Artur Barciś zagrał w dziesiątkach filmów i spektakli teatralnych. Ostatnio jego kariera nie maluje się jednak w jasnych barwach. W przykrym wyznaniu zdradził, z czym boryka się w ostatnich miesiącach.
7 czerwca Artur Barciś i jego żona świętowali 37 rocznicę ślubu. Mimo spędzenia ponad 3 dekad razem małżeństwo dalej jest w siebie ogromnie zapatrzone. I choć zwykle chronią swoją prywatność, tym razem postanowili podzielić się uroczym zdjęciem z uroczystości.To była miłość od pierwszego wejrzenia. Artur Barciś i jego żona po raz pierwszy spotkali się na planie serialu, od tego czasu stali się nierozłączni. Kim jest i czym zajmuje się Beata Barciś?
Artur Barciś otworzył się na temat jednego z najczarniejszych momentów w swoim życiu. Nie sądził, że może to spotkać akurat jego, a jednak — w tamtej chwili czuł każdą komórką ciała, że właśnie ociera się o śmierć. Leżał bez sił, zupełnie sam. Choroba zaatakowała z całą mocą. Najbardziej kojarzony z ról komediowych aktor jeszcze nie tak dawno temu przeżył prawdziwe załamanie. Wówczas media podawały jasno: nie jest dobrze. Dziś mówi o tym z całą pewnością: “Uświadomiłem sobie, że mogę umrzeć”.
Artur Barciś zdecydowanie nie należy do grona celebrytów, którzy przesadnie chwalą się swoją oraz bliskich prywatnością. Czasem jednak zrobi wyjątek, gdy jest ku temu stosowna okazja. Takową zdecydowanie są urodziny jego mamy.Aktor wrzucił do mediów społecznościowych ich wspólne zdjęcie z tortem. Kobieta ma już swoje lata, a trzyma się świetnie.
Cezary Żak był gościem ostatniego odcinka podcastu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Podczas rozmowy ujawnił prawdę na temat swoich relacji z kolegą z planu serialu „Miodowe lata” – Arturem Barcisiem. Okazało się, że wbrew wszystkiemu, co myślała znacząca większość internautów, dwóch genialnych aktorów wcale nie łączy przyjaźń, lecz jedynie koleżeństwo. Co więcej, odtwórca roli Karola Krawczyka wyjaśnił, czemu tak właśnie jest.
Artur Barciś to niewątpliwie człowiek o dobrym sercu. Udowadniał to już nie raz, biorąc udział w kweście na Powązkach, a teraz pokazał to znów. Zaangażował się w zbiórkę pieniędzy dla ciężko chorej dziewczynki. Czasu na udzielenie pomocy jest coraz mniej. Aktor, znany chociażby z roli Arkadiusza Czerepacha w serialu „Ranczo” w swoich mediach społecznościowych udostępnił link do zbiórki na rzecz małej Igi. Ta od dawna walczy z SMA, czyli rdzeniowym zanikiem mięśni.
Artur Barciś był jedną z wielu rozpoznawalnych postaci, które wzięły udział w zbieraniu datków na renowację zabytków powązkowskich. W mediach społecznościowych podsumował to, co tego dnia przydarzyło mu się na cmentarzu. Nie zawsze było przyjemnie. Choć wydawało się, że Artur Barciś może cieszyć się jednoznacznie pozytywną opinią wśród społeczności, okazuje się, że nie wszyscy na jego widok reagują z entuzjazmem.
Cezary Żak i Artur Barciś zostali ocenieni przez liczne grono internautów. W mediach posypały się komentarze, fani są jednogłośni. Najbardziej rozpoznawalny aktorski duet w Polsce ma powód do dumy. Jakiś czas temu wielkie emocje wzbudził wywiad, którego Cezary Żak udzielił Szymonowi Majewskiemu na antenie Radia ZET. Aktor przyznał, że jego zdaniem kontynuacja serialu „Ranczo” nie wyszłaby na dobre. Wiemy już, że wiele gwiazd nie zgodziłoby się powrócić na plan. Trzeba jednak przyznać, że produkcja była istną koroną, jeśli chodzi o wspólną karierę serialowego wójta (i księdza) oraz jego szczwanego doradcy, w którego wcielił się Artur Barciś.
