Jarosław Kret cieszy się w Polsce dużą popularnością, jednak mało kto wie, że prezenter pogody mierzył się z silną depresją. Teraz rzucił trochę światła na to, jak wyglądała jego walka z chorobą. Co było dla niego najtrudniejsze? Wyjaśnił.
Program “Taniec z Gwiazdami” budzi mnóstwo emocji nie tylko z powodu tanecznych umiejętności uczestników, ale również atmosfery, jaka panuje za kulisami show. Największych echem odbijają się romanse, jakie tworzyły się w historii programu pomiędzy jego bohaterami. To jedno rozstanie wstrząsnęło absolutnie wszystkimi.
Jarosław Kret bez wątpienia jest jednym z najpopularniejszych prezenterów pogody w naszym kraju. Teraz media donoszą o zaskakujących zmianach w jego życiu zawodowym. Czyżby po wielu przykrych momentach w przeszłości w końcu przyszedł czas na szczęście i harmonię?
Jarosław Kret świetnie sprawdza się w roli prezentera pogody, ale przez lata Polaków interesowało nie tylko to, jaką aurę zapowie, ale również to, z kim się spotyka. Miał bowiem kilka partnerek z rodzimego show-biznesu. Ostatecznie jednak jego serce skradła kobieta z drugiego końca globu.Mężczyzna opowiedział o tym nieco więcej w rozmowie z „Twoim Imperium”. Jak poznał swoją ukochaną?
Jarosław Kret bardzo poważnie podchodzi do roli prezentera pogody. Nie kończy bowiem tylko na zapowiadaniu aury i wesołych fotkach zza kulis programu, które czasem publikuje w sieci. Stara się także edukować w kwestiach zmian klimatycznych, pokazując przy okazji ich efekty. Jeden z nich właśnie pokazał na Instagramie. Mężczyzna wybrał się pod brzeg Wisły. To, co tam dostrzegł, wywołało w nim na tyle duże emocje, że postanowił podzielić się swoim znaleziskiem.
Jarosław Kret stał się bohaterem nie tylko polskich, ale także zagranicznych mediów po tym, jak nieoczekiwanie pojawił się na wizji u boku brytyjskiej prezenterki. Skonsternowana pogodynka musiała wypchnąć go z kadru. Jarosław Kret to zdecydowanie jedna z najbardziej charakterystycznych postaci w polskiej telewizji. Na przestrzeni lat o prezenterze kilkukrotnie było głośno — m.in. kiedy w 2016 roku dowiedział się od kolegów, że stracił pracę w TVP. Po prostu nie pojawił się w grafiku, a szefostwo miało zbyć sprawę milczeniem. Wówczas Beata Tadla zamieściła na Twitterze pomstujący wpis, wyjaśniając, że „Jarek Kret już nie powie Państwu, jaka będzie pogoda. Dobra zmiana zmiata go bez słowa…”. Byłe gwiazdy TVP łączyła z resztą znacznie mocniejsza relacja, która wiązała się z drugim skandalem. W mediach zawrzało, kiedy po 5 latach związku pogodynek rzucił partnerkę… na łamach gazety.
Pojawiły się powody by przypuszczać, że Jarosław Kret znów jest singlem. 58-letni prezenter pogody unikał bezpośredniej odpowiedzi, jednak wiele wskazuje na to, że rozstał się ze znacznie młodszą Kariną Zuchorą. Niewiele ponad pół roku temu media zaskoczyła wieść, że Jarosław Kret już od dłuższego czasu spotyka się z niespełna 30-letnią finalistką programu „Masterchef”. Znaczna różnica wieku oraz doskonale znane w mediach „romantyczne” skłonności prezentera sprawiły, że wielu fanów zadawało pytanie — czy związek przetrwa? Wiele jednak wskazywało na to, że popularny „pogodynek” wiąże duże nadzieje z nową relacją. W przeciwieństwie do ostatniego dość medialnego romansu z Beatą Tadlą, Jarosław Kret tym razem niewiele mówił w mediach o nowej miłości. Jedynie raz na jakiś czas pojawiały się na jego Instagramie fotografie wspaniałych przekąsek i dań, którymi się chwalił, a których zazdrościli mu fani. — Poślub kogoś, kto dobrze gotuje. Uroda przemija, głód nigdy — cytował wówczas słowa prezentera portal Radio ZET, a pod wpisem miała pojawić się odpowiedź Kariny: „Mądrze”
Jarosław Kret przez pięć lat był w związku z Beatą Tadlą i wydawało się, że nic ich nie rozdzieli. Jednak stało się inaczej i jakiś czas temu para się rozeszła. Teraz media donoszą, że 56-latek znalazł nową partnerkę. Kim jest wybranka? Wszyscy ją znamy.Jarosław Kret jakiś czas temu rozstał się ze swoją partnerką Beatą Tadlą. Niestety przez liczne nieporozumienia nie mogli utrzymywać dłużej wspólnej relacji. Mimo że początkowo wydawało się, że tworzą idealną parę, ich związek nie przetrwał. Jak donoszą media niewykluczone, że pogodynek znalazł już nową miłość i to sporo młodszą.
Jarosław Kret przyznał się, że w jego życiu zaczęły dziać się bardzo dobre rzeczy. W rozmowie z czasopismem Twoje Imperium wyznał, że układa sobie życie z nową miłością. Podobno relacja trwa już rok, ale prezenter nie chce ujawniać tożsamości swojej partnerki. Tak czy inaczej, w życiu mężczyzny zagościło szczęście i radość.Jarosław Kret przechodził niełatwe chwile. Po rozstaniu z Beatą Tadlą mężczyzna przeżywał depresję, udał się na terapię. Ta, jak widać, przyniosła wspaniałe rezultaty, które zadecydowały o tym, że jego życie wróciło na dobre tory. W rozmowie z Twoim Imperium opowiedział, że ma wspaniałą pracę i jest szczęśliwie zakochany.
