Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Rekordzista “Jeden z dziesięciu” wraca!
Julia Bogucka
Julia Bogucka 24.03.2024 16:15

Rekordzista “Jeden z dziesięciu” wraca!

Artur Baranowski
Fot. "Jeden z dziesięciu" | Wszystkie 40. pytań/TVP VOD/YouTube

Artur Baranowski zasłynął w Polsce ze względu na swój niezwykły popis w programie “Jeden z dziesięciu”. Mężczyzna osiągnął w nim najwyższy możliwy do uzyskania wynik. Pomimo późniejszych problemów z dotarciem na wielki finał formatu, zapisał się w mediach jako niekwestionowany rekordzista. Okazuje się, że prawdopodobnie już niedługo zobaczymy go w kolejnym programie.

W "Jeden z dziesięciu" osiągnął już wszystko

Artur Baranowski jesienią ubiegłego roku wprawił w zdumienie całą Polskę. Mężczyzna wziął udział w jednym z popularniejszych teleturniejów emitowanych w Telewizji Polskiej. Ekonomista z zawodu pochwalił się wiedzą z wielu dziedzin i tym samym ustanowił rekord największej liczby punktów zdobytych w tym programie. Jego wynik jest równocześnie najwyższym, jaki jest możliwy do osiągnięcia.

Czterdzieści poprawnych odpowiedzi i 803 punkty na koncie Artura Baranowskiego przyniosły mu dużą popularność w całej Polsce. Ten sukces skomentowała nawet produkcja programu “Jeden z dziesięciu” na swoim Facebooku.

Okazuje się, że nie ma rzeczy niemożliwych. We wczorajszym odcinku pan Artur zdobył tyle punktów, że więcej się nie da: 803. Wielki podziw i olbrzymie gratulacje!

Artur Baranowski w zatrważającym stanie. Jego tata pilnie przekazał: “Nie ma już siły” Artur Baranowski mówi NIE „Milionerom”! Wiemy dlaczego „na pewno go tam nie zobaczycie”

Artur Baranowski nie dotarł na finał programu

Za to osiągnięcie mężczyznę nagrodzono kwotą w wysokości 5 tysięcy złotych. Niedługo później miał wziąć udział w wielkim finale, za którego zwyciężenie można było zdobyć główną nagrodę 40 tysięcy złotych. Niestety okazało się, że Artur Baranowski nie dotarł na nagranie ze względu na zepsuty samochód. Ta złośliwość rzeczy martwych sprawiła, że nie był on w stanie powtórzyć swojego sukcesu.

W mediach społecznościowych pojawiło się wtedy wiele głosów krytykujących produkcję programu “Jeden z dziesięciu”. Uważano, że powinno się dołożyć wszelkich starań, aby umożliwić Arturowi Baranowskiemu wzięcie udziału w wielkim finale. Niemniej jednak mężczyzna został dodatkowo nagrodzony 10 tysiącami złotych za osiągnięcie najwyższego wyniku w 140. edycji formatu, o czym poinformowano w oświadczeniu.

W prawie 30-letniej historii programu takie nagłe nieobecności miały miejsce wielokrotnie, choćby jesienią ubiegłego roku, kiedy również Wielki Finał 134. edycji został rozstrzygnięty wśród 9 zawodników. Pan Artur Baranowski, zgodnie z regulaminem programu, wygrał nagrodę w wysokości 10 tys. zł za zdobycie największej liczby punktów w 140. edycji.

ZOBACZ TEŻ: Artur Baranowski wystąpi PONOWNIE?! Poznajcie zaskakujący zapis w regulaminie „Jeden z dziesięciu”

Rekordzista zdobędzie większe pieniądze?

Wszystko wskazuje na to, że po półrocznej przerwie Artur Baranowski po raz kolejny spróbuje swoich sił w popularnym teleturnieju. Tym razem mowa nie o programie “Jeden z dziesięciu”, a innym formacie, w którym niedawno zaszły duże zmiany. O wszystkim dowiedzieliśmy się z podcastu “Podsiadło&Kotarski”, który jest prowadzony, a jakże, przez nowego gospodarza programu “Va Banque”.

To właśnie tam po raz kolejny zobaczymy Artura Baranowskiego znanego z programu “Jeden z Dziesięciu”. Radosław Kotarski zdradził, że już nie może się doczekać tego spotkania. Podkreślił również, że nie zamierza narzucać uczestnikowi dodatkowej presji związanej z poprzednim medialnym zwycięstwem.

Uczestnikiem drugiego odcinka, który będzie przeze mnie prowadzony, będzie pan Artur, legenda "Jednego z dziesięciu". Zobaczymy, czy będzie faktycznie. Jeśli będzie, to super. Nie mogę się doczekać, kiedy poznam pana Artura - mówił Radosław Kotarski.

KAPIF_oryginal_K1137514F.jpg
Fot. KAPiF