Artur Barciś przerwał rozmowę z TVN, próbował nie wybuchnąć płaczem. Wyszeptał: „Nie mam sił, proszę mi wybaczyć”
Dziś nad ranem media obiegła bardzo smutna wiadomość. W nocy, w szpitalu zmarł Piotr Machalica. Od rana przyjaciele i współpracownicy wspominają ukochanego kolegę i przyjaciela. O wspominki został poproszony Artur Barciś, z którym dziennikarka TVN 24 przeprowadzała rozmowę telefoniczną na żywo. Nagle aktor ją przerwał, wyszeptał zduszonym głosem: Nie mam sił, proszę mi wybaczyć.
Wiadomość o śmierci Piotra Machalicy wstrząsnęła wszystkimi. Jego rodzina, przyjaciele, fani są zrozpaczeni. Aktor odszedł nagle, miał mnóstwo planów zawodowych. Przyjaciela od rana wspominają artyści. Arturowi Barcisiowi nie udało się powiedzieć, wszystkiego, co chciał. Walczył ze łzami.
Artur Barciś wzruszająco o Piotrze Machalicy
Piotr Machalica zmarł nagle. Artyści, którzy dziś wspominali przyjaciela w telewizji TVN, nie zdążyli jeszcze zaakceptować faktu, że Piotr nie żyje. Dziennikarze na łamach porannego programu prosili o wspomnienia o zmarłym dwóch przyjaciół i bliskich współpracowników Machalicy: Cezarego Żaka i Artura Barcisia.
Cezary Żak gościł w programie TVN 24, Wstajesz i wiesz. Aktor w pięknych słowach wspominał zmarłego przyjaciela. Tuż po jego wzruszających słowach, dziennikarka programu połączyła się telefonicznie z Arturem Barcisiem.
Głos Barcisia był bardzo niepewny. Aktor zaczął wspominać zmarłego przyjaciela:
– COVID jest bezlitosny. Wiele osób było bliskich odejścia, ja też, Piotrkowi się nie udało. Nie mogę tego zrozumieć. Jeżeli umiera ktoś, kto jest bliski bardzo wielu ludziom – był przez nas kochany, to, to ma jakąś większą siłę. Wszystko, co się teraz mówi, jest banalne i bez sensu – mówił Barciś.
– Był aktorem słuchającym, słuchał, co się do niego mówi. My, aktorzy, jesteśmy dość egoistyczni, Piotrek taki nie był. Zawsze patrzył w oczy, jak się do niego mówiło. Był autorem przekręcania mojego nazwiska, które zresztą bardzo lubię, „nie obarciś mnie tym” – wspominał aktor.
Nagle nastała długa cisza. Słychać było, jak aktor ciężko oddycha. Łamiącym głosem dodał tylko:
– Nie mam słów, proszę mi wybaczyć.
Dziennikarka, słysząc to wyznanie, podziękowała aktorowi i zakończyła rozmowę.
Cezary Żak o Piotrze Machalicy
Cezary Żak wspominał Piotra Machalicę w samych superlatywach. Odszedł niezwykły artysta, ogromnie wrażliwy i czuły na rzeczywistość:
– […] Jak usłyszałem go w jego recitalu, przekonałem się, że jest świetnym pieśniarzem. Bardzo wrażliwym, czasem nadwrażliwym. Bardzo dużo kosztowało go przygotowanie recitalu, opowiadał o tym na okrągło w garderobie – wspomina aktor.
Aktor podkreślił, że Machalica miał kłopot z tym, żeby poradzić sobie ze swoją nadwrażliwością:
– Myślę, że nadwrażliwość spalała go jako artystę. Mówił, że nie mógł sobie z tym poradzić. Mówił, że wszystko bardzo głęboko go dotyka. W garderobie często wylewał swoje frustracje. One czasem były przekuwane na komediową stronę, ale jednak widzieliśmy, że to go kosztuje. To był facet rzetelny w uprawianiu zawodu. Nie chodził na bok, nie dotykał fałszywych nut – wspomina aktor.
Piotr Machalica zmarł dziś o 2.30 w nocy w szpitalu MSWiA w Warszawie. O jego śmierci poinformowała Krystyna Janda.
Zobacz zdjęcia:
???? Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że odszedł tej nocy, nasz wielki przyjaciel, kolega, wspaniały Człowiek i cudowny…
Opublikowany przez Jandę Jolantą Krystyną Niedziela, 13 grudnia 2020
Aktor wciąż miał plany twórcze.
Piotr Machalica był wspaniałym aktorem, ale także pieśniarzem.
Artur Barciś bardzo przeżył stratę przyjaciela.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Sprzed chwili: Nowy zakaz na święta. Rodzice i uczniowie będą załamani
- Grób Pawła Królikowskiego. Porażający widok, łzy same napływają do oczu
- Dawno temu zniknęła z ekranów. Choroba zmieniła jej życie, mało kto o niej wiedział
Źródło: plotek.pl