczkami i filiżankami, gdy klient był chamski”

kelnerka
fot. unsplash.com/ Mohamed Nohassi

Kelnerka przyznała, że pozwalała sobie na różne zaskakujące rzeczy w swojej pracy. Ania była wściekła, że jej trud nie był doceniany. Jak się okazuje, kobieta we własnym zakresie dawała nauczkę klientom, którzy podpadli jej swoim zachowaniem. Miejmy nadzieję, że to nie spotkało nikogo z nas. Wyznanie, które pojawiło się w sieci, na zawsze zapadnie nam w pamięć.

Kelnerka Ania postanowiła przyznać się do zaskakujących sytuacji, jakie miały miejsce w jej pracy. Okazuje się, że stereotyp o niehigienicznym zachowaniu kelnera wobec nieprzyjemnych gości wcale nie jest wyssany z palca. –Pracowałam jako kelnerka. Teraz opowiem Wam, co robiłam z łyżeczkami i filiżankami, gdy klient był chamski – zaczyna Ania. Wyznanie kobiety może wielu zdziwić.

Kelnerka Ania zdradza kulisy swojej pracy

Ania przyznała na forum internetowym, że jej praca nie należała do najłatwiejszych. Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy, jak ciężko jest w branży gastronomicznej, i jak wiele sił fizycznych oraz cierpliwości wymaga zawód kelnerki. Wiadomo jednak, że klienci są różni, a niektórzy pracownicy wypracowali sobie sposób, żeby sobie z nimi poradzić. Na słuch o metodach Ani, aż odbiera mowę.

Nasz klient nasz pan. Czy aby jednak na pewno? Jak się okazuje, zachowanie niektórych, jest w stanie wyprowadzić obsługę z równowagi. Na wstępie swojego wyznania, Ania postanowiła podzielić się, które z zachowań klientów najbardziej ją bolały i denerwowały.

– Najbardziej denerwowałam się gdy byłam traktowana bez szacunku, zwracano się do mnie po imieniu i wręcz wydawano rozkazy. Wtedy natychmiast się odgrywałam, a sposoby poznałam od starszych kolegów, którzy dłużej pracują w tym fachu – przyznaje dziewczyna.

Ania: nie chcecie wiedzieć co robiłam z filiżankami

W każdym lokalu gastronomicznym obowiązują ścisłe zasady sanitarne. Jednak ich ostateczny kształt zależy od pracy obsługi. Jednak w przypadku Ani, pałeczka była po stronie klienta. Zwróciłaś się kiedyś niemiło do kelnerki? Cóż, mogłaś tego bardzo pożałować.

– Od razu zaznaczam, nie robiłam takich rzeczy dla zabawy, jednak tylko i wyłącznie wtedy gdy klient postępował wyjątkowo niegrzecznie, pospieszał mnie, mówiąc: raz, raz, nie ociągaj się! lub zwracali się do mnie w niecenzuralnych słowach. Niektórzy potrafili być naprawdę bezczeli i aroganccy. Nigdy w życiu nie czułam się tak poniżana – wyznała kobieta.

Ania nie mogła już dłużej znieść takiego zachowania, więc za radą starszych kolegów, postanowiła zrobić coś, co nieświadomie uprzykrzy klientom wizytę w lokalu. Aż włos się jeży na głowie. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że nikt z nas nie był niemiły dla Ani. Jak się okazuje, kobieta podawała brudne filiżanki i niesparzone łyżeczki.

– W czasie gdy był ogromny ruch i nie wiedzieliśmy, w co mamy ręce włożyć, najczęściej zdarzały się takie nieprzyjemne sytuacje. Klienci nie rozumieli, że nie mam dodatkowych rąk, a to, że nie ma ich kawy, jest uzależnione od tego, że barista musi zaparzyć ich dwadzieścia! Wtedy właśnie po zebraniu brudnych naczyń, podawałam brudną filiżankę bariście i robił mi w takiej kawę dla nieprzyjemnego klienta. A łyżeczki wybierałam specjalnie niewyparzone – wyznała.

Internauci z mieszanymi uczuciami przyjęli historię dziewczyny, to jasne, że była wściekła na roszczenia klientów. Jednak takim zachowaniem mogła narazić ich zdrowie, doprowadzając na przykład do zatrucia bądź rozprzestrzeniania się jakiejś choroby, dlatego też ostatecznie nikt nie okazał jej zrozumienia. Wszyscy uznali, że żadna praca nie należy do łatwych, jednak jeżeli się już jej podejmiemy, powinniśmy wykonywać ją z jak największą starannością i odpowiedzialnością. Co sądzicie o zachowaniu Ani? Trzeba przyznać, że kelnerka się nie popisała.

Tagi: ania kelnerka
Powiązane
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?