Artur Barciś od lat zachwyca nas swoimi telewizyjnymi i teatralnymi rolami, ale niewiele osób wie, że jego życie prywatne jest równie udane. Niedawno wraz z dorosłym synem udzielił wywiadu. Okazuje się, że potomek poszedł w ślady ojca. Od ponad czterdziestu lat polska kinematografia cieszy się talentem aktora, który rozpoczynał swoją karierę od małych ról epizodycznych. Obecnie jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych artystów a jego role w produkcjach takich jak m.in.: „Ranczo”, „Miodowe lata” czy „Znachor” otrzymały miano kultowych. Artur Barciś oprócz sukcesu w karierze zawodowej może pochwalić się również szczęściem w życiu prywatnym. Wraz z małżonką tworzy zgodny związek od wielu lat, a jego syn poszedł w ślady rodziców.
Śmiało można powiedzieć, że Artur Barciś ma za sobą udaną karierę, a przecież wciąż jej jeszcze nie zakończył. Okazuje się jednak, że ta nie zawsze była usłana różami, a w pewnym momencie znalazła się na zakręcie. Wtedy posypało się niemal całe życie aktora. Artysta opowiedział o wszystkim w rozmowie z Moniką Jaruzelską. Jak się okazuje, wiele lat temu miał rozważać targnięcie się na własne życie. Co się stało, że miał aż tak depresyjne myśli?
Niedawno zrobiło się bardzo głośno w mediach o Annie Wendzikowskiej. Wszystko za sprawą jej kontrowersyjnej wypowiedzi w programie „Dzień Dobry TVN”. Aktorka zdecydowała się na stwierdzenie, które mogło być krzywdzące dla części mężczyzn. Skomentował je Artur Barciś Jeszcze na wizji sytuację próbowała ratować prowadząca, Agnieszka Woźniak-Starak. A co do powiedzenia miał znany aktor?
Artur Barciś najbardziej zapadł w pamięć telewidzom swoją rolą w „Miodowych latach”. Wówczas wszyscy kojarzyli go z łysinką, okularami i drobną posturą. Teraz aktor wygląda już jednak inaczej. Widać to chociażby po instagramowej relacji, którą udostępniła Barbara Kurdej-Szatan. Aktorka spotkała się z kolegą po fachu i zrobiła sobie z nim fotkę.
Artur Barciś to jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, któremu największą popularność przyniosły role w dwóch kultowych polskich serialach „Miodowe lata” i „Ranczo”. Okazało się, że gwiazdor mieszka w naprawdę malowniczym miejscu. Artur Barciś znany jest z fenomenalnych ról komediowych, które do dziś bawią wszystkich Polaków. Okazało się, że po zwariowanym dniu w pracy aktor najbardziej lubi wracać do domu, położonego w spokojnej miejscowości pod Warszawą. Jak mieszka gwiazdor?
Przed ponad rokiem Artur Barciś ciężko przeszedł zakażenie koronawirusem. Od tamtej pory aktor pozostaje jednym z największych orędowników szczepień – sam przyjął preparat w pierwszym możliwym terminie. W rozmowie z Wirtualną Polską artysta przekonywał, że rząd powinien zrobić wszystko, by zmaksymalizować liczbę w pełni zaszczepionych osób.
Artur Barciś zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym pożegnał zmarłego dziś Andrzeja Zaorskiego. Aktor, satyryk oraz twórca dziesiątek słuchowisk i programów telewizyjnych zmarł w wieku 79 lat.
Artur Barciś to jeden z najbardziej znanych polskich aktorów, tak serialowych i filmowych, jak i teatralnych. Artysta wielokrotnie w karierze wypowiadał się również na szeroko rozumiane tematy społeczne. Teraz po raz pierwszy przyznał, jak wygląda jego stosunek do wiary oraz Kościoła.