Beata Tadla z partnerem pozują do zdjęć na instagramie! Dziennikarka pozbierała się już po burzliwym rozstaniu z Jarosławem Kretem i znalazła nową miłość. Partnera pokazała na instagramie, jest bardzo przystojny! Dziennikarka nie ukrywa przed światem, że jest szczęśliwie zakochana. Już w lipcu ubiegłego roku pojawiały się pierwsze doniesienia o nowym związku Beaty Tadli. Ich wspólne zdjęcia zaczęły się jednak pojawiać w social mediach dopiero w październiku 2018. Beata Tadla z partnerem wyglądają na bardzo szczęśliwych!
Jarosław Kret i Beata Tadla rozstali się. Pisały o tym niemal wszystkie media. Pogodynek postanowił publicznie upokorzyć swoją ukochaną i zostawić ją na oczach całej Polski w momencie, kiedy oboje wystartowali w Tańcu z Gwiazdami. Jak donosi Super Express, Jarosław Kret próbował oświadczyć się Beacie Tadli podczas finału Tańca z Gwiazdami. Pomysł okazał się kompletnym niewypałem! Od rozstania Jarosława Kreta z Beatą Tadlą minęły już trzy miesiące. Choć planowane było wielkie wesele, ich związek runął jak domek z kart. Polały się łzy, pojawiły się wzajemne oskarżenia, skandaliczne SMS-y, a także żądania zwrócenia pierścionka zaręczynowego.
Jarosław Kret i Beata Tadla rozstali się. Pisały o tym niemal wszystkie media. Pogodynek postanowił publicznie upokorzyć swoją ukochaną i zostawić ją na oczach całej Polski w momencie, kiedy oboje wystartowali w Tańcu z Gwiazdami. Teraz okazuje się, że Kret załamał się po rozstaniu i znalazł pomoc u specjalisty. To było jedno z najgłośniejszych rozstań tego roku. Rozłam związku dziennikarki Beaty Tadli (43 lata) oraz pogodynka Jarosława Kreta (55 lat) z pewnością nie należało do cichych. Przypomnijmy, że dziennikarka dowiedziała się, że jest już singielką, z wywiadu jakiego udzielił Kret. Dosłownie wszyscy wieszali psy na Jarosławie Krecie, który potraktował Tadle tak, jak żadna kobie nie chciałaby zostać potraktowana. Dodatkowo wszystko działo się publicznie, na oczach całej Polski. Teraz gdy program Taniec z Gwiazdami zakończył się, a Beata Tadla zajęła pierwsze miejsce i wygrała „Kryształową Kulę”, Jarosław Kret nagle zaczął odczuwać wyrzuty sumienia i chęć powrotu do byłej partnerki. Jak donosi Super Express, Kret totalnie się załamał i szuka pomocy u specjalistów.
Taniec z gwiazdami okazał się hitem, który przyciągnął przed telewizory tysiące ludzi. Najprawdopodobniej program zyskał rozgłos przez rozstanie Beaty Tadli i Jarosława Kreta oraz zaproszenie takich osób jak Popek czy Renulka. Poziom występujących uczestników postanowiła skomentować Manuela Gretkowska, która znana jest z kontrowersyjnych wypowiedzi głównie na tematy społeczno-polityczne. We wpisie zatytułowanym „Taniec z inwalidą”, który zamieściła na swoim Facebooku, poruszyła temat występujących mężczyzn w telewizyjnym show. Manuela zestawiła zachowania i postawy panów w show oraz życiu codziennym.
W piątkowym odcinku „Tańca z gwiazdami” z programem pożegnał się Jarosław Kret. Pogodynek dostał nagrodę pocieszenia, która zupełnie nie przypadła mu do gustu. Za nami emocjonujące dwa odcinki programu „Taniec z gwiazdami”. Były to odcinki bardzo ciekawe i wyczekiwane przez widzów, ze względu na mało eleganckie rozstanie dziennikarki Beaty Tadli oraz pogodynka Jarosława Kreta. Jeśli nie znacie dokładnie całej sytuacji, pisaliśmy o tym tutaj. W mediach wciąż wypływają nowe artykuły i pojawiają się coraz to nowsze spekulacje dotyczące rozstania pary. Co ciekawe, Kret w udzielanych wywiadach nadal nie potwierdził oficjalnie czy jest to prawda. Pogodynek unikał rozmów na ten temat, a w swoich mediach społecznościach oznajmił, że chciałby odpaść w pierwszym odcinku programu. Nie było to jednak możliwe, ponieważ w pierwszym odcinku show nie odpada żadna z par i do kolejnego etapu przechodzą wszyscy uczestnicy.
Rozstanie Beaty Tadli i Jarosława Kreta zgrało się w czasie z ich uczestnictwem w Tańcu z Gwiazdami. Pogodynek przewidywał, że po tym widzowie nie będą dla niego przychylni i tak właśnie się stało. Kret odpadł w drugim odcinku. Reakcja Tadli mówi wiele.
Polsat zdecydował się na kolejną edycję „Tańca z Gwiazdami”, a w nim będziemy mogli zobaczyć całą plejadę gwiazd. Jest kilka mocnych nazwisk! Zobaczcie całą listę, znacie tych ludzi? Czy „Taniec z Gwiazdami” ma jeszcze prawo bytu?