Smaszcz znowu się odpala i celuje w Kurzajewskiego i Cichopek. "Niektórzy lubią śliwki, a inni..."
W sobotę, 31 września, Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski zadebiutowali w roli prowadzących nowej telewizji śniadaniowej Polsatu. W “Halo, tu Polsat” wypadali świetnie, jednak wczorajszy dzień nie do końca mogą zapisać po stronie plusów. Paulina Smaszcz postanowiła bowiem o sobie przypomnieć. Ponownie uderzyła w byłego męża i jego obecną ukochaną.
Były mąż Pauliny Smaszcz układa sobie życie u boku nowej partnerki
Pomimo tego, że Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski rozwiedli się już dawno temu, nadal pomiędzy nimi iskrzy i czasami dochodzi do wyładowań. Wszyscy pamiętamy ataki, jakie dziennikarka przypuściła na byłego męża i jego obecną partnerkę, Katarzynę Cichopek. Paulina Smaszcz, jak przystało na kobietę petardę, nie odpuszcza i robi, co może, aby ponownie namieszać w życiu swojego byłego.
Tym razem zrobiła to w dniu debiutu Kurzajewskiego i Cichopek w Polsacie. Smaszcz zorganizowała na swoim profilu na Instagramie Q&A, w którym postawiła na brutalną szczerość. Kiedy padło pytanie o jej byłego faceta, nie gryzła się w język. Jednak to dopiero w kwestii Cichopek, pokazała na co naprawdę ją stać.
Paulina Smaszcz ponownie przypuszcza atak na Kurzajewskiego
Paulina Smaszcz jest aktywna w mediach społecznościowych, a szczególnie na Instagramie. W ostatnim czasie dziennikarka zorganizowała na swoim profilu Q&A . Kiedy padło pytanie o Kurzajewskiego , Smaszcz się ulało.
Nie poznaję tego człowieka i nie wiem kim on jest, a właściwie kim się stał. Nie chcę go znać i nie pragnę żadnych kontaktów. Toczą się wciąż sprawy sądowe. Zeznania świadków są niepodważalne i pokazują, jak bardzo byłam okłamywana i oszukiwana przed rozwodem. Żyłam w kobiecej nieświadomości, wierząc w lojalność i szacunek, nawet gdy nie było już miłości. Prawda zaczęła wychodzić dopiero po rozwodzie - napisała Paulina Smaszcz na Instagramie.
Smaszcz wycelowała działa także w Cichopek
Dla fanów stało się jasne, że Q&A było dla Smaszcz okazją, aby dopiec także Katarzynie Cichopek . Pretekstem ku temu stało się pytanie o to, czy jej były facet “zawsze lubił niskie kobiety?”. Smaszcz ponowie wypaliła.
Jak widać gusta się zmieniają i nie mnie to oceniać. Przytoczę tylko słowa mojego dziadka, którego kochałam nad życie: "Paulutku, niech nic Ciebie nie dziwi i nie zaskakuje. "Niektórzy lubią śliwki, a inni..." - napisała była żona Kurzajewskiego.
Myślicie, że przez te słowa Paulina Smaszcz otrzyma kolejny pozew?