Artur Barciś opublikował na swoim facebookowym profilu poruszające nagranie. Aktor prosił o pomoc fanów w walce o zdrowie małej Ani. – Ratujemy Anię – napisał pod nagraniem prezentujących historię dziewczynki z Zielonej Góry choruje na rdzeniowy zanik mięśni (SMA1). Artur Barciś zwrócił się o pomoc do swoich fanów i obserwatorów. Aktor prosił o wsparcie małej Ani, która walczy o życie. Aby mieć większą szansę na wygraną, potrzebuje aż 9,5 mln na lek.
Artur Barciś poprosił swoich fanów o pomoc w związku z chorobą bliskiej znajomej. Żona jego przyjaciela zachorowała na raka, utworzono zbiórkę na 100 000 zł. Sytuacja jest bardzo poważna. Na razie zebrano zaledwie niewielką część z potrzebnej kwoty. Artysta apeluje o pomoc, jak zaznaczył, Agnieszka i Robert nie poradzą sobie sami.
20 kwietnia zmarła Wiesława Mazurkiewicz. Artur Barciś jest bardzo poruszony śmiercią aktorki, z tego powodu opublikował pożegnalny wpis. Dziękuję za wszystko, śpij spokojnie – czytamy. Pogrzeb artystki odbędzie się 29 kwietnia na Powązkach Wojskowych w Warszawie.
W wieku 90 lat zmarła Aleksandra Koncewicz. Była wybitną aktorką dramatyczną. Miała zagrać główną rolę w filmie Romana Polańskiego pod tytułem Nóż w wodzie. Aktorkę w rozmowie z Rzeczpospolitą wspomina Artur Barciś. Artur Barciś wyznał, że Aleksandrę Koncewicz poznał, gdy zaczynał pracę w Teatrze Na Targówku. Była silną osobowością, doskonale wpisywała się w typ aktorki-heroiny, oprócz talentu miała wielką klasę. Do nas, młodych, podchodziła zawsze życzliwie – opowiada aktor.
Artur Barciś to znany w całej Polsce aktor. Obecnie jest jedną z najbardziej cenionych osobistości w kraju, lecz niewiele osób wie, że jego przeszłość skrywa mroczną tajemnicę. Aktor był o krok od skończenia ze swoim życiem. Artur Barciś w rozmowie z Na żywo wyznał, co działo się w jego życiu jakiś czas temu. Okazało się, że aktor chciał popełnić samobójstwo. – Pamiętam, że pijany, w nocy poszedłem na most Śląsko-Dąbrowski i chciałem ze sobą skończyć. Do dziś nie wiem, co mnie powstrzymało – wyznał.
W środę wieczorem Artur Barciś przekazał bardzo smutną wiadomość. Zmarła kobieta, która miała ogromny wpływ na jego życie, to dzięki niej został aktorem. Płakała ze szczęścia gdy dostałem się na wydział aktorski PWSFtViT w Łodzi – wyznał na swoim Facebooku. Słynny aktor Artur Barciś przeżywa ciężkie i smutne chwile. Za pośrednictwem Facebooka poinformował, że zmarła Elżbieta Barczyk, nauczycielka języka polskiego, która pokierowała początkami kariery aktora i wpłynęła na jego późniejsze życie zawodowe.
Dziś nad ranem media obiegła bardzo smutna wiadomość. W nocy, w szpitalu zmarł Piotr Machalica. Od rana przyjaciele i współpracownicy wspominają ukochanego kolegę i przyjaciela. O wspominki został poproszony Artur Barciś, z którym dziennikarka TVN 24 przeprowadzała rozmowę telefoniczną na żywo. Nagle aktor ją przerwał, wyszeptał zduszonym głosem: Nie mam sił, proszę mi wybaczyć. Wiadomość o śmierci Piotra Machalicy wstrząsnęła wszystkimi. Jego rodzina, przyjaciele, fani są zrozpaczeni. Aktor odszedł nagle, miał mnóstwo planów zawodowych. Przyjaciela od rana wspominają artyści. Arturowi Barcisiowi nie udało się powiedzieć, wszystkiego, co chciał. Walczył ze łzami.
